To by było zaskoczenie dla ludzi :D Ale z tego co pamiętam Wilden też dostawał prezenty od "A" :D także nie wiadomo. Choć sam miałem kiedyś taką teorie, bo jest scena na jego pogrzebie(4x01) jak dwóch policjantów wychodzi z pokoju(w którym znajdywała się trumna) i ten drugi(Policjant) do złudzenia przypomina Wildena jak skórka zdjęta z niego ale widać ich dosłownie przez 1,5 sekundy także trzeba klatkować żeby się dobrze przyjrzeć ;] Choć może jestem ślepy i tylko mi się wydawało :D Ale jak mówiłem to by mogło być zaskoczenie dla widowni jak tu by nagle Wilden wyskoczył z pod tej maski :D

Tylko, że sekundę później Spencer wchodzi do miejsca, w którym jest trumna z jego zwłokami i razem z Moną wyciąga z niej telefon Wildena, po czym łączy się z mamą Hanny, którą ten miał zapisaną jako "Kisses" w kontaktach ;-)

oki, ale jak wiemy "A" uwielbia lalki, ciało mony też niby widzieliśmy i większość myślała że Ona na prawdę nie żyje(choć nie ja :D). A co do całej teorii to ona była z przymrożeniem oka bo wiem że tak na pewno nie będzie ;]

Ja tam w tę śmierć też nie wierzę do końca, więc nie w tym rzecz :D Chodziło mi jedynie o to, że w tym czasie Wilden leżał w trumnie (żywy cz przyćpany jak Mona ;-)) i aż takim idiotą by nie był żeby się przechadzać wśród innych policjantów z wydziału (nawet tych tępaków z Rosewood :P) podczas swojego pogrzebu ;-) Mógł zażyć coś co sprawiłoby, że będzie wyglądał jak trup :D ale z trumny uciec po wszystkim przy pomocy kogoś tam ;-)

Na jakim zdjęciu?