Rozumiem, że serial może mieć inna fabułę niż oryginał, ale skoro opierają serial na pierwszej wersji czyli na miłości Liz i Maxa, to jak można tak spierd...ć takie uczucie!? Taka miłość od tej pary bije, taki ogień, taka magia, że kosmos :) PORAŻKA.