Jak wrażenia po odcinku?
Zastanawiam się, czy Spencer przeglądająca album rodzinny to tylko zmyłka, czy rzeczywiście scenarzyści szykują nam zwrot akcji - Spencer córką Mary Drake.
Chyba nie do końca byłabym zadowolona z takiego rozwiązania. Spencer i Melissa zawsze były do siebie bardzo podobne, no i już całe zamieszanie z Jasonem sprzed paru sezonów - czy to nie za dużo powiązań na dwie rodziny?
Mi się odcinek nawet podobał. Co prawda nie było w nim jakiegoś wielkiego odkrycia, posunięcia do przodu jednak oglądało się go całkiem przyjemnie, tym bardziej, że soundtrack był świetny. Co do Spencer bardzo bym nie chciała żeby to ona była córką Mary Drake. Dają nam sporo wskazówek na to więc może być to zmyłka. Z drugiej strony już chyba ciężko byłoby nas czymkolwiek zaskoczyć bo przez te lata powstało tyle teorii, że wątpię, że dadzą radę nas czymś zupełnie zszokować. Zresztą wolę żeby to było mało odkrywcze ale sensowne niż na siłę wymyślane jakieś niestworzone historie.
Zastanawia mnie powrót Paige. Niby w rozmowie z Ems wydawała się taka wyluzowana jednak to przyglądanie się Ems i Sabrinie zaleciało dawną, nawiedzoną Paige, której nie trawiłam. Ciekawe o co jej chodzi.
Jak już wspomniałam odcinek przyjemny jednak bez wielkich rewelacji natomiast promo następnego mnie mega zaintrygowało, szczególnie filmik ze Spencer z dollhouse i osobista zemsta Hanny.
Tylko mnie śmieszy wątek bankructwa Alison? Rozumiem, że Archer ukradł jej kase, ale jak mógł ukraść jej udziały w firmie? :D Twórcy myślą, że udziały w firmie to jakaś kartka papieru? Jutro okradnę Bila Gatesa i będę najbogatszy na świecie? :D
Scena potrącenia przez Caleba jakaś dziwna mi się wydała. To chyba wina reżyserii. PLL ma problem z taki scenami.
Nie tylko dziwne jest to, że Ali jest spłukana, podczas gdy ta fundacja opiewała na miliony dolarów. Mnie bardziej zszokował fakt, że Alison jest nauczycielką, podczas gdy praktycznie nie chodziła do liceum, jedynie tyle, co gdy powróciła z zaświatów i ukończyła szkołę razem z przyjaciółkami. Pokazany był flashback, gdy Mona przyszła do klasy Ali, było to podczas studiów, bo pytała ją, czy ma kontakt z dziewczynami i zagadnęła o Em, że miała się ona spotkać z Paige. Tymczasem Paily prawie trzy lata temu się rozstały, więc Alison jest nauczycielką już dłuższy czas, a sama jest bez szkoły?
Ja końcowe oglądanie albumu przez Spencer zinterpretowałam tak, że wzięła sobie do serca to co powiedział były ginekolog z Radley. Chodziło o słowa, że rodzina jest najważniejsza. Chociaż Spencer zawsze trochę odstawała od rodziny Hastings, więc może być coś z tą córką Mary Drake.
Przyszły odcinek wydaje się bardzo mocny. A Hanna jak zwykle działa impulsywnie...irytująca postać.
Dla mnie Hanna też jest irytująca :/ Ciekawa jestem, z kim rozmawiała i co kombinuje. Oglądanie albumu przez Spencer też odebrałam jak po prostu przeglądanie przez słowa doktora, może chciała tylko powspominać. Chociaż w tym 'wspomnieniu' w którym jest pokazane, jak jakiś facet zabiera dziecko to dla mnie on trochę wyglądał jak ojciec Spencer, ale pewnie tylko mi się wydaje. Aria i Ezra to moja ulubiona para, mam nadzieję, że się nie rozstaną :( chociaż znając ten serial, to wszystko możliwe. :v
Po rozmowie telefonicznej Hanny można wywnioskować, że wynajęła kogoś kto ma za zadanie porwać Noela. W pierwszej chwili myslalalm, ze wynajmuje zabójce, ale potem wyszło, ze chce się odwdzięczyć i przy okazji wymusić od niego ile się da.
