nie chodzi o to ze mi się serial nie podoba czy coś, bo jest wciągający itd ok ale...
na początku myślałam że A to jedna osoba, z biegiem odcinków się okazuje że większa liczba osób jest w to zamieszanych.
ok nastolatki rozumiem zemsta czy robienie na złość , wiem jak jest w liceum itd, gnębienie i te sprawy ale no ludzie!!! jakim trzeba być psycholem żeby takie rzeczy robić? nie wiem kto nie wiem co się wyjaśniło itd bo większość pewno jest po 5 sezonie, więc jeszcze 2 sezony przede mną ale kurcze A ma własne życie? chodzi do pracy do szkoły? czy spędza dnie i noce na knuciu i robieniu komuś krzywdy?!
rozumiem gnębienie- tzn nie rozumiem ale ...no wiecie- aleeeeeeeeeee żeby kogoś zabijąć? robić krzywdę no to trzeba być psychicznym? jaki powód ma A jako jedna osoba czy więcej że robi takie rzeczy??? to chore powinna się leczyć
ps. dziewczyny mówiły że allison to czerwona kurtka... hmm chodzi sobie po mieście i wszędzie jest choć całe miasto wie że nie żyje i nikt jej nie zauważa tak?