Serialik nie taki zły jak pozostałe polsatowskie produkcje, ale nie mogłabym go oglądać tydzień w tydzień... Wystarczy, że trafie na niego 2 razy w miesiącu, a to i tak dobrze,że nie przełączam na inny program, plus dla Polsatu - mistrza najgłupszych komedii.