PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36298}

Robin z Sherwood

Robin of Sherwood
7,8 18 842
oceny
7,8 10 1 18842
7,6 5
ocen krytyków
Robin z Sherwood
powrót do forum serialu Robin z Sherwood

Co prawda zawsze sadzilem (jako dziecko) ze M. Pread byl lepszym R. Hoodem, ale teraz po obejrzeniu serlialu po latach przyznaje ze J. Connery nie wypada zle a moze wlasnie w pewnym sensie lepiej, jest jaby mniej 'slodki i narcystyczny', w ogole serial mocno zmienia klimat w 3 sezonie, jest jakis bardziej prawdziwy.

Ale ciekawostka jest to, ze nie widzac serialu od 1980 -ktoregos roku (jak pokazywali w TV), pamietalem wiekszosc scen z pierwszych dwoch sezonow (sam sie dziwilem ze tak sie wryly w pamiec), a praktycznie zadnej z 3 sezonu!

To musi o czyms jednak swiadczyc!

ocenił(a) serial na 9
mplichta

Widzialem 2 sezony z Michael'em jako male dziecko (takze w latach 80-tych), potem znowu jako starszy dzieciak juz cala serie, a nastepnie juz jako dorosly ogladalem powtorki calosci (RTL7, TV Lublin etc.) i moje zdanie jest zblizone jesli chodzi o Jasona - byl inny, ale szybko mnie przekonal do siebie. Z perspektywy czasu nadal uwazam, ze jednak lepiej do roli Robina pasuje Michael - ale postac, ktora stworzyl Jason jest dla mnie powodem dla ktorego uwielbam serial jako calosc...

ocenił(a) serial na 10
lookas82

nie ma i nie bylo zadnych sezonow byla pierwsza czesc i kontynuacja,

ocenił(a) serial na 10
mplichta

Jako małolat Jasona nigdy nie zaakceptowałem,śmierć Loxleya tak wryła mi się w pamięć,tak mną wstrząsnęla że jego następcę traktowałem wręcz jako intruza,za chiny ludowe nie mogłem się zżyć z tą postacią.

Nie odpowiadał mi w niczym,młody blond włosy "czyścioszek" nijak nie pasował mi do roli banity z gęstego,tajemniczego Sherwood,w każdej scenie próbowałem dopatrywać się poprzednika,jego brak skutecznie do III serii mnie zniechęcił.

Dzisiaj serię z Jasonem jak i jego samego traktuje obojętnie,rzadko po nią sięgam a jeżeli już to skupiam się na pozostałych aktorach,poza tym uważam że w odcinkach z Jasonem zabrakło tego niesamowitego klimatu jaki mieliśmy w tych z Michaelem.


Psycho_Daddy

"Dzisiaj serię z Jasonem jak i jego samego traktuje obojętnie,rzadko po nią sięgam a jeżeli już to skupiam się na pozostałych aktorach,poza tym uważam że w odcinkach z Jasonem zabrakło tego niesamowitego klimatu jaki mieliśmy w tych z Michaelem."

mam podobnie!

mplichta

Jak dla mnie Robin z pierwszych dwoch serii to urodzony renegat, bezkompromisowy romantyk, postac intrygujaca swoja tajemniczoscia i majestatem - chyba cecha nie do konca widoczna, nie szczegolnie sie palil do tego by byc synem Herna.Connery natomiast chcial byc Robinem na sile, nie mial ani aury ani jakos mnie nie przekonal jako przywodca-moze dlatego, ze byl reprezentantem swiata i systemu z ktorym "czarny Robin" walczyl.To widac w koncepcji scenariusza, brak elementow mistycyzmu jakos inna wizja walki ze zlem i etc
Nie wiem, moze brak mu charyzmy lub aktor nie ten.A moze lepiej gdyby w trojce Connery zostal banita ale nie jako Robin tylko nowy lider-film mialby zupelnie inny wydzwiek, chyba nawet tworcy do tego dazyli jednak niespecjalnie im to wyszlo.Dla mnie Robin jako Robin skonczyl sie ze smiercia tego z Loxley.

mplichta

Dla mnie pierwszy Robin jest najlepszy , ale Jeasona też lubię był mniej porywczy , serdeczny , bardziej dobroduszny i szybciej chwytał zagadki Herna 1 Robinowi dużej to schodziło i też nie było konfliktów w grupie , które jednak za czarnego Robina się zdarzały.

ocenił(a) serial na 9
ghf

Nie znam się kompletnie ale dlaczego Michael Pread odszedł z serialu? Kasa. inna rola czy mu się znudziło?.

