Zgadzam się odnośnie stylizacji, wg mnie najgorzej wygląda Aria, porównajcie ją sobie z tym jak wyglądała np. w 3 sezonie. Emily mam wrażenie, że zrobili na taką bardziej "zbuntowaną", te podarte jeansy, itd., ale Spencer i Hanna nienajgorzej :)

No, znów się spotykamy ;P Też oglądałam The Fosters, ale jakoś przerwałam na początku drugiego sezonu, nie wiem czemu, chyba chwilowo netu nie miałam... muszę wrócić do tego serialu, przypomniałaś mi o nim ;)

Tego z Sarą nie rozumiem, powinna właśnie być gdzieś zamknięta, ale chyba z jakiegoś powodu dziewczyny ją kryły i nie powiedziały policji, że współpracowała z CeCe. Myślę, że może dowiedziały się, że zrobiły jej coś wcześniej i dlatego się na nich mściła. Bo wątpię, żeby poza tym liście coś później jej jeszcze zrobiły ;) Ale na bank zrobią z niej podejrzaną w którymś odcinku, nikt z Rosewood przed tym nie ucieknie, a ona aż sama się na myśl nasuwa ;)

Wygląd Ali mnie już nie dziwi, chociaż nadal uważam, że powinni jakoś wytłumaczyć to w serialu, a nie tak pomijać milczeniem jej przybranie na wadzę. Szczerze mówiąc, to nie zwróciłam specjalnie uwagi na wygląd Hanny, wydaje mi się, że była ubrana tak, jak zawsze. Za to podoba mi się bardzo Spencer w grzywce ;)

Ta laska Ezry pewnie wróci, jak akurat zejdą się z Arią i będą żyć w pełni szczęścia. Wtedy pewnie okaże się, że właśnie odbili ją terrorystom, którzy przetrzymywali ją jako zakładniczkę, i wróci spłakana i kaleka do Ezry, który będzie musiał się nią opiekować.

Co do facetów jestem dokładnie tego samego zdania. Wszystkie, poza Em, odnoszą sukcesy, a faceci jakby tylko czekali na ich powrót. Sądziłam zresztą, że Toby będzie już co najmniej jakims gubernatorem, widząc, jak szybko postępowała jego wcześniejsza kariera ;P

Moim zdaniem drugi sezon The Fosters jest lepszy niż pierwszy, więc wszystko przed Tobą ;)
Pewnie coś jeszcze wytłumaczą z tą Sarą, bo nie bez powodu ją pokazali... laski właśnie wspominały, jakby one coś złego jej zrobiły, ale nie mam pojęcia, o co chodziło, no bo chyba nie o tego liścia. W ogóle trudno mi sobie wyobrazić, że one robią komuś złego, raczej zawsze to one pozwalały się kopać po tyłkach ile wlezie xD
Od powrotu Ali twierdziłam, że powinni jakoś wyjaśnić jej zmianie w wyglądzie, ale waga to jedno, a ciuchy to drugie, resztą Arię stroje z tego odcinka też strasznie pogrubiały (ta czarna pelerynka czy krótki, kwadratowy żakiet), więc nie wiem, kto się tam zajmuje stylizacjami, ale chyba powinien się ogarnąć. No fakt, z tego wszystkiego Spencer wygląda najlepiej, u Hanny praktycznie nie widzę progresu, niby miała być taka kobieta sukcesu, podróżująca po całym świecie, zajmująca się modą itp., a a ubiera się tak samo jak w liceum, może tylko ją mocniej pomalowali i nawalili dodatków, stąd skojarzenie z jakąś randomową, nowobogacką właścicielką butiku. "Zbuntowana" Emily trochę mnie bawi, bo ona i tak zawsze będzie mi się kojarzyć z tą najbardziej spokojną, najbardziej rozmemłaną, z wiecznie zalęknionymi oczami... nie wiem, co by musiała naodwalać, żeby "pokazać pazur" (musieliby pewnie zmienić aktorkę, hehe).
Oj, tak, laska Ezry wróci na bank, mogę się założyć!
Kariera Toby'ego <3 tak, tak, niby studia skończył, jest poważnym policjantem, a tymczasem widzimy go w identycznym ujęciu, jak w poprzednich sezonach, czyli pracującego na czyimś podwórku jako stolarz. Chyba właśnie przez tę scenę miałam wrażenie, że on się totalnie zatrzymał w czasie. I jeszcze ten tekst, że był kiedyś z Calebem na rybach - no, widać, że to były fascynujące lata, odkąd rozstał się ze Spencer. Po Calebie też się spodziewałam jakiejś większej metamorfozy, w końcu miał mieć jakąś superpracę w Nowym Jorku i być informatyczną szychą, a tu nagle nocuje w stodole Spencer, jak kiedyś nocował w piwnicy Hanny ;)

Trochę słabo, że żadna z par nie jest razem, Caleb i Spencer widać, że mają jakieś powiązanie, ale oby to nie żaden romans albo coś w tym stylu. Ezra wygląda jakby był ciągle na kacu, o Sarze nawet nie wspomnę. Emily ewidentnie ukrywa najwięcej, Mama Hanny wygląda na młodszą niż w poprzednich sezonach.

