Kurczę kto ma tyle czasu żeby codziennie rano jeść wspólnie całą rodziną śniadanie? Wybaczcie ale NORMALNA rodzina nie ma czasu na takie śniadanka. Moi rodzice często są już w pracy jak ja wstaję, a rodzeństwo już w szkole lub jeszcze śpi. Nigdy nie ma tak, żebyśmy razem mogli zjesć śniadanie chyba, ze czasem zdarza się w weekend. Poza tym nie wiem jak wy, ale mnie wręcz obrzydza fakt, że ktoś bierze z lodówki mleko, pije prosto z butelki i odkłada, a potem mama dodaje to mleko do potraw razem z śliną i zarazkami do jedzenia dla całej rodziny . Nie wiem, może wy tak robicie, ale ja wiem do czego służy szklanka, a jak juz mam wypić z butelki to nie dopuszczam by ktoś z niej jeszcze pił.
Poza tym kto ma czas na gotowanie super ekstra ekologicznych i zdrowych obiadków (pomijam już wspomnianą sytuację z mlekiem, co nie jest zbyt zrodwe)? W czasie pracy/szkoły zbytnio nikt się nie zastanawia czy zrobić jakieś super nie wiadomo jaki obiad tylko byle szybko i żeby mieć pełno w brzuchu.
Ogólnie serial nie zrobiony na motywach normalnej polskiej rodziny.
Może jakieś lobby ekologiczno żywnościowe macza w tym swoje łapska :P ? Aby matki polki zamiast schabowego z ziemniakami robiły kotleta sojowego z brokułami. Zgadzam się z Tobą to nie jest obraz polskiej rodziny. I normalna matka nie chodzi po domu na obcasach.
Taki wątek do obcasów: czy ktoś chodzi w domu w butach? Ja chodzę albo na boso (lub skarpetkach) albo ''butach domowych'' róznie nazywanych w polskich domach (u mnie są to kapcie lub laczki).
I naprawdę tylko to uważasz za nieprawdę? Hahaha. Czepiasz się akurat zupełnych bzdur..
Ile znasz rodzin, które tak żyją? Mają hajs na wszystko, wszystkie najlepsze sprzęty, przejmują się bzdurami, rozmawiają z dziećmi i nie żyją w blokowisku? Dajcie spokój, to tylko komedia..
Podałam przykłady tylko.
A co nieprawdziwgo jest w rozmowach z dziećmi? Znam wiele rodzin które mieszkają w domkach jednorodzinnych i to też nie uważam za nic nieprawdziwego, ani nienormalnego. Sama też mieszkam w domku jednorodzinnym.
Co do pieniędzy i najlepszych sprzętów i bzdur to się zgadzam w 100% z tobą.
Nie chodziło mi o sam fakt nie mieszkania w bloku, tylko o sam przepych. A jeśli chodzi o rozmowy - chciałabym naprawdę zobaczyć rodziców, którzy tak by gadali o seksie i byli na maksa tolerancyjni i załatwiali prezerwatywy 15latkowi ;)
Swoją drogą - idealne (wg mnie) porównanie z Rodziną Zastępczą. Heh, parę lat jak ten świat się zmienia. Tam też byli tolerancyjni, mieli własny dom, ale wszystko było takie bardziej.. naturalne, rzeczywiste? A teraz robią te komedie w stylu Ameryki czy czegoś tam, pytam się po co ? Chociaż nie zaprzeczę, że lubię Rodzinkę.pl, ale przeraża mnie, że na normalny, rodzinny serial właśnie w stylu Rodziny Zastępczej nie ma już chyba szans. Teraz będą pokazywać tylko jakieś idealne życie..
Rodzina zastępcza to był naprawde fajny serial. Były tam normalne problemy i w ogóle uwielbiałam to oglądać. Ja czasem zobaczę rodzinkę nie powiem, pośmieję się czasem, ale niestety to nierealne co tam pokazują... . A od widoku Kożucha mi się niedobrze robi. Jak ona zaczyna się wydzierać, to cała rodzina u mnie podskakuje :D
Z zalozenia na wiekszosc programow telewizyjnych trzeba wziac poprawke, w koncu producenci wprowadzaja widza w pewna konwencje. To oczywiste, ze przecietna rodzina nie jezdzi takim wozkiem jak Boscy, czy jak im tam, nie jada takich specjalow itd., itd. Coz, gdyby scenariusz opieral sie na przedstawieniu prozy zycia szarego czlowieka, malo kto chcialby to ogladac! W koncu telenowel jest cala masa, a i konkurencja sitcomowa calkiem silna. Absurdow seriali mozna wyliczac w nieskonczonosc, ale czy to wazne? Przeciez ludzie i tak chca na to patrzec, wzdychac do bogactwa...
Ja z kolei bardzo lubię ten serial, niektóre sceny są żywcem wyjęte z mojego domu (lub domu mojego chrzestnego, tam są bardziej dzieciaki). Może nie każdy żyje w takich realiach, ale np. u mnie staramy się jeść obiady razem, a jak już nie obiady to kolacje kilka razy w tygodniu. I nie, u mnie w domu schabowego nie było chyba od kilku miesięcy jak nie lat ;) (to naprawdę takie dziwne? ;P)
Fakt, nie ma u mnie chodzenia w domu na obcasach, mamy więcej obowiązków niż ta trójka, ale ogólnie lubię ten serial. Wiadomo, że sytuacje są przerysowane, ale są różne rodziny i różne srodowiska ;)
Pozdrawiam. :)
Co do mleka, to chyba bardziej chodziło o sytuację, niż o to, że ktoś potem dodaje to mleko do jedzenia ;)
A ja tam lubie ten serial, i nie widzę znów w tym nic nierealnego.. w sensie, nie mowie o przesadnie satyrycznych scenach, bo one mają wlasnie być tak przesadnie zrobione bo to tylko SERIAL, ale ogólnie dom boskich i to jak żyją nie jest znów aż tak nierealne, owszem większość polaków nie stać na wszystko, ale jest też cześć która tak żyje .
Ja mieszkam w sowim domu nie szeregówce, w zasadzie mamy podobny hol, śniadań i może wspólnie nie jemy ale obiady i kolacje zawsze!! :)) w rodzince, zazwyczaj to są obiady i właśnie kolacje, a śniadania może w weekendy??
żarcie, moja matka gotuje tylko zdrowo, dużo warzywek, soji, jak najmniej tłusto 'dba oo linie' Oo ojciec ma dość ale i tak je;]
W serialu czasem Boscy jedza pizze i chipsy wiec nie widze nic w tym zlego, tak jak jest to zaprezentowane.
O braku szacunku soie nie wypowiem, moze i sa too roozpuszczone dzieciaki, ale badzmy szczerzy w polskich domach sa gorsz bachory.