Niestety bądź stety ABC Family zamówiło dwa kolejne sezony... Co myślicie?
http://variety.com/2014/tv/news/pretty-little-liars-season-six-season-seven-1201 217600/
HAHAHHAHAHAH
BOŻE
Jak tego już się nie da oglądać, co będzie w sezonie np. 7...
Dziewczyny będą otrzymywały wiadomości od niejakiego F, który założył F team. :D I nie odkryją tożsamości ani jednego stalkera i tak przelecą wszystkie litery alfabetu... Kto wie, czy nie doczekamy Z-teamu, hahahaha
Boże, czemu, za jakie grzechy?!
Powinni to skończyć na sezonie 3, już 4 był g*wniany, 5 zapewne też taki będzie, no ale 7, tego nie będzie się dało oglądać!
Nie wiem w czym problem? Nie będziecie oglądać i tyle. A Ty blueberry mogłeś/mogłaś skończyć na 3 albo 4 i po krzyku ;). Nigdy nie zrozumiem takich komentarzy a po co? o boże to takie beznadziejne ale wchodzicie na bieżąco na forum PLL + oglądacie wszystko :D
Chodzi o to, że psują w ten sposób historię. Rezygnują z jakości serialu na rzecz pieniędzy, bo przecież nie chodzi o fanów. Wielu z nas wolałoby jakieś 3 fajne sezony, ambitnie zrealizowane, a nie jakąś sieczkę. Wiadomo, że jak pierwsze sezony były dobre, to ludzie się wkręcili i chcą poznać odpowiedzi na pytania postawione przez scenarzystów. Jednak robi się z tego moda na sukces i skończy się tak, że będziemy mieć 70 lat i oglądać 6213897 odcinek i już zabraknie im aktorów na potencjalne "A".
No już nie przesadzajcie - takie gadanie, że będziecie mieć 70 lat jest już na wyrost ;). Teraz narzekacie, ale może się okazać że 2 kolejne sezony będą jednak naprawdę inne tym bardziej, iż dziewczyny zapewne będą już wtedy poza Rosewood.
Wiem, że ironia ;) dlatego napisałam, że już taka na wyrost.. Poczekajmy, zobaczymy. To że ABC zamówiło nie znaczy, że musi też do tego dojść jeżeli oglądalność po 5 sezonie drastycznie spadnie to kto będzie chciał w to inwestować? Najwidoczniej obejrzeli 5 sezon zrobili ankiety, analizy etc.. i doszli do wniosku, że będzie dobrze ;) ja trzymam kciuki :D
zgadzam się ! :) Ja się cieszę zwłaszcza , że teraz wraca Alison i będzie się działo ( mam nadzieję ) :)
Dziewczynko, nie udzielaj się, bo komentarzami w stylu "nie podoba się, to nie oglądajcie" to możesz błyszczeć w podstawówce...
Tu chodzi o to, że każdy z Nas oglądał ten serial od pierwszego odcinka, śledził rozwój akcji, a raczej jej brak... i spadek jego jakości/
Serial był dobry do połowy 3 sezonu, później zrobiła się z tego debilna komedia, którą ogląda się dla jaj przy piwie... Kiedyś serial miał u Mnie mocną 7, dziś nie zasługuje na nic więcej jak 1... Po totalnej katastrofie jaką był sezon 4 robienie jeszcze 6 i 7 to jakiś absurd. Oni mają gdzieś fanów, chodzi tu tylko kasę... Mam nadzieję, że oglądalność im spadnie... Ravenswood też skasowali...
A ty dziecko, do lekcji wracaj. Za 5 lat może będziesz zdolna do dyskusji
bo jaksie oglada to juz do konca, wlasnie zeby sprawdzic czy jest az tak zle i czy lepiej nie bedzie
Uważam że to jest kpina robić kontynuację tak słabego i głupiego serialu, którego dawno nikt nie traktuje poważnie... 5 sezonów naprawdę wystarczy i byłem pewien że tego już nie pociągną... Kiedyś ten serial uwielbiałem, niestety z odcinka na odcinek jest coraz słabiej... 4 sezon był jakimś żartem, to pomyśl czym będzie 6 i 7.
Pozostaje mieć nadzieję, że zaliczą drastyczny spadek oglądalności i serialik podzieli los "Ravenswood"
Niestety się zgadzam. Lubiłam ten serial, mocno wciągał, ale to juz jest cholernie nudne. Niebawem jedna scena będzie trwała 3 odcinki. Oglądam go, bo oglądam, ale nie jest taki interesujący, jak w 1 i drugim sezonie. Na 3 powinni skończyć. Prawie każdy i tak czeka na to, kto jest A.
Przecież serial może się toczyć nawet wtedy kiedy dziewczyny znają tożsamość A.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby ujawnienie na początku 5 sezonu, who A is, a nastepnie Kłamczuchy mogą rozpocząć poszukiwania A, które się ukrywa. Itd.
Gdybyśmy dostali informacje na temat tożsamości "A" to dalsze ciągnięcie serialu jest...bezsensu. Znając życie, cofną się do sezonu I i będą wymyślać kolejne niestworzone historie.Hmm taka mała mieścina a taka ciekawa i zawiła XD
Ojca Mateusza i tak nie pobije, to samo tyczy się oryginału i innych wersji tego serialu. Kto by pomyślał, że w takim małym i niepozornym Sandomierzu może być więcej zbrodni niż w niejednej metropolii. :P
O matko. Jeszcze 3 lata "A" będzie ganiało je po krzakach... a może i więcej. Już widzę Emily w średnim wieku jak robi swoje popisowe miny przerażenia i rozgląda się na boki.
Jak wczoraj zobaczyłma info o tym, żę PLL przedłużaja na dwa kolejne sezony to myślałam, że padnę. Po co, ja się pytam. No jasne,że dla kasy, ale litości. Oni chyba sami widzą, że ten serial jest już po prostu denny, że nikt go nie traktuje poważnie, a jednak ciągną dalej, chociaż jakości w nim zero. Ojejejej. Liczyłam, że skończą na 5 sezonie, skoro czwarty już naprawdę był lipny.A tu taki suprajs i będziemy się dalej męczyć z tym tasiemcem, bo jestem po prostu ciekawa jak oni to zakończą, i miałam nadzieję, że ten koniec jest bliski. A tu jeszcze tyle odcinków nas czeka. No nic.
Tak gadacie że serial powinien się skończyć, ale jak się skończy to też będziecie narzekać że za krótko.
Ale w życiu. Akurat ten serial ciągnie się już zdecydowanie za długo. Zresztą ten jak i parę innych, ciągniętych na siłę jedynie dla kasy. Idą w ilość odcinków a nie ich jakość i to jest smutne
A ja się cieszę. Nie ma co narzekać. Bardzo lubię ten serial i miło będzie obejrzeć kolejne sezony. I w porównaniu do innych jestem optymistką i myślę, że kolejne sezony wcale nie będą takie złe. A jeśli będą, wtedy dopiero zacznę narzekać.
Też myślę, że 6. i 7. sezon to nie do końca takie złe rozwiązanie.. Zakończenie serialu na 5. sezonie aktualnie jest bez sensu. Scenarzyści podcięli sobie skrzydła eliminując prawie każdą postać. Nikt aktualnie nie jest dobrym kandydatem na bycie Big A. Kolejne 2 sezony oraz "zmartwychwstanie" Alison mogą być furtką do wyjaśnienia zapomnianych wątków (Melissy, NAT klubu, Jasona, Jenny, Toby'ego, jego matki, Radley, Alison i Cece, rodziny DiLaurentis, dziewczyny w grobie Ali, wątku Alison - nic tak naprawdę o niej i jej życiu nie wiemy) Postać Ali może nam wiele rozjaśnić..
Jeżeli scenarzyści skupią się na istniejących już wątkach, a nie będą dodawać tysięcy nowych to ten serial może jeszcze stać się w miarę logiczny. Aczkolwiek patrząc na nowy wątek Mony i jej drużyny pierścienia trudno w to uwierzyć :)
Podziwiam, że główne aktorki nie są jeszcze po 5 latach zmęczone byciem Kłamczuchami... PRZESADA i tyle, będzie ciągnięte na siłę. Z "Plotkarą" też tak było, zaczęli za dużo wymyślać. A tu będzie gorzej, bo serial z zagadkami i dreszczykiem emocji musi trzymać poziom i wciąż zaskakiwać, a nie wiem czy to się uda jeśli tyle zaplanowali do przodu. Czuję, że spieprzą tym mocno wiele par (Ezria, Spoby, Haleb)...
A zresztą i tak pewnie któryś z aktorów nie wytrzyma i odejdzie i popsuje wtedy scenariusz, albo jakaś aktorka zajdzie w ciążę... tylko czekać :/
Co tu podziwiać, dostają kupę kasy za chodzenie w zarąbistych ciuchach, powiedzenie kilku głupich słów i parę przerażonych krzyków ;) Kto by się tym zmęczył?
Niektórym aktorom/aktorkom bardziej niż na kasie zależy na tym, żeby nie być zaszufladkowanym. Mnóstwo było przypadków, gdy jedna z głównych postaci po prostu musiała zostać uśmiercona, bo nie chciała już grać.
Oczywiście, ale w tym przypadku akurat nie sądzę, żeby miało to nastąpić. Główne aktorki mają już swoje latka - nie zapominajmy, że to nie są nastolatki - w tym wieku wiele aktorek ma na koncie świetne role i gra w filmach, a one wciąż podpisują kontrakty na bycie Kłamczuchami w serialiku dla młodzieży.
Ciąża to raczej nie jest aż tak wielki problem dla scenarzystów, po prostu kręcą sceny z daną aktorką, póki mogą. W PLL w ciąży aktorka grająca Jennę była w ciąży. Zresztą dobrym serialowym przykładem są Candice Acco i Claire Holt z Pamiętników Wampirów, jedna gra jedną z głównych postaci, druga miała wtedy dużo czasu antenowego, generalnie jak najbardziej się da, nawet w przypadku pierwszoplanowych postaci.