Początek rewelacja, ale niestety im dalej tym gorzej. Główne bohaterki zawsze wychodzą na
idiotki, a "A" jest jak Bóg wszechmogąca, nieuchwytna. Już jestem znudzony. Mam nadzieję,
że na tym sezonie się już skończy i w końcu czegoś się dowiemy.
jak dla mnie niektóre rzeczy są po prostu niewiarygodne, jak z tym ciasteczkiem chińskim.. jak to było możliwe, że A. ukryła tą wiadomość? albo z tą paczką płatków Emily, gdzie były same literki 'A'.
mimo wszystko serial strasznie wciąga i bardzo go lubię :)
Mam podobne zdanie. Momentami główne są tak tępe... Ale co na to poradzimy? O to chodzi. Na pewno skończy się na 2 seriach, bo ile mogą ciągnąć niewiedzę o tym, kto jest "A" i kto zabił Ali?
i to jest właśnie najgorsze w tym wszystkim...że nie skończy się na 2 seriach.
Gdyby były mądrzejsze, to serial juz dawno byłby rozwiązany:) jak ktoś powiedział w innej dyskusji : śmieszne jest to, że w serialach jak ktoś dowiaduje się czegoś ważnego, zawsze umawia się na spotkania, a nie mówi przez telefon... specjalnie tak robią, aby móc przeciągnąć serial i wprowadzić więcej wątków
fakt, te płatki śniadaniowe mnie rozbroiły :D
ale i tak najlepsze dla mnie jest to jak dziewczyny chowają się za chudymi krzakami i że niby ich nie widać :D
mnie też to wkurza, zwłaszcza głupota dziewczyn
pamiętacie jak A. wykasowało dysk Emily, na którym były filmiki??
Hello! Trzeba było zrobić przynajmniej z 10kopii!!
ale i tak kocham ten serial :)
dokładnie! ciągle się zastanawiam jak to jest możliwe że nikt ich nie widzi! Ja tak samo i tak kocham ten serial :)
albo jak Em znalazła w śmietniku wiadomość od ''A'' bo ''A'' wysłał/a ten podrobiony list z nią.