Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 74 tys. ocen
7,5 10 1 73521
5,3 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Powody dla których uważam, że Alison mogła przeżyć swoją "śmierć"

1 Materiał DNA
Po trzech latach pobranie DNA możliwe było jedynie z rąk, nóg, tyłka i pleców - reszta ciała, czyli przód już dawno została by rozłożona. Kilkadziesiąt tat temu egiptologom sen z powiek spędzały podwójne pochówki - złożone w nich ciała w dwa lata po pochowaniu "wymieniły się" materiałem DNA w miejscach w których się stykały, wymiana wynosiła 50%!!! Załóżmy, że Alison ścięła włosy, złożyła je razem z ciałem jakiejś dziewczyny...

Prettylitteliars

W sumie nikt w 100% nie widział ciała.A dokumentacje medyczna można podrobić. Wydaje mi się ze Alison miała problemy.Najpierw zaszła w ciąże,a potem ją usunęła,a potem władowała się w jeszcze większe bagno.ale to nie ona dręczy dziewczyny.Po co miałaby to robić?Dla zabawy?

użytkownik usunięty
Prettylitteliars

Istnieje coś takiego magicznego jak "czerwony" szpik kostny,z którego można pobrać materiał genetyczny. Nawet włosy i ich cebulki są bardzo pomocne. Już nawet nie wspominam o innych narządach z których można otrzymać DNA do badań.
W celu wyeliminowania DNA kontaminującego istnieją szczegółowy procedury związane z kryminalistyką. A umieszczenie włosów przy ofierze nie dyskwalifikuje takich badań. Gdyż DNA nie przeskakuje z włosów do ciała denatki, tylko metoda PCR może powielić nie tylko DNA zmarłej osoby ale też DNA obce pochodzące z włosów. Zatem -w takich przypadkach- pobiera się materiał genetyczny z różnych miejsc.

ocenił(a) serial na 8
Prettylitteliars

W którymś tam odcinku było pokazane że Ali mistrzowsko umie wstrzymywać oddech więc może ta umiejętność też jej się przydała przy "pogrzebaniu żywcem"

ocenił(a) serial na 7
doooomcia

szczeże mówiąc w tym serialu wszystko jest możliwe ;) może się nawet okazać że ktoś zakopał Ali z butlą tlenową ;)

ocenił(a) serial na 6
atiluj_16

Możliwy SPOILER.

Jeśli akcja potoczy się tak jak w książce to wprowadzą wątek bliźniaczek. Czyli prawdziwa Ali jest żywa.

ocenił(a) serial na 6
mania106

A jej bliźniaczka została zamordowana. Kłamczuchy zaś znały tylko bliźniaczkę Ali , która się za nią podawała.

ocenił(a) serial na 8
mania106

@atiluj_16
nie zdziwiła bym się :D

Prettylitteliars

Ciało Alison znaleziono w rok po jej śmierci, do tego była pochowana żywcem, tak więc policja nie mogła do końca ustalić czy jest to dokładnie to ciało, którego szukali. Dlatego też matka Alison stwierdziła czy to jej córka, a kiedy wraca ona do miasta i któraś z dziewczyn z nią rozmawia, pada stwierdzenie, że ciała nie dało się zidentyfikować, a jedynie widziała ona w co była ubrana Alison i po tym też uznała że to musi być ona. Jeśli matka ofiary zeznała że to z pewnością jej córka, myślę że i policja nie musiała wykonywać niepotrzebnych badań. Osobiście uważam że to Alison jest A, nikt inny w Rosewood nie był by na tyle sprytny i przebiegły :) A co do wątku bliźniaczek. Książki nie czytała, jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne. Czy ktoś kto jest po lekturze, wyjaśni w jaki sposób nikt z miasta nie wiedział że Alison miała siostrę bliźniaczkę?

ocenił(a) serial na 6
Gosia43

Ponieważ jej siostra ( Courtney ) była w psychiatryku i się jej wstydzili, a w dzień kiedy odwiedzała swoją rodzinę zaczęła sie podawać za Ali ( założyła jej pierścionek i chyba ubrania ). Kiedy Alison starała sie przekonać rodziców , że jest tą prawdziwą nie uwierzyli jej , ponieważ Courtney lubiła udawać że jest Ali. Więc tą prawdziwą wysłali do psychiatryka , a jej siostra została. Dlatego też zaczęła sie przyjaźnić z dziewczynami , a zerwała kontakt ze starymi przyjaciółkami , bo tamte znały ją , szczegóły z jej życia itp.

