czy tylko mnie meczą te ciągłe zwroty akcji? byłam pewna ze do końca 1 sezonu dowiemy się kim jest A. niestety tak sie nie stalo, co gorsza scenarzysci w 2 sezonie co chwile coraz bardziej kombinuja i niby wiemy coraz wiecej a tak naprawde nadal nic nie wiemy.
przypomina mi to lost w ktorym tworcy zapędzili się z tajemnicami do takiego stopnia, że gdy wreszcie pojawil się ostatni odcinek wiele osob bylo conajmniej niezadowolonych gdyz wiele pytan i tak pozostalo bez odpowiedzi.
pozdrawiam
prawda, zgadzam się.. hehe Lost i "kiedy jesteśmy?" w koncowym sezonie... ciekawe przez ile sezonów bedą nas zwodzić. ja mysle ze do końca ostatniego odcinka bo o czym byłby film jak sie dowiedzą? oby nie było 8 sezonów....