Kolejna produkcja o tej samej fabule... Najpierw Śmierć nadejdzie dziś (2017) i Zanim odejdę (2017), a teraz to... Ile można odgrzewać ten sam temat?
W dodatku nudny, ciągnie się to to jak flaki z olejem, obejrzałem 4 odcinki i doszedłem do wniosku że niema sensu tracić czasu na kolejne 4...
No cóż ja nie rozumiem po co tyle kryminałów skoro wszystkie są identyczne i tyle komedii romantycznych....dziesiatki przez dziesiątki lat na okrągło to samo!
Za to kocham motyw pętli czasowej i moim zdaniem zbyt mało jest filmó /seriali/ksiażek z tym motywem :)
A W russion doll był naprawdę super przedstawiony!
Wow, i na tym sie konczy twoja znajomosc filmow o takiej tematyce. Wyjatkowo badziewne filmiki, najstarszy ma 2 lata, wg ciebie to chyba to klasyk, nie? I nie ma co wspominac o Dniu swistaka, Run Lola run, Repeaters i pewnie 30 innych, bo to antyki i cie na swiecie nie bylo, w zyciu nie slyszales, wiec pewnie nue istnieja, ale przy Na skraju jutra powinienes byc co najmniej w podstawowce. Nie mowiac o tym, ze ten watek pojawia sie w KAZDYM serialu sci fi. Wlasciwie w kazdym, ktory ma cos wspolnego z jakakolwiek nadprzyrodzonoscia.
Ale po co chcesz usuwać? Napisałaś, co myślisz i jest OK. W zasadzie, to Cię popieram. Wszystko już gdzieś było i jest odgrzewanym kotletem. Może i są wyjątki, a że ten nim nie jest, to trudno. Serial świetny i dobrze zrealizowany. A motyw pętli czasowej... rewelka ;)
Jest to motyw na którym zbudowana jest jedna z największych religii świata - hinduizm, nie mówiąc o współczesnych hipotezach naukowych.
Taa... równie dobrze możesz powiedzieć to na temat prawie każdego filmu. Zombie... ciągle to samo. Filmy akcji... ciągle to samo. Jak wspomniała LenaEvaMad, komedie romantyczne... ciągle to samo. Kryminały... odgrzewane kotlety. Star Treki, Star Warsy... Slashery, ten sam schemat zawsze. I tak dalej i tak dalej...
Wniosek... nie oglądajmy nic, bo wszystko już gdzieś było i nic nie jest oryginalne...