Strasznie mi ciężko się zdecydować,czy ten serial polecić czy nie. Z perspektywy konca 5 sezonu,moge śmialo powiedzieć,że jest przekombinowany, miliony poszlak kim jest A i nawet jak w finale 5 sezonu zostało to wyjawione,to dalej nikt nie wie która to osoba.
Ale PLL jest też uzależniające, wciąga szybko i sprawnie i zanim się obejrzysz, pól dnia myślisz nad jakimiś teoriami. Powiem tyle,do połowy 4 sezony serial był wg mnie GENIALNY. Postacie nie są plastikowe,jak na początku się wydaje, ale w niektorych momentach zachowują się durnie, trzeba przyznać. Na pewno nie określiałabym ich jako bohaterki gadające tylko o ciuszkach i sypiających z kim popadnie :P
Sumując... spróbuj, mnie wciągnął gdzieś koło 10-15 odc, dość poźno w sumie,ale potem to poszło jak burza, tak mi się spodobało :D
A spoilerów o A i Alison pisac nie zamierzam, w tym cały urok ;)

Rzeczywiście serial jest nieco skomplikowany jak się na początku może wydawać, jednakże uważam identycznie jak moja przedmówczyni. Serial jest REWELKA, choć nie widziałem ostatniego sezonu. Moją przygodę rozpocząłem od 11 odcinka 2 sezonu, akurat skakałem po programach w TV i tak to się zaczęło. Teraz rad jestem, że akurat wtedy skakałem po kanałach.

Polecam Ci "zmusić" się i obejrzeć przynajmniej pełny sezon, a zapewne zapragniesz i kolejnych.
Co do A, to nie wiem jak to w serialu, w dalszych sezonach wygląda (oglądam w tv, a tam tylko 3 sezony na razie były), ale są też książki, w których scenariusz jest dużo inny od tego serialowego i tam cytując prezentuje się tak: "Ali zabiła Ali", a więc mamy kolejną zagadkę. Obejrzyj, przeczytaj, a na pewno nie zmarnujesz czasu :)

Odnośnie obydwu odpowiedzi to mi obejrzałem teraz dwa odcinki i ta cała tajemniczość tego serialu mi się podaba. Ta tajemnica kim jest A zapowiada się ok ale...
Jestem facetem koło 30-stki i mnie odrzuca w tym serialu wszystko inne.... Te nastolatki.... Ich styl bycia itp.. No same wiecie o co chodzi... Np kiedyś oglądałem Gotowe na Wszystko, i serial o dorosłych bohaterach w s tym stylu był naprawdę super...
Ten.... No nie mogę, wiem że polecacie ale raczej nie będę oglądał bo nie mogę znieść tego jak patrzę na te idiotki co robią za główne bohaterki..

PS. piosenk z serialu są naprawdę fajne

Dobra, facetowi koło 30 bym tego nie poleciła. Sama mam 20 lat i widzę,że i tak teraz ten serial mniej mnie "jara" niż jak miałam lat 17, więc za 10 lat pewnie bym nim pogardziła. Może niegrzecznie tak robić reklamę innemu serialowi tutaj, ale jeśli lubisz tajemnicze wątki (co ja na przykład KOCHAM) to polecam serial Orphan Black, dużo dojrzalszy, szalenie wciągający i też poplątany,ale zdrowo,a nie tak jak PLL teraz się robi, żeby tylko ciągnąć dalej. Pozdrawiam :)

I tak, muzyka w Pretty Little jest super :)

Muszę napisać drugi raz, bo nie wiem dlaczego moja wypowiedź gdzieś umknęła. Więc,ok,30 letniemu facetowi bym tego serialu nie poleciła, sama widze,ze teraz mając 20 lat o wiele wiecej wad w nim widzę, nawet w tych 3 sezonach, którymi byłam zafascynowana :P zaproponuję zatem Ci inny serial, jesli lubisz tajemnice, spiski itp, a mianowicie Orphan Black, niezwykły serial, wciągający tak,że 2 sezony w dwa dni to żaden problem, jesli tylko ma się czas :) Na pewno serial OB jest dojrzalszy, dla bardziej wymagającego widza i szczerze go polecam.

No dzięki... Tak jak pisałem lubię tajemniczość w serialach, takie spiskowe teorie itp.. Ale cała reszta.... Odnośnie seriali to Ja oglądam obecnie Forever, jest fajny ale pewnie się skończy bo w USA się niestety nie podoba.. Tu jasno widać różnice gustów między Europejczykami a Amerykanami.... Szkoda bo serial dobry. A takie Supernatural ciągną dalej, sezon 11 będzie, Pamiętniki Wampirów sezon 7... A fajne z anteny zdejmują...

Supernatural to bardzo ciekawy serial...

Wiem.. Oglądalem wszystkie sezony... Ale powiedz ileż można... Nie mogli zakonczyć go po 5 sezonach.. Pokonują Lucyfera i tyle... To i tak dużo odcinków. A nie ciągną dla pieniędzy już 10 sezon a będzie następny...

Też tak uważam;) Zresztą, o ile jeszcze do 9 sezonu mieli jeszcze jakiś tam pomysł (choć też uważam, że na wojnie niebo-piekło-ziemia powinno się skończyć), to ten 10 sezon jest kręcony już kompletnie bez jakiegokolwiek sensu. Wcześniej w każdym sezonie był jakiś motyw przewodni, jakiś główny przeciwnik, z którym walczyli, a teraz nikogo takiego nie ma i każdy odcinek jest praktycznie fabularnie od reszty. A najbardziej i tak tęsknię, za pierwszymi 3 sezonami, kiedy były po prostu fajne akcje z demonami, potworami i duchami. Teraz to już nie to samo, no i nie mogę już słuchać tych braterskich dialogów, w którym zawsze któryś z nich już czegoś tam nie może dłużej znieść, a drugi go przekonuje, że razem mogą wszystko. Bleee.
A co do PLL, to w 2 sezonie okazuje się, że A jest Mona, ta koleżanka Hanny, z której kiedyś wyśmiewała się Alison. A później jej zabawę przejął ktoś inny i po 5 sezonie wciąż nie wiadomo kto to taki. No i Ali jednak żyje;)

Serial nie jest może wyjątkowo mądry, ale bardzo wkręca. I te dziewczyny nie są aż takimi idiotkami.