Jeśli ktoś dobrną do końca może sobie powiedzieć, zmarnowałem około 100 godzin, żeby się dowiedzieć kim jest A... Reżyser ostro poszalał... Większej głupoty już chyba nie można było wymyślić...
Ja już gdzieś pisałam, że pomysł był fajny, ale wykonanie beznadziejne. Mogli sobie darować kilka rzeczy, to znaczy co najmniej dwa sezony, motyw z Charlesem (CeCe mogła być po prostu dziewczyną od początku) i kilka rażących błędów fabularnych (jak choćby ten ze śmiercią Marion).