Słowa seks, homoseksualizm, orgazm, penis, orgia, wagina, piersi, odbyt, pośladki, masturbacja, miesiączka, erekcja, anal, oral to nie są przekleństwa i są to określenia naukowe. Skype i skajpaj to zdecydowanie nie przekleństwa, nie wiem co ty masz do Naruto. W ogóle skąd ten absurdalny pomysł, że to słowa złe? Z resztą myślisz, że w rodzinie takich słów się nie używa? Jak ja miałem problem z powiedzeniem przy rodzicach słowa seks to od razu mi wytłumaczyli, że to jest normalne słowo. Tak samo mi wytłumaczyli, że gdy przeklinam dla siebie, a nie do kogoś w celu obrażenio go to też nic złego.

Twoje stwierdzenie, że te słowa są nieodpowiednie dla dzieci, też jest bez sensu. Jeśli dziecko będzie wiedziało, co znaczy jakieś słowo to znaczy, że nie jest na to za małe, bo wie co to znaczy, rozumie to. Już za późno będzie. Jeśli nie wie to nie będzie wiedzieć o co chodzi i też problemu nie ma.

Twoje uwielbienie do 13 posterunku też bez sensu. Tam też wątki z seksem są, a postacie robią z siebie tylko idiotów, nie wiem co w tym takiego śmiesznego. To trochę przypomina Hannę Montanę, gdzie też wszyscy to idioci, tylko, że Hannah lepsza, bo przynajmniej coś mądrego dawali czasem. W ogóle nie rozumiem twojej nie chęci do zagranicznego tv.

Wypowiedź bez sensu, wydaje się, że patrzysz na seks i wszystko co ma coś wspólnego z erotyką jak na tabu.

No troche bz sensu ,ale to tylko moja opinia :)

Ja ci tu daje długi wykład, a ty sobie zwyczajnie pierdo oolniesz? "No troche bez sensu, ale to tylko moja opinia :)"? Jor ąpinion is łrong.