Gdzie można już obejrzeć? Jest gdzieś po polsku? Nie chce mi się skupiać na tłumaczeniu... :-D

Na alltube możesz obejrzeć. Ale jest wersja oryginalna. Z tego co wiem to napisy będą pewnie jutro wieczorem. Też mi się nie chce skupiać na tłumaczeniu wole poczekać na napisy :P

Czy ktoś może mi wyjaśnić, jak została wyjaśniona kwestia użycia karty kredytowej Rollinsa? To chyba nie pokrywało się z wersją wymyśloną przez Mary Drake.

Mary powiedziała chyba, że tej karty używała osoba, która jej pomagała, a której tożsamości nie chce zdradzać (tak zrozumiałam z jej przesłuchania).

No nie wytrzymam. Ostatnia scena i A.D. odjeżdżające w stronę zachodzącego słońca :D

Jeszcze ta piosenka...

Odcinek 19 w porównaniu z tym co szykuje się w 20 (wnioskuję po obejrzeniu zwiastuna) to pikuś. Dobrze, że finał będzie trwał dłużej bo w zwykłym czasie nie zdołaliby tego wszystkiego upchać. Dziewczynom się upiekło, ale to taka jakby cisza przed burzą. W finale wraca Melissa, Addison, Wren, Jenna, nie wiem czy to prawda z ponownym przeskokiem czasowym bo przecież Mary Drake chyba pójdzie o więzienia a w finale znowu się pojawia na wolności.

a to sprawdzna informacja, że odcinek 20 będzie trwał dłużej?? i dłużej tzn ile??

W promo było napisane, że ponoć 2h...

o matko, to 3 razy dłużej niż normalny odcinek. ciekawe, ciekawe.

I do tego jeszcze będzie bonus w postaci jakiegoś eventu więc w sumie 3 godziny :) chociaż nie wiem czy u nas to wrzucą.

Mogliby;)

Właśnie skończyłam oglądać. Żenua.
Tak na dobrą sprawę (powtórzę się) ostatnich 18 odcinków mogło w ogóle nie być. One nić nie wniosły. Same zapchaj dziury. A dzisiaj? Mona zabiła Cece (co już od dawna było wiadome). Powróciła jej choroba psychiczna (ehh...). Mary (oh co za wspaniała osoba) wzięła winę na siebie więc dziewczętom się znowu uda uniknąć kary. Chwała, że za tydzień już ostatni odcinek. Jestem bardzo ciekawa co upchają w nim czego nie mogli przez ten sezon.
Wcale bym się nie zdziwiła jakbyśmy nie poznali kim jest AD. A zakończenie na pewno będzie cukierkowe.

Scena Mony i Charlotte - petarda. :-) Naprawdę fajna gra aktorska. Brakowało mi takich momentów ostatnio, szczególnie przez kilka poprzednich płaczliwo-romantyczno-ckliwych odcinków... Ujawnienie "mordercy" Charlotte nie było zaskakujące, ale świetnie zagrane.

Poświęcenie Mary Drake strasznie wzruszające, mimo że zabiła własną siostrę, zrobiła to z tego co zrozumiałam w obronie własnej - to ona miała zostać zamordowana? Zastanawia mnie jej obecność w promo ostatniego odcinka, przecież miała zostać skazana za dwukrotne morderstwo? No i wkurzyło mnie podejście Tanner - poprzednie odcinki: "udowodnię, że jesteście winne, wiem, że zawsze byłyście, blah blah", ten odcinek: "mam winnego, który sam się przyznał, nic mnie już więcej nie interesuje, idźcie sobie". :|

Ian (Ezra) fajnie zagrał scenę, w której ochrzania dziewczyny, za odwrócenie się od Arii, same nie były święte... Zresztą nie uważam, że zrobiła coś aż tak złego, żeby tak surowo ją potraktować. Rodzice Spencer nie rozwodzą się przez Arię, rozwodzą się przez całą chorą postać ojca Spencer. Przeżywam strasznie promo, gdzie wyraźnie słyszę Arię mówiącą "I can't bury Ezra" ("Nie mogę pochować Ezry"), Aria jest zupełnie załamana. Baaardzo nie chcę, żeby Ezra zginął, jest jedną z najbardziej interesujących postaci... :-/ Nie wiem, darzę go sporą sympatią, tak jak Arię. Pocieszam się myśląc, że może zamiast "bury" Aria mówi "marry", ale niestety mam złe przeczucie, że w następnym odcinku Ezra zginie z rąk Wrena. :| Świadczą o tym m.in. zdjęcia ze Snapa aktorek (podczas kręcenia ostatniego odcinka), np. Ezra leżący na podłodze z krwawą raną na głowie i podpis "dead", albo to zdjęcie wspólne dziewczyn, które ponoć jest zrobione na cmentarzu - Aria ma obrączkę, a dziewczyny patrzą na nią z takim wzruszeniem i współczuciem...

