Jaka jest wasza ulubiona scena? Moja to jak w odcinku "Rzecznik prasowy", Majka śpiewała piosenki Maryli Rodowicz z playbacku i włączyła piosenkę "Do łezki łezka", a tam nagle głos Jakca, który śpiewa "Autobusy zapłakane deszczem, wożą ludzi.............", okazuje się potem że Filip nagrał ojca, kiedy śpiewał rano w łazience. Jak zobaczyłem tę scene to mnie dobiło <lol2>.