Wlochy powinny wojne USA wypowiedziec za taki film. Juz w gorszym siwetle Wlochow pokazac nie mozna. We wlosach kilogramy smalcu, garnitury.....z kiermaszu przed odpustem chyba rodem, kilka kilogramow zlotopodobnych lancuchow i pierscionkow niczym gwiazdy discko z pola. Jeden chyba biega w dresie. Oraz nedzy i rozpaczy. Sam film mimo ogromnej reklamy nic specjalnego. Po pierwszej serii mam dosc. Rozumiem ze dla Jakesow Sigmund Freud to tworca ich nowej religii ale ja dziekuje mnie to nie interesuje nie dam zarobic zadnemu terapeucie. Filmy o depresjach i terapeutach mnie nie bawia.
Biedactwo nie stac cie na nic innego? Dzieki za konstruktywna krytyke i wymiane zdan. Mit der dummheit kämpfen götter selbst vergebens.
Czyli stwierdzasz, że tak nie wyglądają członkowie włoskiej "mafii"? Może przedstawisz obraz, jak powinni się prezentować i poprzesz to stosowną argumentacją?
Nic takiego nie napisalem. Mnie ich wyglad smieszy. Sam serial uwazam za bardzo przereklamowany.
Tak, czyli zarzucasz serialowi, że pokazał prawdę? To można wywnioskować z twoich pierwszych zdań.
To nie jest pokazanie para-włoskiej gangsterki w jakimkolwiek świetle, a jedynie ukazanie jak ci ludzie wyglądają i się zachowują.
Niestety nie będą to dobrze ubierający się i wyrafinowani ludzie (choć sami próbują się w takim świetle przedstawiać), a raczej prości, żeby nie powiedzieć wieśniaki o kryminalnej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Taki obraz to nie tylko Włosi, ale każda inna grupa przestępcza na całym globie.
Nie mam pojecia jak wyglada mafia wloska polska ruska czy zydowska i malo mnie to obchodzi. Mijesce mafizow jest w pierdlu albo na szubienicy czy krzxesle elektrycznym. Powtarzam ze pokazani w tym filmie gangsterzy wygladaja smiesznie.
Ja nie. Tę wypowiedź powinieneś skierować raczej do kolegi vahanara :)
Ja natomiast pisałem, że gangsterzy, którzy się już "dorobili" starają się zgrywać wyższe sfery, właśnie strojąc się, jedząc w najlepszych restauracjach i jeżdżąc najlepszymi samochodami. Jednak nie ukryją tego skąd pochodzą i kim są.
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Nie wiesz jak wyglądają mafiozi, a krytykujesz ich wygląd w tym serialu (który uparcie nazywasz "filmem"). Zresztą nie wiem co ci przeszkadza, bo w dresach chodzą tylko w "pracy", a gdy wychodzą do ludzi są zawsze schludnie ubrani.
I nie rozumiem, dlaczego uważasz serial za przereklamowany. Jest autentyczny, demitologizuje mafię, ma świetny klimat, obsadę, dialogi. Dla mnie najlepszy serial jaki widziałem, a widziałem nie jeden.
Moim zdaniem wygladaja groteskowo. Nie pisalem nic ze mi to przeszkadza. Skor to najlpeszy serial jakiwidziales to malo widziales obawiam sie.
To prawda wygladaja groteskowo....
oh wait bo to tak mieli wygladac i byl to zamierzony efekt? :)
Wez sobie chociaz postac Pauliego. Na tym polega zajebistosc tego serialu, to chyba najlepsze polaczenie dramatu i groteski jakie widzialem serialu. Np. sam glowny watek bossa mafijnego uczeszczajacego do psychoterapeuty jest absurdalny jak by z zalozenia :) Jesli nie dostrzegles tego aspektu serialu to nie dziwie sie, ze Ci sie nie podoba.
Tak to jest ze o gustach sie nie dyskutuje kazdy ma swoj. Mi sie to polacznie nie podoba
Haha! Masz małe pojęcie i kinie chłopie. Miejsce mafiosów jest w świecie a nie na szubienicy. Ja ich podziwiam za to, że ściśle przestrzegają tradycji, reguł i kochają swoją rodzinę i są gotowi zrobić dla niej wszystko.
A mafia wygląda dokładnie tak jak przedstawioną ją w filmie. Dresy itp.