Wiem , że trochę naciągana ta historyjka , ale przynajmniej tak to wszystko mogło by się w miarę logicznie skończyć ....

ocenił(a) serial na 5
mania106

gdzieś czytałam, że tak ma być, ponoć Courtney udawała przed resztą szkoły Ali(i wszyscy uwierzyli), a prawdziwa Ali teraz mści się na kłamczuchach za to, że się nie zorientowały. Poza tym w jednym z odcinków nawet był jakiś motyw, że Ali opowiadała historię o siostrach bliźniaczkach z których jedna była zła a druga dobra...

ocenił(a) serial na 7
mania106

Ja czytałam gdzieś, że Siostra Ali się nad nią znęcała. Chciała jej ukrasc przyjaciół itp. Alison się jej bała i dla dziewczyn dawała wskazówki typu nagrań itp. Kłamczuchy się nie kapneły i Alison się na nich mściła i okazuje się, że ona jest -A

użytkownik usunięty
Gosia43

O ile angielska wikipedia nie kłamie to całe zajście miało miejsce podczas odwiedzin Courtney w rodzinnym domu. Ogólnie rodzina DiLaurentis mieszkała w innym mieście. Gdy u jednej z bliźniaczek ujawniały się objawy choroby psychicznej wysłałi Courtney do szpitala psychiatrycznego (choć to Alison była obarczona schorzeniem. Tylko,że Alison ze względu na swoje zdolności aktorskie przekonała rodziców,że to jednak jej siostra jest chora psychicznie), a podyktowani wstydem wprowadzili się do Rosewood. Od czasu do czasu rodzince wprowadzali u córki tzw. metodę przepustek. Gdy Courtney odwiedziała rodzinne strony, nie mogła ona wychodzić z domu czy pojawiać się obok Alison. Rodzice utrzymywali w tajemnicy istnienie bliźniaczki. Podczas jednej z "wizytacji" znowu doszło do spięcia między siostrami, Courtney podstępem ukradła pierścionek bądź bransoletkę (po której rodzice rozpoznawali właściwą bliźniaczkę) i wyszła na podwórku, wówczas zobaczyła nasze kłamczuchy (wtedy odbywał się bieg flagi i dziewczyny jeszcze nie znając Alison przybyły na jej posiadłość w celu odnalezienia flagi). Alison wówczas nie miała wyjścia i musiała czekać na powrót rodziców (nie mogła się pokazać obok siostry). Państwo DiLaurentis od razu wysłali córkę do z powrotem do psychiatryka. Nie uwierzyli Alison,gdyż Courtney często zarzekała się,że jest Alison.
Po tym Courtney zaprzyjaźniła się z kłamczuchami i potajemnie spotykała się z Zackiem (nie jestem pewny imienia) podczas t e g o lata. Courtney namówiła Iana aby pocałował Spencer (bo wiedziała,że Spencer się w nim podkochuje) ale w zamian za to on zażądał od niej pocałunku. Świadkiem pocałunku między Ian-em a Courtney był Zack, który po całym fakcie z nią zerwał. Wówczas bezwzględnie znienawidziła Iana.
Po imprezie alkoholowej w lofcie Spencer, Alison wróciła do domu. W połowie drogi Alison zaskoczyła siostrę i uderzyła ją łopatą, w skutek uderzenia wpadła ona do podkopań pod fundamenty altany. Courtney jednak w ostatniej chwili swojego życia usłyszała męski głos. I na razie nie wiadomo,kto pomagał Alison w morderstwie swojej siostry.