ChubakaCieLubi

Odszedł bo dostał role na Brodwayu w sztuce 3 muszkieterowie i wolał zagrać Dartagniana , a potem dostał role w dynastii

ocenił(a) serial na 9
ghf

Ech to smutne że porzucił ambitny serial dla takiego badziewia. Myślałem że coś mu się stało ale teraz widzę że trochę postawił reżysera pod murem i tak wielkie gratulacje że pociągnął jeszcze 1 fajny sezon.

ChubakaCieLubi

Nie rozumiem nagonki na Connerego oczywiście Michael był jeden , Jasonowi może brakowało charyzmy ale miał zalety takie jak wyżej napisałem i w pełni uznaję 3 sezon a nie tak jak niektórzy uważają że serial skończył się po 2 serii.

ghf

Jak już coś to D`Artagnan. A w ,, Dynastii'' to już grał od 1981r. a nie potem dostał. Myśl jak coś piszesz.

snafii1979

Ok pomyliłem sie przepraszam wielki znawco.

ocenił(a) serial na 10
snafii1979

Chyba coś pomyliłeś,Michael grał w Dynastii od 1981 roku?,przecież jego epizod w tym serialu rozpoczął się po odejściu z RoS a nie przed.

ocenił(a) serial na 10
mplichta

Może dlatego bardziej wryły się Tobie w pamięć pierwsze dwie serie,
bo w 1988 były trzy serie puszczane, a w 1991 tylko dwie w ferie.

returner

pewnie tak :)

mplichta

A ja wolałam blondyna. Był bardziej przyjacielski, skromny bardziej skupiony na Marion. Locksley w pewnym sensie nie miał wyboru i musiał żyć w lesie, zaś Huntingthon sam wybrał ten los porzucając ustawione życie.

ocenił(a) serial na 10
mplichta

nie bylo zadnych sezonow tylko seria 1, 2 i 3

Szybszy

jaka roznica?

ocenił(a) serial na 10
mplichta

ogromna, nie bylo w tamtym czasie zadnych sezonow, to slowo niepolskire,zostalo przeniesione na polski grunt kilkanascie lat temu z usa

Szybszy

ale ciagle nie odpowiedziales na pytanie czym rozni sie sezon od serii!?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Robin_z_Sherwood#Sezon_1
Wszystkie 3 byly emitowane praktycznie rok po roku inaczej mozna to nazwac sezonowo...

Zapewniam cie ze slowo sezon jest bardziej polskie niz np. lufcik (niem.), szlafrok (niem.), banalne (fran.) czy mecz (ang.)...

Kilka osob na tym watku, sadzac po odpowiedziach doskonale zrozumiala o co chodzi, wiec w czym problem...

ocenił(a) serial na 10
mplichta

nie ma problemu, ale wolalbym zebysmy w polsce mowili po polsku, w latach 80 nie bylo czegos takiego jak sezon, sezon to moze byc na ryby, zastąp slowo amerykanskie polskim, kontynuacja i bedzie normalnie

Szybszy

ale to jest bez sensu... mam uzywac innego slowa tylko dletego ze kiedys go nie bylo w tym znaczeniu, ale teraz jest a dyskusja sie toczy teraz a nie w latach 80. To tak jakby Ade Lovelace nie nazywac programistka/informatykim, bo nie bylo takiego slowa albo takiej dziedziny nauki.... albo 'Wjazd pociągu na stację w La Ciotat' nie nazywac filmem tylko ruchomymi obrazkami....

Szybszy

Pięknie to napisałeś i wyraziłeś :) Nikt chyba nie wpadłby na ten pomysł aby to ujawnić albo też mało kto o tym wiedział i wie od tej pory. Wielki szacunek i pozdrawiam serdecznie ;)

ocenił(a) serial na 8
Szybszy

Jak dobrze, że Filmweb to polskie słowo... oh, wait!

ocenił(a) serial na 10
lew890

a skad ty mozesz to wiedziec, jak nie jestes polakiem

Szybszy

Ja tam obu lubię zmiana Robina mi nie przeszkadzała

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones