To taka wskazówka, że kłamała jest, ale jak widać zbyt niejasna :)

a ja myślałam że ona taka święta ;)

Matko kochana...Skoro karmiła to wiadomo, że była matką? a miała się przyznać takiemu mężowi, że ma dziecko z innym?

może zostało jej jeszcze trochę mleka po poprzedniej ciąży i chciała ulżyć córce.

Tak, zostało jej trochę mleka po córce która na oko ma 5-6 lat w tamtym momencie, a po tym co mówił Lucjusz to chyba 8lat go nie było. Na pewno mleko jej tyle czasu zostało.....

O matko to jest jeszcze ktos kto oglada rzym po raz pierwszy teraz jak na tvp puścili ja juz oba sezony 6 razy widzialam najlepszy serial jaki powstał (oczywiście moim skromnym zdaniem) Suka Atia góą.

A tak w ogóle to to ze dziecko jest Niobe było wiadomo jak tylko pierwszy raz pokazali ja z chłopcem na rękach................ ale nie bede wnikac w szczegóły zeby oglądania wam nie popsuć :-)

tez mam oba sezony na dvd. Serial genialny ! Szczegolnie przyjemnie ogladalo sie go mając prawo rzymskie w tym samym czasie :D

Tylko 6 razy i ty śmiesz nazywać się fanem :)

chciałam zauważyć, że tamta wypowiedź była z roku 2008 XD

Hehehe, nie zauważyłem, mój błąd.

Dawniej istniało coś takiego, jak mamka - kobieta, której oddawano pod opiekę dziecko i ona dostawała mleka. Niejeden król tak został wykarmiony, więc to nic dziwnego dla męża.

Spoiler.
To jest syn Niobe i jej szwagra, którego sobie zgrzebała jak myślała że mąż zginął podczas kampanii w Galii. Przed mężem udaje że to syn jego córki Woreny, ale karmić je musi sama.

Ogólnie rozwiązanie tego wątku to mistrzostwo świata. Zapominasz o nim, aż wraca. gdy... no właśnie.

Jeszcze jeden element geniuszu serialu.