Smutno że paringi które były z nami prawie od 1 sezonu rozleciały sie .Mogli np jeden z nich zostawic np Spencer i Toby byłoby tak inaczej . Bardzo podobała mi sie Ashley -mama Hanny faktycznie wyładniala nowy makijaz i fryzura ,wyglądała mega <3 Strasznie mnie zaskoczyła Spencer z tą grzywka ,bo wczesniej jak ja widziałam na roznych zdjeciach to mowiłam ze grzywka ja postarza a jak ja wczoraj zobaczyłam szczegolnie ta pierwsza scena w Rosewood wygladała super i na pogrzebie tez i gdyby jej troszke styl ubierania zmienili to bylaby piekna .Rozczarowala mnie Aria nie znosze jej w tych krociutkich wlosach taka small girl :( :( wygladała okropnie a zawsze wydawała mi sie taka sliczna ,Hanna tez taka dziwna ta jej stylizacja w sądzie ta spodnica albo gdy wchodzi do pokoju z tym lodem wygladała jakby miala z 70 lat .A Emily jak zawsze piekna ,nawet jeszcze piekniejsza i fajnie ze ona ma jakies tajemnice >:)

Zgadzam się, Ashley wygląda przepięknie :)

Przynajmniej z tymi parami zrobili dosyć życiowo, bo raczej niewiele par z liceum trwa latami i kończy się ślubem :P
Co do wyglądu dziewczyn, to Aria rzeczywiście niespecjalnie wygląda w tych włosach, jakieś takie postrzępione są, wygląda jak wytarmoszony przez kota pisklak:P Aż dziwnie, że zdecydowała się zostawić sobie fryzurę, którą ją A uraczyło :P W ogóle to ścięcie włosów przez tę aktorkę wyszło w beznadziejnym momencie, jakby nie mogła z tym poczekać jednego odcinka, aż będzie to 5 lat później, wtedy by to wyszło jakoś tak naturalniej, że po latach zmieniła fryzurę, co by nikogo nie dziwiło, a tak to jakoś tak z czapy nagle, nie wiedzieć czemu, niby A obcina jej włosy, mimo że chciało ją upodobnić do Arii sprzed lat, gdy miała różowe pasemka i długie włosy. Coś im nie pykło z tym chyba.
A że Hanna wyglądała jak 70-latka, to chyba dobrze, bo miała być akurat w tej scenie na strasznym kacu, więc w sam raz ;)
A Emily ćpa przez śmierć ojca i to, że nie skończyła studiów, nie wiem, jakie jeszcze inne może mieć tajemnice. Pewnie one wszystkie jakieś mają, ale to akurat u niej widać na pierwszy rzut oka. Swoją drogą szkoda, że uśmiercili tę postać. Lubiłam jej ojca. Był chyba najnormalniejszym z ojców Kłamczuch ;)

Co do rozpadu par nie zgodzę się z tym - owszem, to były pary licealne, ale przeszły razem przez piekło, jakiego większość ludzi nigdy nie poznaje, a to spokojnie mogłoby takie związki scementować. Trochę to jednak w związku z tym słabe, że rozpadły się wszystkie pary

Ale tak naprawdę jedyną parą, która rzeczywiście przeszła RAZEM przez piekło była Hanna i Caleb. Reszta już wcześniej się rozpadła. A zresztą nawet i oni schodzili się i rozchodzili po drodze, tylko oni chyba po prostu jako jedyni na koniec 6A byli razem. Emily z Paige nie była już dawno, tak samo Aria z Ezrą, Spencer wciąż oszukiwała Toby'ego i ich związek przeżył już niejedno... Dla mnie takie związki, jak ich, nie miały szans na przetrwanie. Jedynie co, to może właśnie H&C, ale skoro Hanna wyjechała do Nowego Jorku i ciągle gdzieś jeździ po świecie w związku z tymi kolekcjami, to nic dziwnego, że i oni już nie są razem.

