Ja się przyznam, że jestem skołowana ale liczę na jakieś sensowne zakończenie. Czasem kiedy oglądam na Youtube stworzone przez fanów teorie to nie powiem, niektórzy mają dobre argumenty wskazując na konkretną osobę, np. Melissa, Paige czy Avery (bliżniaczka SPencer).
SPOILER
Myślę, że możemy skreślić Monę i Jasona (który nie pojawi się w finale). Marlene King nie chciała powiedzieć czy w ostatnim odcinku zobaczymy Paige. Zakładam, że zdjęcie Arii w sukni ślubnej oznacza szczęśliwe zamążpójście, to może Ezrę też wykreślimy? Podobno AD to facet. King powiedziała, że osoba, która gra rolę AD nie chciała aby reszta obsady o tym wiedziała, to mogłoby wpłynąć na odgrywane przez nich sceny. No ja nie chciałabym aby to był Toby lub Caleb, mają się w finale pojawić jakieś realistyczne maski więc pewnie ktoś kogoś znowu udaje. Mnie ciekawi pojawienie się Wrena i jakiś szok związany z jego osobą. Były już różne teorie, np. że Spencer ma bliźniaczkę i to jej pomaga Wren, dzisiaj czytałam że Wren może być bratem Spencer. No ale mamy jeszcze Melissę.
Skoro AD niejako przejmuje schedę po Cece i jest to osoba, która z jakiegoś powodu cierpi to jeśli nie okaże się nią być jakiś bliźniak (czyjkolwiek bo już nawet Toby takiego ponoć może mieć ;)) tylko ktoś kogo dobrze znamy to skręca mnie z ciekawości jaki ta osoba ma powód żeby aż tak broić.
Tsk sobie mysle wren bedzie do kogos strzelał moze to bedzie blizniaczka spencer zaczdlam wierzyć w ta terie xd ale osobiście chcialanym zeby nas zaskoczyli i zeby byla to postać nam dobrze znana;d wrwn mnie nie zaskoczy kiedys obawiałam melisse albo alison teraz juz sama nie wiem brak pomyslow :) caleb tez raczej kiepsko za co mialby rujnowac zycie hannie ezra tak samo wydaje sie ze kocha arie ale jesli bylby to on i przedstawili by jakies sensowne motywy to bylabym zaskoczona. Na filmikach z a.d widac zawsze duze dlonie wiec obstawiam raczej jakiegos mężczyznę ale tez po glowoe chodzi mi ta detektyw taner chyba tak sie to pisze nwm zreszta xd ale ona jrst taka duza i męska
Żenada trochę, myślałam że to będzie jakaś postać z serialu a nie, że wymyśla nowa historie typu Wren Alex Cece i Archer. Poza tym Wren kochał Spencer a nie Alex.
No właśnie czuję to samo co Ty. Miałam nadzieję, że plotki o siostrze bliźniaczce nie okażą się prawdą. Kiedy Spencer obudziła się w tej klatce to na ułamek sekundy przed tym jak zaczęła wykonywać różne ruchy przemknęła mi jedna myśl (bo myślałam, że ona siedzi przed lustrem) żeby się nagle nie okazało, że jej "odbicie" zrobi zaraz inny ruch niż ona .... i bach.
Pierwsza połowa odcinka jeszcze trzymała poziom ale potem? Zwłaszcza moment (bo już czas antenowy dobiegał końca) gdzie nagle Jenna czuje, że Spencer nie pachnie jak Spencer :):):):) następnie wpada Toby i mówi ekipie, że Spencer to nie Spencer (wiadomo było, że koń się w balona zrobić nie da) i wszyscy zgodnie oraz potulnie ruszają do boju jakby ich to w ogóle nie dziwiło, a co tam, koleżanka od nastu lat to chyba jednak nie ta koleżanka, po drodze of course Mona, która nagle znowu osiąga MacGyver level, wersja "hard". Na końcu suchar w postaci pojawienia się Marlene. W moim poprzednim wpisie (już nie pamiętam daty) napisałam, że jeśli Spencer będzie miała siostrę bliźniaczkę to mnie sczyści. Kochani..... dajcie mi jeszcze parę godzin wszak wieczór jeszcze taki młody :)
Na marginesie ja się pytam gdzie był pan Hastings? Czyżby znowu poszedł rozsiewać na prawo i lewo swoje plemniki z napędem na dwie witki?