Niektórzy szybko łapią trend: http://www.youtube.com/watch?v=9BEPcJlz2wE
Jest to filmik z kampanii wyborczej Hilary Clinton, gdzie zastanawia się ona, jaką piosenkę wiodącą kampanii wybrać. Filmik parodiuje końcową scenę z ostatniego odcinka The Sopranos, więc jeśli nie oglądałeś odcinka, to nie włączaj filmiku - bo są spoilery :)
Nie ma zadnych spojelrow to raz (Johnny Sack zyje??), a dwa, to kazdy prawdziwy fan Sopranos widzial ostatni odcinek. I osobiscie nie lubie parodii. Clinton niech wypier.dala.
Jakiej parodii? Clinton'owie to ogromni fani Sopranos. A ja tam nie widzę parodii - zapłacili zapewne spore pieniądze, zeby wykorzystac motyw z SOpranos, wiec nie rozumiem twej bulwersacji.