Zauważyliście, że gdy Ali włamuje się do gabinetu dyrektora i szuka akt Noela, wśród akt pojawia się nazwisko Lisa Cochran- nazwisko takie samo jak doktora z którym rozmawiały dziewczyny. Przypadek czy może to mieć jakieś powiązanie?
Też to zauważyłam ale ta lekarka wygląda na starszą niż dziewczyny więc nie wiem czy to ma jakiś związek. Chociaż znając ten serial to się okaże, że jest w dziewczyn wieku i jest tym dzieckiem Mary, które niby poszło do opieki a tak naprawdę doktor Cochran przygarnął sobie i wychował.
Czy mimo wszystko pani doktor nie powinna być starsza? Nie wiem jak wygląda studiowanie medycyny w USA, ale 5-6 lat samych studiów to pewniak, a do tego dochodzi jeszcze praktyka, a tutaj nie wyglądało aby córka tego typa była jakaś stażystka :P miała swój gabinet, który mają lekarze prowadzący, a nie stażyści
No właśnie dlatego mi nie gra ten rocznik 2012 w aktach szkolnych, wyglądem bardziej przypomina kobietę po 30 i rzeczywiście trochę mało czasu minęło żeby zdążyła zostać lekarzem. Mam nadzieję, że to przypadek albo jakaś pomyłka bo naprawdę bez sensu by było jakby ona okazała się rówieśniczką dziewczyn :/
też zauważyłem to nazwisko i na bank ta Lisa Cochran jest córką Mary Drake która została zgwałcona przez tego ginekologa, masakra
Byłaby to wtopa na całego :D chociaż jak Ali może uczyć juz od 3 lat, a minęło w sumie 5 to chyba Lisa C moze byc panią doktor. Chyba juz nic nas nie powinno dziwić w tym serialu.
Obejrzałam jeszcze raz ten odcinek, właściwie fragment kiedy Spencer szuka informacji na temat doktora Cochrana i tam wyskakuje jej E. Cochran więc ta córka doktora chyba jednak nie nazywa się Lisa. Bo nie było chyba nigdzie w odcinku powiedziane, że ona ma na imię Lisa. Poza tym Lisa Cochran to producentka PLL więc może jednak nie ma się co doszukiwać drugiego dna tych akt szkolnych.
Ja zaś mam wrażenie, że z tym drugim dzieckiem Mary Drake będzie niesamowity zwrot akcji. Oby się nie okazało, że to Spencer jest tym dzieckiem, aczkolwiek Mary Drake przyszła głównie tylko do Spencer na początku kiedy się pojawiła... Czyżby o wszystkim wiedziała i chciała zobaczyć swoje dziecko?
Na początku miałam jakieś podejrzenia co do Hanny, dziwnie się zachowywała, tajemniczy telefon, usiłuje dosłownie całą winę zwalić na Noela, ale czytając wasze wypowiedzi doszłam do wniosku, że faktycznie możliwe, że Hanna tylko się mści tylko pytanie na kim.
Możliwe, że to Spencer, nie pamiętam gdzie to czytałam, mozliwe, że gdzieś tu na forum ale był taki wątek o tym, że Spencer jest adoptowana
Hanna chce sie zemścić na Noelu za to co jej zrobił jak ją porwał. Jak wierzyć wizji pani Grunwald to on ją torturował.
Kiedy okazało się, że wypadek Caleb'a to tylko sen Hanny, wnerwiłam się. Jednak szybko o tym zapomniałam.
Teraz obejrzałam promo następnego odcinka i bardziej mnie ono fascynuje, niż ten cały odcinek. Aria prześpi się z Jasonem? Naprawdę?
Nie lubię jak Hanna robi coś sama, bo zazwyczaj to nie wychodzi. Tyle już rzeczy im nie wyszło, byłoby miło, gdyby chociaż raz wyszli z tego schematu...
Ja myślę, że może być inaczej, bo wcześniej Jason nie był hipsterem, a w promo widać, że ma długie kudły. Ogółem odcinek pisany na kolanie. Akcja z fałszywym Rollinsem ucichła i teraz jednym z głównych podejrzanych jest nie widziany od xxx odcinków Noel. Obstawiam, że "A" jest któraś z plotkar. Tylko takie rozwiązanie może uratować ten beznadziejny sezon najgorszy z wszystkich.