Zesmialem sie ze smiechu jak pszczola. Dziecko neostrady dostalo internet pod choinke. Skoro ich podziwiasz to znaczy ze juz czas odwiedzic gabinet psychiatry chyba ze twoi rodzice maja sklep do ktorego przyjad jacys mlodzi w blyszczacych dresach po nalezne. Poszukaj sobie innych idoli bo ci zwykle koncza marnie i to szybko. Capone syfem sie zarazil i po wyjsciu z pierdla widol marny zywot.
co do tradycji i reguł to spóźniłeś się z tym postem o jakieś 50 lat bo one już dawno umarły. Dzisiaj w mafii jest więcej policyjnych informatorów i kapusiów niż prawdziwych gangsterów.
Ale serial jest genialny, a ich stroje są świetne i stylowe, szczególnie Tonego. Oprócz Pauliego nikt tam chyba nie chodzi na co dzień w dresie, więc nie wiem co wy macie z tymi dresami
Moze dla ciebie jest genialny i dla innych kotrzy sie na tego typu produkacjach wychowali. Ja uwazam ze jest nudny i przereklamowany. Wole Kriere Nikodema Dyzmy przynajmniej zabawny i aktorki ladniejsze bo nasze.
jak możesz powiedzieć że jest nudny i przereklamowany po obejrzeniu jednej serii z siedmiu?
Dlatego nie biorę cię na poważnie
Nie jednej tylko 4 nie wiem skad ci sie wzielo ze jedna. Czy ty bierzesz powaznie czy nie ...moj losie od tego nic nie zalezy twoje zdanie opinia ....nie jestes opiniotowrczym dziennikarzem ani moim przelozonym w pracy mysl sobie co chcesz.
w temacie napisałeś ''Po pierwszej serii mam dosc. ''.
Teraz możesz sobie zmyślać że obejrzałeś 4 ale obejrzałeś tylko jedną.
Do tych wnioskow doszedlem po obejzeniu pierwszej serii, ale ambintie ogladalem dalej. Skoro wiesz lepiej to juz twoja sprawa jak pisalem nie zalezy mi na tym co myslisz i uwazasz.... skoro sobie login wybrales taki to .... co mnie obchodzi co ogladasz i uwazasz za dobre
Jednych takie seriale bawią, innych nie. Serial ten wielu widzów wyrwał z legendarnego mitu o mafii. Nie ma tam postaci rodem z Ojca Chrzestnego czy Chłopców z ferajny. Są to zwykli gangsterzy z codziennymi problemami. Zachłanni ludzie bez skrupułów, dla których jednak rodzina mafijna jest najważniejsza. Serial powstał kilkanaście lat temu, można rzec że był nowatorski w swojej dziedzinie. Dzisiaj być może nie wzbudził by takich emocji. Telewidzowie zalani są ogromną falą seriali, które niemal wylewają się z kanałów ich telewizorów. W Sopranosach nie ma pozytywnych bohaterów. Nawet dzieciaki Toniego przedstawieni są jako puste i samolubne istoty. Trendy się zmieniają i nawet z seryjnego zabójcy jak Dexter robi się sympatycznego faceta...
Meadow jest pusta i samolubna? Nie zauważyłem tego.
Gdyby serial powstał dzisiaj, myślę że zdobył by taką samą popularność jak wtedy, dlatego że w USA włoska mafia zawsze fascynowała ludzi. W Polsce nie ma tego, ale w USA naprawdę jest kult mafii i jest ona częścią ich społeczeństwa, dlatego seriale i filmy o Cosa Nostrze zawsze będą na czasie (tak jak dzisiaj Zakazane imperium).
A poza tym ostatni sezon był w 2007 i wzbudzał takie same emocje
Meadow mnie osobiście najbardziej irytowała w tym serialu, no może poza jej bratem :) Dla mnie było rozkapryszoną dziewczyną uważającą się za pępek świata. Takie dziecko kwiat lat 60 przeniesiona w czasie o cztery dekady. Oczywiście to moje odczucie. Mafia włoska zawsze fascynowała ludzi, to prawda. Myślę że duża w tym rola takich panów jak Copolla, Scorsese i innych wybitnych ludzi kina. Dzięki nim każdy z nas zobaczył świat widziany oczami gangsterów. W Rodzine Soprano pewne mity widzimy w krzywym zwierciadle, co osobiście uważam za duży plus. Przyznaję że z żalem obejrzałem ostatni odcinek, ponieważ wiedziałem że tak dobrego serialu o gangsterach długo nie zobaczę.