Odwieczne pytanie!?Po 20 latach oglądam ponownie ten serial,tak samo mnie fascynuje co kiedys,a moze nawet bardziej,bo mi sie przypominają przy okazji moje lata tzw."młodosci":D,wtedy nie przepadałam za Jasonem Connery,nie mogłam sie przyzyczaic,myslałam ze teraz go polubie,bo jednak wydawał mi sie cieplejszy,ludzki:a jednak nie!Michaela nikt nie pokona!!!Jest genialny,charyzmatyczny,boski!Nie moge zaakceptowac Jasona,chyba dlatego ze był drugi bo innego wytłumaczenia nie ma.Wogole Robin w blond tlenionych włosach to jakos nie wypada,tak zniewiesciale troche.Smiac mi sie chce czasem bo w Robinie z Sherwood widac dokładnie mode lat 80tych,szczegolnie we fryzurach,te tlenione włosy,albo fryzury na popersa.Jednak bezspornie JEST TO NAJLEPSZY SERIAL WSZECHSWIATA!!!!i TAK ZOSTANIE!!!amen;D