Po odbębnieniu 2 pierwszych odcinków stwierdzam - nie jest źle. Może nie ma to finezji "Licencji na wychowanie" i kampania reklamowa trochę na wyrost, ale to i tak fajna produkcja do pooglądania i szczerego pośmiania się. Zwłaszcza ten malutki wymiata :D
Wygląda na to, że od dzisiaj środy od 21.00 mam zajęte ;)