PS To małe miasto i wszyscy znali Alison, więc...?

?

Masz dobrą teorię :D

a ja myślę, że to Ian albo Jenna (tzn. że Jenna udaje ślepą, a tak naprawdę widzi)

Ale przecież w szpitalu musieli stwierdzić, czy jest ślepa, czy nie. Bez sensu, gdyby nie była ślepa...

Moim zdaniem podejrzanych jest wiele osób.
Po 1 - ( dziewczyny znalazły w ciasteczkach z wróżbami, wiadomość od ' A ', że ta osoba pojawi się na studniówce. )
A na studniówce byli : 4 przyjaciółki, Melissa, Toby, Jenna, Alex, Sean, Ezra, Lucas, Maya, Mona - z osób, które były pokazane i które znamy.
Po 2 - ( Spencer dostała sms od ' A ' , że ta osoba będzie oglądać przemowę przyjaciółek na uroczystości z okazji otwarcia ławeczki upamiętniającej Ali. )
A na uroczystości byli : 4 przyjaciółki, Ian, Noel, Jenna, brat Ali - Jason, detektyw Wilden.

Na to wychodzi, że Melissa mogła współpracować z Ianem. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale wtedy każde z nich pojawiło by się na danej uroczystości. I na pewno wiemy, że' A ' to mężczyzna ( osoba ubrana na czarno - gabaryty chłopaka ) i prawdopodobnie nie pracuje on sam, bo nie mógłby się rozczworzyć, żeby śledzić 4 dziewczyny naraz.
Poza tym Ian, mógł być ( a nawet był ) tym starszym chłopakiem Ali. Widać go na nagraniu i jego inicjały są wyryte na drzewie razem z inicjałami Ali.

I jest jeszcze Jenna, za którą przemawia wiele dowodów: szminka, chęć zemsty - jeśli wiedziała, że to sprawka Ali (np. Toby jej powiedział) była i na studniówce i na uroczystości, jest dziwna, i być może nie jest niewidoma - tego do końca wiedzieć nie możemy. Poza tym była gnębiona i przezywana przez Ali, która wiedziała o jej stosunkach z Tobym.

Lucas - ma dużo wolnego czasu, jest bystry - mógł wymyślić ten chytry plan. Lubi komputery, zdjęcia i pisze smsy. Mógł nagrywać dziewczyny w domu u Spencer. Był poniżany. A kiedy ktoś zrujnował pomnik dla Ali, on był w szkole z tak samo brudnymi butami jak Emily, która była przy pomniku. Kocha się w Hannie. Mógł wyjść wcześniej ze studniówki.

Alex - mógł podłożyć kartę wróżce, szybko wyszedł z imprezy. Dziwnie się zachowuje. Wszyscy uważają go za dobrego chłopaka, nawet matka Spencer.

I na razie chyba tyle. Zobaczymy jak to będzie :P

Ja podejrzewałam już chyba wszystkich w tym serialu. Obstawałabym że A jest:
albo Ezra (tak wiem trochę kontrowersyjne ale coś mi w nim nie gra)
-albo Melissa siostra Spencer

Chociaż na Alexa też wile wskazuje tak jak napisała megaami

Mi się wydaje, że Lucas to nie jest "A", ale rozwalił jej pomnik (co miał wtedy w szkole buty z błota) za to ,że go przezywała i naśmiewała się z niego, uznał że nie zasługuję na wyróżnienie".
I mi się wydaje, że "A" to Ian (przez to, że był na tym filmiku z Alison i co wtedy "A" miała sie pojawić na tej dedykacji dla Alison, to on przyszedł). l mi sie wydaje, że ma jakiegoś pomocnika, jakąś dziewczynę za szkoły której jeszcze nie poznaliśmy (chociasz może to być Maja, zamieszkała w domu Alison akurat wtedy kiedy znaleźli jej ciało i to jeszcze w jej ogródku). I A" to napewno jest mężczyzna bo można po rekach poznac ze kobieta takich nie ma. I nie wydaje mi sie zeby za tym wszystkim Jenna stała, ale jednak mi sie wydaje ze ona widzi.