Naciągane to mało powiedziane. Jakim cudem rodzice nie potrafili by rozpoznać swoich dzieci? Rozumiem, że bliźniaki jednojajowe mogą być do siebie uderzająco podobne, ale nigdy nie ma 100% zgodności, zawsze jest jakiś szczegół który pomagał by je rozróżnić. Po za tym, skoro Alison była zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i z niego uciekła (tak podejrzewam, aby zabić swoją siostrę, wątpię aby ją wypuścili) to i tak musiało by to być w rejestrach, więc prędzej czy później ktoś by się zorientował. Poza tym, czemu Alison prześladowała by wtedy dziewczyny? Nie miała by żadnego powodu, prędzej rodziców, za to że zamknęli ją w tym szpitalu. Bez sensu to wszystko.
Wolała bym wersje, że Alison była w stu procentach sobą, wymyśliła własną śmierć i igrała z dziewczynami tak jak już to robiła wcześniej. Psychiczna z pewnością była, ale opcja z siostrą bliźniaczką... zdecydowanie za dużo tego.

użytkownik usunięty
Gosia43

Zgadzam się w zupełności. Mnie to zawsze trąciło kiczowatością i absurdalnością, mam tylko nadzieję,że nie wprowadzą motywu bliźniaczki do serialu.

ocenił(a) serial na 6

Niestety wszystko ku temu zmierza... Przecież kłamczuchy co róż widzą te blond włosy ( może to być też Cece, aczkolwiek wątpie...)

mania106

Myślę, że CeCe to co najwyżej płotka: za późno pojawiła się w serialu, ma niewielkie powody, bo szkodzić/pomagać naszym bohaterkom (ledwo je zna). Jeszcze 1,5 sezonu temu bałam się jak ognia wątku z bliźniaczkami, ale teraz wydaje mi się, że to jedyne wyjście z obecnej, absurdalnie zagmatwanej sytuacji. To niemożliwe, żeby komuś poza Ali chciało się organizować to wszystko, znęcać się nad dziewczynami, bawić w jakieś gierki, śledzić je na każdym kroku, wrabiać ich bliskich itp., zwłaszcza, że ciągnie się to już kilka lat i najwyraźniej A ma moc przekonywania, skoro tyle osób jej pomaga/pomogło. Ali (tudzież jej podmieniona siostra) zawsze lubiła igrać uczuciami innych, wykorzystywać ich sekrety, kompleksy, wstydliwe sprawy, wyciągać informacje, "napuszczać ludzi na siebie", manipulować i szantażować (nawet dorosłych), znęcać się nad słabszymi - wszystkie retrospekcje o tym świadczą. Do tego dochodzą kwestie sobowtóra: przybrany pseudonim i czarna peruka, blondynka/blondynki w czerwonych płaszczach, te wszystkie odlewy,maski, lalkowe podobizny, znikające i odnajdujące się ciało (którego nikt tak naprawdę nie widział, a przede wszystkim było w zaawansowanym rozkładzie po roku w ziemi), unifikacja pomocników A (czarne bluzy, czerwone płaszcze, dwie królowe kier itp.), halucynacje dziewczyn, momenty w retrospekcjach, kiedy Ali zachowywała się inaczej niż zwykle - to wszystko jakoś oscyluje wokół tematu sobowtóra (+ podcinek halloweenowy). Poza tym kilka razy Ali mówiła coś w stylu: "chciałabym umrzeć i zobaczyć co się będzie działo". Czasami pojawiał się wątek sugerujący, że Alison też się czegoś bała, przed kimś się ukrywała, kogoś śledziła, dostawała dziwne karteczki (coś, jakby też miała swojego/swoją A) - albo wiąże się to z bliźniaczką, albo po prostu Ali (mając bliźniaczkę albo i nie mając) upozorowała swoją śmierć, bo palił jej się grunt pod nogami - ktoś jej groził, uwikłała się w ciążę (i to może z policjantem), szantażowane przez nią osoby zaczynały się jej dobierać do tyłka, była winna ślepocie Jenny, podpadła NATowi, dziewczyny zaczęły się od niej odwracać itp. - wtedy postanowiła zniknąć, ale po "wyparowaniu" poczuła się pewnie i postanowiła wykorzystać swoją przewagę nad "pozostałymi przy życiu" - takie są moje teorie póki co