Scena z wyciąganiem kluczyków z bagażnika była dość żenująca... Naprzykrzający się policjant, który nic nie podejrzewa mimo dziwnego zachowania Arii...

Zastanawia mnie jeszcze scena, w której Caleb wchodzi i zaczyna rozmawiać z Moną, czekającą na A.D.. Wydaje mi się jakiś zbyt władczy w takiej sytuacji, doskonale wiedział, gdzie podziała się gra, mógł wcześniej przyjść i ją zabrać od Mony. Zaczęłam go podejrzewać nieco (ale tylko nieco :-P) o bycie A.D.. Szczególnie po odcinku 18, gdzie bierze ślub z Hanną, argumentując go w dużej mierze tym, że teraz nie będą mogli zeznawać przeciwko sobie. ;-)

Jeśli chodzi jeszcze o promo 20 odcinka, to jest jakieś mocno skoncentrowane na Spencer... Ostatnio była scena seksu z Tobym, gdzie miała ŚWIEŻĄ ranę postrzałową (przecież minęło sporo czasu!), ta dziwna scena z Wrenem na lotnisku (Ezra na jego widok zrezygnował z wylotu...), i teraz w tym promo atak Mony i Mary na Spencer... Wkurzę się, jak się okaże że ma bliźniaczkę, zupełnie od czapy rozwiązanie.

Przemyślałam sprawę Addison w 20 odcinku, ponoć mają kręcić jakiś nowy serial, gdzie jedną z główynych bohaterek będzie właśnie Addison...

Co do tożsamości A.D., na początku podejrzewałam Ezrę (teoria związana z prawdziwym wzorem Ezry i Arii, Czarna Wdowa, czyli Aria, bo Ezra zginie w Endgame, etc.), ale po ostatnim odcinku nie jestem już taka przekonana. Mam nadzieję, że to nie będzie kolejny ukryty dzieciak Mr. Hastingsa. Aktualnie obstawiam Mellisę z pomocą Wrena, w sumie miałaby motyw. Wg. Marlene postać A.D. ma ZNÓW smutną historię, a jego ujawnienie złamie nam serca, będzie słodko-gorzkie. Mellisa osobiście nie złamałaby mi serca, prędzej kierując się tą wskazówką obstawiłabym Caleba...

Jakie są Wasze wnioski?

ja po prostu już nie mam pojęcia kto jest A.D. jest tyle 'poszlak', wskazówek i w ogóle teorii, że równie prawdopodobna jest każda z nich. tym bardziej znając serial i to jakie rozwiązania były w nim przedstawiane. Generalnie nie mogę się doczekać ostatniego odcinka. Mam tylko nadzieję, że to będzie ktoś bardziej przekonujący niż Cece.

Aria mówi "I can't BURY Ezra". Ale cholera wie co wymyślą i dlaczego padną takie słowa. Przekonamy się za tydzień. W końcu zjadą się wszystkie zapomniane postacie. A może AD to mama Arii? Ale skoro Mona jest taka zdziwiona to może to Caleb rzeczywiście? Ale pewnie jak się odcinek zakończy i dowiemy się to będziemy zniesmaczone takim zakończeniem :P
Ja mam wrażenie, że Ci co tworzą serial sami pogubili się w wątkach, wydarzeniach, postaciach.

Aria mówi "I can't marry Ezra" Marlene King potwierdziła to chyba na Twitterze, bądź gdzieś indziej. :D

też mi się tak wydawało, że chodziło o "marry", ale jak by nie było co wymyślą, że Aria uważa, że nie może poślubić Ezry?

Mimo, że mówi "marry" i tak mam dziwne przeczucie, że jednak Ezra zginie. xd

Caleb znowu na A.D. nie pasuje o tyle, że A.D. ponoć widzieliśmy już w 1 odcinku.

Gdyby Ezra miał umrzeć, na pewno nie powiedzieliby o tym w promo, to pewnie zwykła zmyłka i albo Aria mówi "marry", albo myśli, że umrze, ale jakimś cudem ożyje.
Co do tożsamości A. D. - moim zdaniem to nie będzie ani Melissa, ani Wren, tylko pewnie coś będą mieli z nim/nią wspólnego. Zastanawia mnie, czy nie okaże się, że Big A to tak naprawdę nie CeCe, albo CeCe i Charles to inne osoby... Chociaż w sumie najbardziej obstawiam, że to Marlene (ma wystąpić w ostatnim odcinku!).
Pewnie znowu to będzie ktoś, kto był ciągle blisko, ale nikt go nie podejrzewał mimo rzekomych poszlak i niech się jeszcze okaże, że ma jakiś super motyw...
Tylko niech to nie będzie bliźniaczka Spencer, bo to już nie wiem które ukryte dziecko o którym jakimś cudem NIKT NIC NIE WIE.

hahaha. najlepiej by było jakby sama Marlene pokazała się zdjęciu kaptura i by powiedziała, że to wszystko to jej sprawka;)

Wkurzyłabym się, delikatnie mówiąc. :-D

A ja obstawiam bliźniaczkę Spencer, niestety. Scena na lotnisku, ta dziwna scena w domku Toby'ego, motyw gnębienia dziewczyn (zazdrość o Spencer, chęć znalezienia mordercy siostry - Cece), ta scena z 6 sezonu, kiedy Hanna "widzi" Spencer będąc porwaną - dlaczego akurat Spencer i to w dodatku w innej fryzurze? No i sceny z promo, gdzie Mona bije Spencer, Sepncer i Mary, w dodatku Melissa i Wren, którzy mogliby współpracować z "Twincer".
Teorie mówią, że AD to Avery Drake - Avery to koleżanka Sary, która nie pojawiła się na spotkaniu z Hanną i Emily w chyba 4. sezonie. Skoro później Sara zobaczyła Spencer i skumała, że wygląda TAK SAMO jak jej koleżanka, to może mogła z nią współpracować. Sądzę też, że jeśli rzucą jakąś ckliwą historią o biednej, niekochanej bliźniaczce, to może nam to złamać serce (ale tylko wg. Marlene, wiadomo, że wszyscy będą raczej wkur**eni). No i cóż jeszcze... Prawdopodobieństwo, że Mary urodzi bliźniaki było większe (gdyż sama jest bliźniaczką), mogły być rozdzielone. Biorą pod uwagę, że to bliźniaczka Spencer przespała się z Toby'm, wówczas mielibyśmy JAKŻE GENIALNE powtórzenie historii.

Jedyna luka to fakt, dlaczego Mary nie powiedziałaby Spencer ani Peterowi czy komukolwiek? Co z aktami? Czy Veronica odbierając Spencer nie skapnęła się, że obok niej leży drugi gówniak?

Jeśli to zakończenie okaże się prawdą to będę naprawdę zła. Raz, że... serio? Bliźniaczka? A może jeszcze dawno zaginiony brat, o którego istnieniu nikt nie wiedział, a który zamienił się w kobietę i udawał przyjaciółkę swojej ofiary... A nie, wait...
A po drugie, każdy już obstawia takie zakończenie, więc w ogóle by nas nie zaskoczyli. Także naprawdę mam nadzieję, że AD okaże się każdy, KAŻDY byle nie jakaś kolejna, cudem odnaleziona bliźniaczka/siostra/brat/obojniak/czajnik czy cokolwiek innego

Właśnie... Dużo jest wskazówek, że to bliźniaczka Spencer, ale to by było tak strasznie od czapy wyjaśnienie...

Jest jeszcze teoria, że CeCe to Chris Cavanaugh, zaginiony brat Toby'ego... :-D

Co ku..a? xD

http:// www.plltheories. com/why-chris-cavanaugh-could-be-a/

Bez spacji ;-)

Caleb i scena w restauracji - na początku też sobie pomyślałam, co on odstawia? Sam tam poszedł i jeszcze ten jego ton wobec Mony? Tłumaczę to sobie tym, że teraz bardzo mu zależy teraz na bezpieczeństwie żony i sam zgrywając chojraka postanowił rozprawić się z Moną na ostro bo wie, że nie ma do czynienia z jakąś płotką a Hanka to by się może wstrzymywała i pobłażała koleżance.

Tanner od zawsze mnie wkurzała - wiem, że to Wy, udowodnię to a potem sorry że zawracałam Wam głowę, idźcie sobie na herbatkę albo jakiś shopping :)

Co do Wrena to krążą w necie naprawdę wymyślne teorie, np. że jest związany w jakiś sposób z Mary Drake. No przyznam się szczerze, że przebieram nogami aby był już wtorek, pewnie za jakiś czas odświeżę cały serial raz jeszcze.