no wiecie, ja z moim mężem spotykamy się od liceum;) no i moja przyjaciółka ze swoim mężem też. więc spokojnie znam wiele takich par. Ale generalnie faktycznie te przeżycia powinny wydawałoby się scementować związek. Ale np. Toby chciał zostać, a Spencer uciekała, więc związek trudny. Ogólnie baaardzo lubiłam Arię i Ezrę, w ogóle ich rozstanie to dla mnie żal, żal, żal. No i tak samo Hanna i Caleb, powinni absolutnie być razem. Jakoś najmniej mi się podobała para Spencer i Toby, ich mi szkoda najmniej. Ale generalnie coś się będzie na pewno kroiło skoro wszyscy aktorzy znowu na planie, spotkanie po latach, odżywają emocje , uczucia itd. Więc czas pokaże. Czekałam na odcinek z ogromną ciekawością. Pomysł jakiś jest, ciekawe czy faktycznie okaże się, że Cece była tylko pionkiem, a A jest zupełnie ktoś inny. Czy jednak Cece była A i ktoś ją zabił i będzie chciał wrobić dziewczyny. Nie wierzę, że Aria jest A. Dla mnie dziewczyny może nie są krystaliczne, ale nie wyobrażam sobie, żeby któraś z nich była A. Poza tym obstawiam, że sama reżyserka może jeszcze nie wie jak to sie będzie działo.

Odnośnie Emily to może w końcu twórcy serialu sięgną po książkowe wersje i okaże się, że ma naprawdę spory sekret... ;P
Osobiście uważam, że choć jedną parę mogli zostawić w spokoju, bo rozumiem, że nieżyciowo by wyszło, jakby wszyscy dalej tkwili z tymi samymi partnerami, ale z kolei rozbijanie wszystkich związków również jest sztuczne.

Dla mnie jedyną parą, która powinna zostać jest Hanna i Caleb. Oni byli fajną, rozumiejącą się parą i chyba ze wszystkich byli ze sobą najbardziej szczerzy, chociaż też tam mieli swoje tajemnice.

moim zdaniem jeszcze Aria i Ezra byli świetną parą, i z naprawdę wieloma problemami świetnie sobie poradzili

Na pewno się ktoś zejdzie, bo nie wierzę żeby nie. Ryzykownie stwierdzić, że 3 pary, ale jedna to na bank!


Spencer taka śliczna, nie mogłam oderwać oczu od niej, kocham Troian!
Poza tym scena w fotelu była strasznie sztuczna.

Czyli to co od 3 sezonów - ten serial największy s**t jaki istnieje, nie podoba mi się fabuła, nic się ze sobą nie łączy, ale będę oglądać do ostatniego tchnienia, a co lepsze - będę wyczekiwać odcinków! Taka tam, zabawna zależność! :P

Też cierpię na tę chorobę. Na każdym odcinku wieszam psy, ale i tak czekam na kolejny xD

Mówisz o Hannie i Calebie?

Ciężko mi cokolwiek obstawiać, która para, bo zobaczymy co u kogo się dzieje i wtedy będzie łatwiej obstawiać która, teraz tak surowo, to nie ma argumentów za bardzo. Każda z nich widziała się ze swoim byłym.

Mi się wydaje, że Aria z Ezrą się zejdą, coś tam było w spojlerach, ale nie wiem, czy były prawdziwe. Hanna pewnie zacznie kręcić z Calebem z sentymentu i będzie ją B szantażowało, że powie jej narzeczonemu, a ona nie będzie wiedziała kogo wybrać, bo teraz, gdy znowu ktoś ich będzie prześladował, to przypomni sobie, jakim oparciem był dla niej Caleb i uczucia wrócą. Spencer też ma sentyment do Toby'ego, co było od razu widać, więc między nimi też może coś znowu być, ale on chyba już kogoś ma, więc będzie kolejny powód do szantażu ;P

Ja też prawie zasnęłam, nie sądziłam że taki nudny będzie ten odcinek. Chyba nie mają pomysłu na serial. I faktycznie Spencer jest z Calebem.

Też mi się tak wydaje, a to tak bardzo NIE pasuje... Nienaturalne wyszło, że rozdzielili każdą z par, mogli jedną zostawić :)

http://hashtagpll.tumblr.com/post/137198517992/pll-6x11-episode-recap

tu macie najlepsze streszczenie odcinka ;)

W punkt! Polecam to streszczenie.

hahaha padłam xD

http://hashtagpll.tumblr.com/tagged/one-of-the-best-endings-to-one-of-the-best-p ilots-ever

no to macie jeszcze

hahaha jeśli ująć to w ten sposób to faktycznie serial jest mega nudny haha :)

Świetne!

hahahahaha płacze, czytając to bawiłam się lepiej niż oglądając odcinek xd

Hahahahahahahah :D

Mnie jeszcze intuicja nie pomyliła i na 100% Emili była w ciąży...

skąd wiesz?