Megaami, dobrze kombinujesz, ale skoro to 2 osoby, to np. możliwe jest zestawienie Alex i Jenna, bo Jenna była na przemowie, a Alex na studniówce.
Myślę, że Lucas jest niewinny na 100%.

No, może oprócz pomnika.

Jenna nie widzi. Mam nadzieję, bo to by było już głupie. :C

Ja tam myślę że Jenna może mieć do dziewczyn żal ale nie jest A. Alexa szczerze nigdy nie podejrzewałam ale po tym co od was przeczytałam myślę że może być w to zamieszany. Ale i tak jak większość z was stawiam na Melisse i Iana. Lukas może i zniszczył ten pomnik ale nie wydaje mi się że stoi za tym wszystkim. :) bardzo podoba mi się też ten pomysł że wszyscy są w to zamieszani a dziewczyny są tylko pionkami. Nie mogę się doczekać nowych odc!

ten serial jest tak poplątany, że nic nie można się spodziewać, nic nie można wykluczyć... A to pewnie kilka osób, albo jedna, w tym wypadku jakaś Supermano-podobna ;) nie wiadomo czy osoba, który zabiła Alison/zniszczyła jej pomnik to ta sama osoba, która jest A.

na serio współczuję twórcom, będą musieli to wszystko rozwiązywać.

Alex jako A? nie wydaje mi się.. ale Lucas już prędzej. Pewnie i tak okaże się, że to jakaś inna, jeszcze nieznana osoba, bo cały czas pojawiają się nowi bohaterowie. W sumie i tak w najbliższym czasie się tego nie dowiemy, bo gdyby było wiadomo, kim jest "A", serial straciłby główny wątek, czyli Hanna raczej nie umrze, ale straci pamięć albo zapadnie w śpiączkę czy coś. Dobrze, że już niedługo nowy odcinek :)

Alexxa, chciałabym mieć co do tego rację. Ogólnie to uwielbiam kryminały, przeczytałam prawie wszystkie Agathy Christie. :)

Tak w ogóle ciekawi mnie czy oni nabieżąco wymyślają te rzeczy, czy mają wszystko zaplanowane, kim jest A itp.

megaami znowu sie spotykamy :P widac ogladamy te same seriale :) co do A. to już zielonego pojecia nie mam kto to moze byc :) a to dopiero polowa sezonu

No siemasz :D jesteśmy gustopodobne! : p

Nikt nie podejrzewa Noela? ;>

To pewnie on napisał ,,I see you''.

Ale nie koniecznie ten Lucas zniszczył pomnik, bo mogła się z niego wyśmiewać i w ogóle, ale tylko jeśli jest bardzo mściwy, poszedłby po ciemku do parku.

ten serial oparty jest na książkach i czytałam na wikipedi,że na końcu okaże się,ze Alison miała siostrę bliźniaczkę o której nikt nie wiedział(była w szpitalu psyhiatrycznym).Zaszła pomłka i okaże sie że tak naprawde zabito jej siostrę a nie ją....Alison będzie chciała zemścić sie na dziewczynach.Oczywiscie będzie jeszcze pare watków pobocznych np:dziewczyny będą aresztowanie,Spencer będzie podejrzewać swoją matke o zabójstwo Alison,Hanna będzie w szpitalu.Ale to wszystko wydarzył się w książce nie wiem czy tak samo będzie w serialu...

Aha, niektórzy dziękują Ci za spojlery!

Ja też czytałam wypowiedzi ludzi o tej Courtney. Tylko że to jest bez sensu i mam nadzieję, że w serialu tak nie będzie.

PS matka nie wiedziała, że ją urodziła? Jeszcze większa fikcja.

Matka się jej wypierała. Tak jak reszta rodziny. Nikt o niej nie wiedział.
Ale to za długie do tłumaczenia... :P

W sumie lepiej nie tłumacz, bo nie chcę do końca znać zakończenia.
Ale po urodzeniu? To dziwne. Dziwny byłby taki traf, że akurat zabrali jej dziecko, podmienili komuś itp.