Spencer - no błagam z tą bliźniaczką to byłby już jakiś kosmos. Nie wiem czy to prawda ale obiło mi się gdzieś o uszy, że niby AD pojawia się już w pierwszym odcinku? No to kogo tam mamy, jest Melissa, Spencer, Wren. Jaką to znowu traumę miałaby mieć np. Melissa. W końcu się okaże że Mr Hastings to jakiś byk rozpłodowy :):):)

Co do Mary Drake to faktycznie to co zrobiła było niesamowite i jeszcze ta scena na korytarzu. No właśnie nie wiem co z tym promo 20 odcinka, czy to będzie jakiś sen, flashback, czy nie trafi do więzienia a może ucieknie? Pożyjemy - zobaczymy.

Jak pokazali jak Caleb podchodzi do Mony to od razu pomyślałam, że on może być AD albo w jego grupie. W końcu świetnie się zna na komputerach to zrobienie takiej gry powinno być dla niego łatwe.

Po drugie gdzie jest Page? Tak nagle postanowiła przyjąć inną posadę? Dalej uważam, że jest zamieszana w to całe dręczenie dziewczyn. Zresztą Em zawsze (mam wrażenie) była łagodniej traktowana przez AD.

Jeśli chodzi o Jenne to jakoś ona mi w tym wszystkim nie pasuje. Pojawia się raz na ruski rok coś tam pogrozi i koniec. A po drugie nie wierzę w to, że gdzie nie wejdzie od razu wie kto gdzie siedzi. Z tym wzrokiem (a raczej jego brakiem) to ściema.

A po tylu sezonach, odcinkach, wątkach i postaciach jakie się pojawiły to naprawdę się pogubiłam. Czasem padną jakiej imiona a ja kompletnie nie pamietam kim była dana osoba i to co byla zamieszana ;/

Myślę, że Wren nie jest konkretnie A.D., ale jak najbardziej jest jego pomocnikiem.

A to już teraz nie okazało się, że Mr Hastings jest bykiem rozpłodowym? :-D

Też uważam, że Jenna ściemnia z tą utratą wzroku.

Page bym nie podejrzewała, myślę że ona po prostu faktycznie odpuściła związek z Emily. Miała proponowaną posadę gdzieśtam na jakiejś ważnej uczelni.

Ja cały czas zastanawiam się dlaczego oni nigdy się nie nauczą, ciągle popełniają te same błędy. Ile to razy A coś im dało a później zabrało? Ale co tam, Aria mając zwłoki w bagażniku idzie sobie na pogaduchy z Ezrą i nagle zaskoczenie bo zwłoki zniknęły. Albo A tyle razy włamało się do ich domów a żadna z nich nie wpadła na to, żeby założyć jakiś alarm lub chociaż zmienić zamki w drzwiach.

No dokładnie! A po drugie gdzie są jacyś ludzie w tym mieście? Naprawdę nikt nie zauważył osoby idącej z wielką grą pod pachą? Jak ktoś idzie z trupem i wkłada a potem wyciąga z bagażnika? Itd itp. Ja śmieci w środku nocy nie wyniosę niezauważona!
A po trzecie w tym mieście nie ma monitoringu?
I zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro AD ma nagranie jak dziewczyny zakopują Archera to dlaczego nie wysłał tego na policję? Przecież to byłaby idealna zemsta.

Powiem Ci szczerze, że czort jeden wie czego chce AD. Zemsty? Miłości i akceptacji? Wymierza jakąś karę? W tym przypadku zwłoki Archera mogą służyć jako dobry szantaż żeby dziewczyny robiły to co AD chce. Ponoć AD znowu ma jakieś żale i jest to osoba cierpiąca.

Co do zachowania dziewczyn to ja już niejednokrotnie podkreślałam, że mnie rozwalają. Jeden Pendrive na spółkę przez 7 sezonów zamiast to skopiować kilka razy. Jeśli dziewczyny mają jakiś dowód A/AD dokładnie wie gdzie go szukać. No jak jedna osoba może być w kilku miejscach naraz? Więc wiadomo, że ma wciąż jakiś dostęp do ich domów. Wyprzedza kroki dziewczyn więc na bank je podsłuchuje. Wie gdzie chowają pamiętniki, stare skarpetki a także poważne dowody zbrodni. Moim zdaniem scenarzyści trochę się w tym wszystkim sami pogubili. Czytałam gdzieś, że serial miał się zakończyć na 4 sezonie ale że się podobał to zaszaleli i poszli na całość co nie do końca im się jednak udało. A potem kolejna bomba tj. niespodziewany koniec i upychają co się da na hura. Producent wykonawczy mówił w wywiadzie, że mieli w planach wprowadzić kilka nowych wątków i kilka nowych postaci ale że wyszło jak wyszło to powyrzucali co się da bo już na to nie ma czasu. Zobaczcie jak dawno nie było nic np. o rodzicach Arii.

