Mnie rozbawiła scena walki krasnalów z ogrami, no ale niestety serial przeciętny. Pierwszy sezon jest w porządku, nic wybitnego, ale da się oglądać z przyjemnością natomiast drugi niesamowicie nudny, przewidywalny i nieśmieszny.

No to jeszcze im jako tako wyszło, ale to było może 20s z 20minu epizodu pierwszego sezonu który ma ich 10 to dość słabo świadczy o tym serialu

Popieram twoja myśl że ten serial jest nieśmieszny, no 3 razy się zaśmiałem na 1 odc, na reszcie nie ale ciekawy ten serial jest.
I jest jedna postać która mnie wkurza - ten demon.
Prawie by się go pozbyli ale niestety musieli go zachować

Mnie też niestety rozczarował 2 sezon 1 odc był fajny 2 ok ale reszta, strasznie na siłę zamiast rozwinąć akcję.

"serial nie jest śmieszny" - to po kiego dałeś 8 na 10 palców temu czemuś :D? Przecież to serial komediowy, głównym jego celem ma byś rozśmieszanie

No nie do końca się zgodzę. Typowo komediowe to mają być np. sitcomy. Ten serial akurat nawet bez wysublimowanego poczucia humoru mógłby nadrobić ciekawą fabułą, która wciąga widza. No niestety trochę zmarnowany potencjał - szczególnie po drugim sezonie

Dałem ponieważ może dlatego że pomimu tego że to nie jest śmieszne to jest ciekawe.
I lubię tego typu komedię.
Nie są takie nudne jak te aktorskie.
Ale aktorskie mnie zaciekawiły ostatnio.

Co ty gadasz, gadający kotek jest najlepszy ;-)

Nie lubię demonicznych postaci.
No mimo tego że oglądam Supernatural, czego tam jest najwięcej ale i tak zakończę to na 1 sezonie.

A dla mnie serial nie był najgorszy. Faktycznie nie było wybuchów śmiechu przy nim (co najwyżej uśmiech w paru scenach), ale imho postacie są napisane na tyle dobrze ze to wszystko jakoś gra. Jedynie Elfo moim zdaniem jest zbędny i zwyczajnie wnerwiający. Fabularnie nie jest najgorzej, choć wiele wątków jest zbyt szybko uciętych (choćby Steamland czy wycieczka do ogrów po owoc), a niektóre decyzje głównej bohaterki zbyt głupie nawet jak na nią (pomysł okradnęcia własnego ojca).

Myślę, że wątek Steamland jeszcze się pojawi, jak również wątek z Ogrami (mam podejrzenia, że ta królowa Ogr jest matką Elfo).
"Okradnięcie własnego ojca jest zbyt głupie, nawet jak na Bean". A upijanie się do nieprzytomności i spanie w rynsztoku albo ćpanie narkotyków nie jest głupie?
Moim zdaniem okradnięcie własnego ojca nie było głupie jak na nastolatkę, która ma żale do ojca i chce się na nim odegrać. Bean to nastolatka, która musi żyć w rodzinie z ojcem tyranem i despotą oraz macochą - jaszczurem?

"Jakim cudem to coś ma 7/10" - normalnie

"Niech ktoś mi opisze jakąś scenę która go rozśmieszyła w tym serialu, bo być może coś przeoczyłem..."
Proszę bardzo:
1. Bean pijana w sukni ślubnej stoi na stopniu cokołu z posągiem Dagmar. Przychodzi do niej Zog, stoi niżej od niej:
- Chcesz zrobić ze mnie idiotę?
Bean pstryka palcami w dzyndzelek na koronie Zog'a i mówi:
- Tak.

2. Bean wchodzi do knajpy i zamyka drzwi tuż przed nosem jej brata.
Samotny i smutny brat mówi przez drzwi z wyrzutem:
- Nie każdy potrafi znaleźć elfa napalonego na gorący seks.
Bean wychyla się, tak, że widać ją przez okno knajpy - ta jej mina, można się popłakać ze śmiechu.

Sam jesteś gniot

Serial byłby znacznie śmieszniejszy gdyby było ze 120 pierdnięć, 300 wymiotów i koniecznie sraka po poddasze x 900 z bryzgiem na sąsiednie województwo. Nie można wymagać od widzów zbyt wiele - nie mogą się "nudzić", w dodatku "strasznie". Dźwięk pierda zawsze od nudy odwiedzie.