Ja mam nadzieję, że to będzie Wren :) być może okaże się, że ma bliźniaka i w jakiś sposób któryś z nich był powiązany z Cece/Charlotte/Charlsem i teraz się mści/mszczą. Na początku Wren sprawiał wrażenie miłego, sympatycznego gościa ale w późniejszych pojawieniach zachowywał się jak nawiedzony np jak obserwował całujących się Hannę i Caleba lub w rozmowie z Moną w Radley kiedy robił ten rysunek i źle napisał nazwę zaburzenia Mony. Taką teorię można by było dorobić bo podobno Marlene sama jeszcze nie wie kto będzie Big Bad ;)