Ja mam taką sąsiadkę piętro niżej, że mysz się nie prześlizgnie. Więc nie wiem jak w mieście - gdzie tak jak piszecie są nocne patrole, jest monitoring, ludzie przecież też spacerują po nocy, są zaułki z bezdomnymi -
panują tak lajtowe warunki, że można sobie swobodnie chodzić z trupem pod pachę. Nikogo nie dziwi, że ktoś ubrany na czarno, w rękawiczkach i kapturem chodzi po mieście i obserwuje ludzi "zza krzoków" :)

Skąd AD ma na to wszystko kasę? Bajeranckie telefony, wypasione komputery, okamerowanie, podsłuchy, samochody, dostęp do dokumentów (wchodzi gdzie chce i kiedy chce bo że przez kompa się włamie to jeszcze jest zrozumiałe). Gdyby było więcej akcji w kościele to pewnie siedziałby proboszczowi pod sutanną a ten by nawet tego nie zauważył. Trzeba mieć naprawdę niezmechacony beret żeby stworzyć scenariusz pełen suspensu a twórcy PLL i ich czasami kiczowate pomysły powodują, że ręce same opadają. Moja ukoffana :) Spencer, IQ Einsteina, chodząca Wikipedia, strateg i logistyk w jednym stała się rozmemłaną dziunią, która snuje się przed kamerami jak pierd po gaciach. Naprawdę nie da się ukryć, że ostatni 7 to miszmasz jakich mało.

Skąd AD miało kasę można się tylko domyślać. Pamiętam, że w momencie gdy CeCe postanowiła się ujawnić i dziewczyny trafiły przed to "centrum dowodzenia", zauważyły, że dobrze jej idzie gra na giełdzie.

No CeCe to tak ale przypuśćmy, że AD to jednak Wren albo Melissa, gdyby wszyscy mieli spadki albo byli giełdowcami to już by było śmieszne.

świetnie to wszystko podsumowałaś :D

Ja mam w bloku kilka sąsiadek z menopauzą, które się na mnie uwzięły i po nocach patrzą przez okna. :-D Raz się jedna do mnie pofatygowała w szlafroku na dwór o 2 w nocy (!), jak wyszłam z psem na osiedle, bo "jak się pies zesika, to trawa żółknie". :-D Pominę już fakt, że tej nocy dość intensywnie padał deszcz... ;-)

Osobiście zawiodłam się na scenie w klasie. Serio??? Czy nie można już było wymyślić nic nowego? Zachowanie Ezry mega! Fajnie, że obronił Arie. Co do tej to scena w samochodzie i rozmowa z trupem...Padłam. Dodatkowo Mona, z którą co do cholery się stało? I wykopywanie grobu. Ile można???

No właśnie Mona, która obok Spencer jest niezłym mózgiem a skończyła jako osoba, która będzie klaskać bo widzi jakieś niewidzialne muchy :)

Na skutek traumatycznych zdarzeń jak najbardziej może wystąpić taka reakcja. Weź pod uwagę fakt, że przyczyniła się do zabicia człowieka. xd

Masz rację ale od śmierci Cece już trochę minęło. Gdyby Mona wtedy doznała takiego urazu to byłoby normalne ale teraz? No chyba, że strach przed osobą (być może AD), która chciała się z nią spotkać w barze tak na nią podziałał. Przecież to "Nasza Mona", która z największej opresji wychodziła cało.

Też tak myślę, według mnie Mona jako jedyna powinna stąpać twardo po ziemi, a nie nagle nie z gruchy ni z pietruchy przypomina sobie, że zamordowała Cece. A nawet jak się bała AD? to nie wyobrażam sobie, że aż do tego stopnia.

Mi wydaje sie ze Moba teraz zbikiwala wcale nie przez to ze zabila Cece. Tzn nie bylo to glownym powodem. Dala sie wciagnac w gre, a przeciez tak sie tego bala. Chciala miec kontrole a AD odebralo jej gre, dziewczyny jej nie akceptuja jako jednej ze swoich i do tego faktycznie Cece i to sie tak nalozylo.