Serial się skończył wielką niewiadomą jak dla mnie. Co się stało z Jenny? Utopiła się w
tym basenie czy co ...
Szkoda, że się tak szybko skończył i szkoda, że tak mało odcinków było. Fajnie by było,
jeśli by nadal to kręcili.
A co wy o tym myślicie?
podobno ma być film, który będzie kontynuacją i objaśnieniem tego jak zginęła Jenny. Ale czy rzeczywiście go kiedyś nakręcą to już nie wiadomo-z tego co gdzieś czytałam to wstrzymali produkcje bo były jakieś"przecieki" do Internetu [chyba nawet gdzieś na forum o tym jest napisane]
No to fajnie wiedzieć o tym, że będzie jakieś wyjaśnienie. Przynajmniej miejmy na to nadzieję :))
To koniec TLW na zawsze, nie będzie żadnych wyjaśnień, kontynuacji, niczego ^^
Zwłaszcza, że niektóre aktorki mają chyba inne plany na życie :P Laurel Holloman maluje, Leisha Hailey ma swój zespół... Ale Jennifer Beals, Kate Moennig, Sarah Shahi i Mia Kirshner nadal kręcą się gdzieś w telewizji.
Więc albo jesteś za tym, że Jenny popełniła samobójstwo (co by dla mnie oznaczało, że jednak miała jakieś uczucia i zrozumiała jaką wredną s**ą jest), albo że Alice ją zabiła przypadkowo :D
wypadek :D kłóciły się, szarpały... Jenny spadła z balkonu :D
miał być serial "Farm" - gdzie Alice Pieszecki jest w więzieniu ^^
ale, jak już wspomniałam, nic z tego nie będzie :D