Rzadko się wypowiadam na forum , ale kurczę musze bo się uduszę.
Jestem w stanie wiele rzeczy przetrawić, remake mojego ukochanego filmu , Liz jako latynoska...ok szkoda, ale ok, obejrzę , dam szanse, luknę zanim powiem słowo.
Ale tego że z Michaela zrobili geja???? Tego nie przetrawię. Dziękuję nie oglądam.
Dla mnie masakra !!!!!!!
I żeby nie było, nie mam nic do gejów, ale Michael ? gejem ? Sorry ale nie...
Miłego oglądania :)
Szczerze to spodziewałam się czegoś znacznie gorszego jakiejś marnej kopii ale dam szansę temu serialowi. Max bzyka Isabel przyznam, że tego się nie spodziewałam. Wydaje mi się, że twórcy chcieli wykorzystać popularność wcześniejszego serialu bo poza wątkiem kosmitów i zbierznością imion wszystko jest inne. W sumie coś się dzieje i nie wiem jaka to różnica czy Michael jest gejem czy nie to na prawdę wszystko jedno. Przecież gdyby zrobili wszystko identycznie to by było strasznie nudne i dużo gorsze. Chętnie zobaczę co stanie się dalej może to Liz będzie chciała dopaść Maxa... w sumie dobrze się zapowiada a nie kolejna bajka typu zmierzch