Uwielbiam "Rodzinę zastępczą" ,oglądałam od początku. Wszystkie postaci są fajne ,a najbardziej lubię Posterunkowego, Alutkę i panią Anie. Bardzo żałuję że nie będzie nowych odcinków.
Kossoń a nie łysoń.

Łysoń, hehe.

Jeden z moich ulubionych polskich seriali, ale "Rodzina zastępcza plus"
zdecydowanie nie. Ciągle i ciągle było gorzej (wątek Elizy i męża + jego
rodziców to w ogóle idiotyzm), szkoda byłoby patrzeć, jak się serial
całkowicie stacza. A tak zawsze można sobie powspominać na ipli. Według
mnie dobrze, że przestali kręcić.