Czytałam jakiś wywiad Marleny, że Big Bad się narodzi i myślę, że będzie to Alison, która dowie się, że Cece zabiły 3 kłamczuchy. Spencer, Hanna i Emili (Aria jest za słaba psychicznie i by je wydała). Nie wierzę w to, że dziewczyny tak chętnie się zgodziły na to, żeby wypościć A. Zresztą sama Spencer powiedziała, że nie tego się spodziewała. Więc może postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i załatwić, A zanim ono znów zacznie je torturować? Alison dostała jakiegoś fioła na punkcie osoby "siostry", która przecież chciała zniszczyć także jej życie. Mona znów gra w swoją grę i też będzie chciała namieszać.