No i nadal nie wiem czy strzeliła do niej przypadkiem czy jednak nie?
Będąc pod wpływem dużego stresu strzeliła do niej przypadkiem. Celem do zastrzelenia od samego początku był Sebastian a nie Amanda.
Przecież na koniec została przedstawiona cała sytuacja bez cięć, widać wyraźnie, że Sebastian już do niej celował, więc z powodu strachu o swoje życie wypaliła dwa razy i nie wcelowała, poprawiała aż upadł.