ocenił(a) serial na 9
Cudzoziemka87

Te blond włosy to może być po prostu Alison...
Co do wątku bliźniaczki, również wydaje mi się on jedynym wyjaśnieniem. Zgadzałoby się, że A jest niezrównoważone psychicznie (Courtney), lubi bawić się ludźmi (nie musi się wcale mścić na dziewczynach, może po prostu robi to dla rozrywki), nienawidzi Alison (jeżeli przyjmiemy, że to Courtney ją dręczyła jako A) Tyle, że nie potrafię powiązać bliźniaczki z Melissą, Wildenem, Moną, Cece, NAT klubem...? Skoro to ona jest głównym mózgiem całej operacji A i to ona pociąga za sznurki to na pewno miała jakąś styczność z tymi postaciami. Nie jestem pewna czy da się to wszystko logicznie połączyć i wyjaśnić...

Z drugiej jednak strony sama Melissa powiedziała, że to wszystko jest totalnie pokręcone, więc może jedynym wyjściem dla uratowania tego serialu jest zrzucenie całej winy na chorą psychicznie siostrę...

sylvia_9519

Niemal od początku myślałam, że to Alison, która upozorowała swoją śmierć, by móc znęcać się nad tymi, których znała - zepsuła sobie relacje ze wszystkimi, więc teraz bawi się nimi z zazdrości, zemsty, zawiści i dla rozrywki, samej "przyjemności" manipulowania. Najpierw to A znęcała się nad znajomymi, potem po prostu zaczęła ich napuszczać na siebie, pewnie ich szantażując (stąd cały A-team). Bliźniaczka pasuje tu idealnie ze względu na ciało (w końcu jakieś musiało być, a DNA też by się zgadzało), plus jeszcze to tajemnicze śledzenie, ubieranie peruk, pseudonimy i osoba nękająca Ali liścikami w retrospekcjach... mogą coś wykombinować z siostrą na koniec - szczerze mówiąc nie ma zbyt wielu innych opcji, skoro już tak pogmatwali. Szkoda, że laski jakoś nie przycisnęły Jenny lub Melissy, zawsze było oczywiste, że coś wiedzą.

Cudzoziemka87

no wlasnie ja tego nie rozumiem.. melissa powiedziala spencer na molo ,ze od poczatku probowala ja chronic ,ale nie powiedziala od czego. mowila tylko o wildenie i jakie to jest pokrecone... powinna po prostu powiedziec wszystko spencer ,a nie uciekac do londynu :P

ocenił(a) serial na 6
tynka33

Mogę dać sobie głowę uciąć , że wprowadzą wątek bliźniaczek. Wszystko ku temu zmierza, no i mam takie przeczucie c :

mania106

a szkoda :( nie czytałam książek ,ale z tego co czytam to to jest strasznie zakręcone i średnio mi się to podoba ;P Ali/Courtney była psychiczna, jedna zginęła nie wiadomo czemu, druga nęka kłamczuchy nie wiadomo czemu, Ali była czy nie była tak naprawdę Ali, która z nich znała kłamczuchy, która żyje... uh i jak tu się połapać? ;)
ja najchętniej zobaczyłabym Alison żywą, bo bardzo lubię sceny z nią, tylko scenarzyści tak namieszali ,że nie wiem czy to wogóle możliwe

ocenił(a) serial na 6
tynka33

Według książki to prawdziwa Ali nękała kłamczuchy ( może nie osobiście, bo chyba podpuściła Mone czy coś takiego..) , bo chciała się zemścić za to że jej siostra zabrała i zepsuła jej życie ( zaczęła sie przyjaźnić z kłamczuchami które nie były na początku "fajne", zerwała przyjaźń ze starymi przyjaciółkami... ). Tylko czy to nie przesada ? By przez jakieś trzy lata latać za dziewczynami ? Które w sumie nie są winne ? I jeszcze wciągnąć w to pół miasta ? Musi być jeszcze jakiś drugi powód dlaczego to robi ...