Możliwe, że było coś w którymś promo było, albo mówili o tym w odc specjalnym, tym niby wywiadzie, w którym tak naprawdę nic nie mówili :D

właśnie się zastanawiałam co się z nią dzieje, ale obstawiałam raczej chorobę...

Z tego, co widzę to wszyscy narzekają, a mi się odcinek podobał. XD Był w porządku. Widać, ze coś się pozmieniało, ale nie wiemy jeszcze wszystkiego i to jest fajne. Taki świeży start. Dziwnie trochę, że niby nie ma już A, ale i tak jestem ciekawa, co będzie z dziewczynami i czy jakaś para się zejdzie. Osobiście liczę na Hannę i Caleba, przecież oni są stworzeni dla siebie.

czy aktorka grające Alliosn jest w ciąży? Bo od jakiegoś czasu wydaję się strasznie duża. Nie wiem czy specjalnie ją powiększają czy co, ale przy pozostałych dziewczynach nie prezentuję się niestety najlepiej

grająca*

może po prostu przytyła, ale faktycznie różnica między nią i pozostałymi, i między nią teraz a kiedyś, jest bardzo zauważalna

Sasha Pieterse pisała kiedyś na swoim instagramie, że miała problemy hormonalne, stąd przyrost wagi .... Gdzieś jeszcze czytałam, że przytyła do roli w jakimś filmie, ale to nie wiem, natomiast ktoś wrzucił linka, gdzie właśnie pisała o problemach hormonalnych

Zobacz sobie na jej aktualne zdjęcia, już jest ok :)

nick: sashapieterse27

W ciąży, to ona musiałaby być od 4-5 sezonu, bo już wtedy mocno przytyła :P
Szkoda tylko, że nie uzasadnili tego w żaden sposób w serialu, tylko udawali, że nadal jest chudą zdzirą ;)

W pierwszych sezonach Sasha miała chyba 14, 15 lat, potem jak zaczęła dojrzewać pojawiły się problemy hormonalne i po prostu przytyła. Czasami ludzie tyją, czasami chudną, jasne włosy z wiekiem ciemnieją, takie jest życie, nie ma czego wyjaśniać.

- Ali waży miliard kilo więcej ;o
- w ogóle nie ogarniam tego samobójstwa Charlotte no i zastanawia mnie fakt, że nie zobaczyliśmy ciała pod tą płachtą koronera (tak, wiem, że widzieliśmy je w kościele)
- strasznie dziwnie jest widzieć dziewczyny "po 5 latach"
- pragnę zauważyć, że sprawdził się dosyć popularny spoiler odnoście taty Emily ;/
- jak to Spencer z Calebem?!
- Mona <3 <3 <3
- generalnie duże rozczarowanie

* upozorowanego samobójstwa- no właśnie, może Sara??? No idea.

Ja gdzieś znowuż czytałam, ze aktor grający tatę Em zrezygnował z roli i dlatego musieli coś z nim zrobić.

No to mógł wyjechać, przecież był żołnierzem, ale żeby od razu uśmiercać? ;c

W prawdziwym życiu często się zdarza, że żołnierze giną w swojej pracy, więc jak dla mnie to logiczne.

Hahah przecież go i tak prawie nigdy nie było w serialu :P Nikt by nie zauważył, że "wyjechał" :D

Niby nie widzieliśmy ciała, ale rozpoznał ją Toby. No chyba, że Charlotte miała siostrę bliźniaczkę i mimo, że sama urodziła się chłopcem, to są identyczne, bo zrobiła sobie operację na jej wzór ;) To by było bardzo w stylu PLL.
Albo nie! Toby ten dom buduje właśnie dla CeCe, bo się w niej zakochał i pomógł jej upozorować samobójstwo używając do tego zwłoki jakiejś przypadkowej, nieżyjącej od kilku lat, dziewczyny wykopanej z grobu ;)

W tym serialu nawet takie głupoty by mnie nie zdziwiły :D

Bo Sasha miała problemy hormonalne, stąd ta wagaa, damn ludzie

Właśnie! Wystarczy chora tarczyca i już nie masz wpływu na swoją wagę.

Mam pytanie na jakim kanale TV lecą Słodkie kłamstewka?