Bez dwóch zdań, jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy serial tv wszechczasów. Mimo upływu lat nie traci nic ze swej wartości, wzrusza, bawi i edukuje. Praktycznie brak słabych punktów, fantastyczny klimat, intrygująca muzyka, świetne kreacje aktorskie i kapitalne zdjęcia. Co więcej, żaden z odcinków nie jest nudny, co zdarza się w przypadku seriali bardzo rzadko. Niezapomniany Michael Pread i spółka dostarczają rozrywki na najwyższym poziomie, zarówno kilkanaście lat temu jak i dzisiaj. Subiektywnie najlepsza ekranizacja przygód zakapturzonego człowieka. Same zachwyty, ale cóż zrobić skoro arcydzieło :) 10/10