Też właśnie myślę o którejś z dziewczyn jako o "A.D", ale jakoś to tak nie pasuje, wszędzie są razem, nie ma scen, że coś same kombinują itp. Jedyne co, to może pasować Spencer do tego wszystkiego, że niby ona już wie o adopcji (jeśli to prawda oczywiście), ale jakoś w to wątpię... Zanim my się dowiemy to hoho jeszcze sporo czasu :)
Któraś z Kłamczuch miałaby być A.D? Typujemy je już od dawna, więc to mogłoby być dobre zaskoczenie, ale podobnie jak Ty w to wątpię. Jakoś ich więź nie pozwala mi sobie tego wyobrazić. Za dużo razem przeszły. Podobnie męska strona mocy.
Nie wierzę też w to, że Spencer miałaby być tym adoptowanym dzieckiem. Ukrywanie tego nie pasuje mi do jej matki. Szczególnie po całym zamieszaniu z Jasonem, jak już ktoś wspomniał.
Podobnie miałam wrażenie, że wątek córki doktorka nie jest przypadkowy. Mam przeczucie, że to właśnie ona jest córką Mary Drake. (Ale, czy doktorek nie powiedział czasem, że nie pamięta nawet płci? Kłamał?)
W sumie dziwne by to było jakby się okazało, że córka doktorka jest niby tą córką Mary Drake, przynajmniej według mnie. Jakoś tak mam wrażenie, że musieliby ją pokazać wcześniej już w jakichś odcinkach i budować napięcie widzów, że jak to to ona skoro coś tam robiła z dziewczynami. Tak samo było z Charlotte, pojawiała się w różnych odcinkach i okazało się, że to ona. No chyba, że reżyser zmienił taktykę. Sama już nie wiem :(
Właśnie też zauważyłam te włosy! Aria go pochwaliła za nie, powiedziała, że się zmienił więc to raczej nie flashback. Ciekawa tylko jestem, czy to się stanie bo Aria będzie czuła się opuszczona przez Ezrę czy ją zostawi dla Nicole (jeśli rzeczywiście żyje).
Chyba że to znowu sen albo jakaś fantazja. Wtedy się naprawdę zdenerwuję.
O kurka! Widziałam promo i nie mogę się doczekać! Lubię Ezrę, ale Jason to Jason i niech Aria się z nim w końcu prześpi, mimo tego że jest hipsterem :P
Aria podobno kiedyś się przespała z Jasonem bo rozmawiali o tym jak sie spotkali w Brew, każde powiedziało że nikomu o tym nie mówili...
Mi tam odcinek się nawet podobał, bo nie nudziłam się aż tak strasznie jak to zwykle bywa xd Trzymam kciuki za Ezrię, ale już przeczuwam jakieś komplikacje, związane z powrotem Nicole (coś mi się wydaje, że wróci) Na Haleba patrzeć nie mogę, jak kiedyś ich uwielbiałam, to teraz przez te kompilacje ze Spencer (strasznie mi jej szkoda) nie mam najmniejszej ochoty ogladać ich razem. Ciekawe czy Mary Drake okaże się matką Spencer, ale chyba jakoś mi to nie pasuje ;/ A następny odc z promo fajnie się zapowiada, choć Hanna i jej własna misja (i pewnie jak zawsze nieudana...) już mnie irytuje
a ja myślałam, że to Noel jest synem Mary Drake...
ze względo na sędziego (ojciec Noela, Steven Kahn), który podpisywał dokumenty adopcyjne drugiego dziecka Mary Drake, które jest młodsze od CeCe - więc może być w wieku dziewczyn i Noela (jak dobrze pamiętam chodzili do tej samej klasy)
poza tym gdyby Spencer była córką Mary, to trosze nie miało by to sensu, ponieważ nie byłoby logiki (jeżeli jeszcze jakaś pozostała) w ciągnięciu zemsty za zabójstwo CeCe. Rozpoczynając ten wątek - kolejnago zaginionego dziecka Mary - można ciągnąć kolejne kilka sezonów....
co myślicie?