Mam nadzieje, ze serial mnie wciągnie tak jak pierwsza wersja....
Czarna Maria i serio tyle w temacie :( Michael to jakiś szczyl z dziwną czupryną, Liz meksykanka, tylko Max jest w miarę ok .
W każdym bądź razie strach to oglądać :(
omg właśnie zobaczyłem kogo wybrali na Maxa :D Porównałem jego spojrzenie z Jasonem i marnie to widzę. Takiej chemii jak była między Shiri i Jasonem nie uda się im powtórzyć.
Ehh no niestety nie sądze by udało im się skomponować tak charyzmatyczną ekipe jak w oryginale a tych czarnych to w parytetach teraz wszędzie wciskają nawet jak zupełnie nie pasują. Jako,że Mexico to i mniejszość meksykańską też ktoś reprezentować musi i padło na Liz. Będzie z tego dramat w tym czy innym sensie :D
Też to czarno widzę :( Jeżeli chcieli nakręcić coś nowego a nie kontynuację, to mogli głównym bohaterom nadać inne imiona. Gdzie tu Max, gdzie tu Liz :(
jeszcze "inna" obsade da rade poblazliwym wzrokiem zaakceptowac....[SPOILER]
... ale,ze z Micheala zrobili homoseksualiste i Maria...nie wiem co z nia w ogole bedzie w takim razie. Bo w originale jednak mialo znaczenie, z kim ona byla!
Nie podoba mi sie, ze teraz w kazdym seriale social justice i prawa poprawnosci politycznej mieszaja...kurde!
Michael przecież nie jest gejem. Obejrzyj sezon do końca to dowiesz się z kim póki co kończy (jeśli nie będzie drugiego sezonu).
Niestety się poddałam. Może ma inne preferencje, po 4odcinkach pisałam ten komentarz.
Michael jest biseksualny,po 1 sezonie kończy z Marią, choć na instagramie serialu wszyscy płaczą i liczą na endgame Michael i Alex...Masakra po prostu, aktor grajaćy Alex'a to jeszcze gorszy wymoczek niż w orygianle!
Ja bym się szczególnie na to nie nastawiała już sam zwiastun daje do myślenia i obsada jest straszna