Znakomity! Podchodziłem z przeświadczeniem, że będzie to kolejny serial o wspaniałej wyzwolonej kobiecie, która postanawia odejść od swego złego nudnego męża, i o jej wspaniałych perypetiach. I w sumie ta myśl towarzyszyła mi podczas seansu do ostatnich minut pilota, gdy to Robert dowiaduje się o romansie zony, i zmienia zamki w drzwiach domu xD Jego monolog zamykający odcinek był genialny!
Ogólnie postać Roberta jest świetna - w każdym calu. Natomiast Frances jest bo jest, ale w gruncie rzeczy nie drażni, zatem jest dobrze. Nie mogę się doczekać dalszych odcinków, oraz co z tego wszystkiego wyniknie! Nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że Robert nie ulegnie swojej złej żonie, i będzie realizować swój plan z monologu zamykającego pilot :)