mania106

no właśnie, bez sensu :P przecież to chyba nie wina kłamczuch ,że siostra Alison to robiła? dziwne dlatego nie jestem fanką wątku bliźniaczek

ocenił(a) serial na 10
Prettylitteliars

A ja tak ogóline powiem.
Wolałabym aby Ali była martwa i wymyślili jakiś fajny pomysł ale...Spencer widziała ją w pokoju, gadała z nią a rano drzwi był otwarte, Aria podczas choroby i to nie był sen. Emily w szopie, a Hanna w szpitalu.
Trochę mnie to denerwuje, bo jak tylko widzą RC to ona idzie sobie jak na spacerek a po chwili jej nie ma...Rozpłynęła się ?lub Ali, spotkają się a ona taka spokojna i po chwili też jej nie ma.
Myślę że nie zamieni się to w serial fantasy....Do tego te głupie Ravenswood.

ocenił(a) serial na 6
spenc15

Tak samo " A ", marnuje każdą sekundę swojego życia by obserwować dziewczyny. Do tego jest wszędzie, wszystko wie i nie popełnia błędów.

ocenił(a) serial na 10
mania106

Tak, tyle razy jak był jakiś pościg czy coś to chwila moment i go nie ma. Albo "A" ukrywa się naprawdę dobrze i zawsze ma jkiś plan albo to dziewczyny po prostu nigdy ich/go/ ją nie widzą.

użytkownik usunięty
spenc15

Uderzyłaś w sedno sprawy. A posiada jakieś nadprzyrodzone zdolności prekognicji. Jak inaczej wytłumaczyć fakt,że zakapturzony zawsze był krok przed kłamczuchami, przewidywał każdy ich ruch (wiedział/a gdzie uciec, jaką decyzję podjąć) w momentach zaskoczenia? Nikt nie jest w stanie wziąć pod uwagę każdy możliwy scenariusz, występuje za dużo zmiennych (co sama Spencer wspomniała w I sezonie).

Też nie przesadzajmy. Dziewczyny są tylko "głupiutkimi" nastolatkami, które A obserwuje, zna na wylot i do tego kontroluje ich ruchy za pomocą bliskich im osób. Było kilka sytuacji, których A nie przewidziało, chociaż by ta, w której dziewczyny udawały skłócone i Emily pojechała przekazać A pudełko, którego w rzeczywistości nie miała. A nie wiedziało wtedy że dziewczyny udawały.

ocenił(a) serial na 10
Gosia43

Ach, proszę Cię, takie sytuacje można wymienić na palcach jednej ręki. Spencer niby taka mądra ? Gdyby naprawdę była inteligenta to na 100 % niektóre sprawy inaczej by się potoczyły. Przykład ? Która dziewczyna z tak wysoką średnią, po prostu z taką "inteligencją" widząc wypadek samochodowy przyrodniego brata po prostu wsiada do auta zostawiając przy okazji swoje otwarte i z zapalonymi światłami auto i odjeżdża, wszystko oczywiście ma celu "uratowanie Jasona". Rozumiem że niektórych sytuacji po prostu nie można przewidzieć i czasem nie toczą się tak jakbyśmy chcieli ale..błagam !
Tak na marginesie, odnosząc się do twojej wypowiedzi to przecież muszą dać jakiś wątek że to Kłamczuchy wygrywają a nie "A" bo po 1- to by było nudne gdyby ciągle "A" było krok przed nimi a po 2- chyba nie mamy do czynienia z bezmózgimi dziewczynami..