Czy może mi ktoś podać tytuły podobnych seriali? Bo pooglądałam całe 6 sezonów w jakieś 2 tygodnie i teraz odczuwam taką pustkę. Prawdopodobnie nic nie będzie mi w stanie zastąpić TLW.
hej,
czy na filmwebie moge obetrzec 6 sezon. Jestem na etapie 5. ale czekac tygodniami mi siekawa jestem strasznie co tam dalej bedzie
pozdr
kiki
obecnie wychodzi cos takiego jak lip service tylko panie tam jakies nie za ciekawe jak dla mnie sa xd
Dzięki :) Kiedyś na pewno obejrzę, ale może poczekam na więcej sezonów xD Znacie jeszcze jakieś?
Tylko o takiej tematyce?? "Sugar rush", "South of nowhere"- aczkolwiek te pozycje, nie są podobne do TLW, jeśli chodzi o ilość scen erotycznych i w ogóle bohaterkami są nastolatki- no może czasami troszkę starsze.
Dzięki :) Mogą być ciekawe. Nie musi być tylko taka tematyka, ale ogólnie coś fajnego, wakacje się zbliżają więc będę mieć dużo czasu. Sceny erotyczne nie są konieczne :D
Fajny serial to South of nowhere, shugar rush... pożniej sa filmy o podobnej tematyce np Loving Annabelle albo Elena undone. Z góry mówie, ze do tej pory nie powstał serial równie dosłowny i pikantny co TLW... aczkolwiek lip service ma cos w sobie. pozdrawiam:]
Filmów o takiej tematyce już tyle oglądałam, że ciężko jest mi znaleźć coś czego jeszcze nie widziałam :) A co do tych seriali to za niedługo na pewno pooglądam. Dzięki :)
Witam
znalazłam świetny serial w którym przewija się wątek i jest o niebo lepszy niż w The L Word mimo, że uwielbiam Słowo na L.
Ten serial to Bad Girls ma 8 sezonów, w pierwszych trzech widać jak rozwija się miłość między więźniarką a heteroseksualną naczelną więzienia i mimo że oglądałam wiele filmów branżowych wydaje mi się, że tutaj jest najlepiej pokazana namiętność, uczucie, emocje jakie widziałam w innych filmach.
a ja polecam "Six Feet Under"; co prawda wątek les jest tam tylko jeden i pojawia się dosyć późno, ale ogólnie serial ma podobny klimat i mam wrażenie, że twórcy obu seriali mogli troszeczkę wzorować się na sobie nawzajem (oba seriale, o ile się nie mylę, powstawały w tym samym czasie w L.A.). no i jeśli komuś wątki LGBT są niezbędne do szczęścia, to jeden z głównych bohaterów jest gejem ; d
anyway, oglądał ktoś z was "Queer as Folk"? możecie mi powiedzieć, czy QaF choć w najmniejszym stopniu przypomina "The L Word", czy to coś zupełnie innego? : >
"Queer as Folk" jest dosyc podobne do TLW (tyle, że to jest o gejach i wiele dzieje sie w klubach)
ogladalam ze 2 odcinki "The real l word" ale mnie nie przekonaly. Chodzi w tym o to ze to jest jak "The L Word" tylko z prawdziwymi lesbijkami. Według mnie nudne + dziewczyny z TRLW wydaja sie strasznie dziwne O_o ale moze tylko poczatek jest taki slaby. Po polsku tego nie ma ale po ang znajdziesz na wielu stronach
The real l word to żałosna podróba. Fabuła została zatopiona w przypadkowych scenach lesbijskiego seksu. Nieudana próba odgrzania L worda.
LOL. Czy Wy w ogóle oglądałyście lub macie jakąkolwiek świadomość na czym polega The Real L Word? Po Waszych niezawierających wiedzy komentarzach, dedukuję jednak, że raczej nie. TRLW nie może być "podróbką" TLW o.O?! TRLW jest realistyczne, nie aranżowane, a TLW jest pretensjonalne, ale czemu się dziwić skoro to serial. Real L word jest czymś w rodzaju show, coś takiego jak program tv "Zamian żon" - tzn. ukryte kamery, autentyczne sytuacje, itp. TRLW jest BARDZO warte obejrzenia <3! A do powyższych na przyszłość - nie znasz tematu? = nie mów nic! ;-)
chyba nie przeczytalas dokladnie "to jest jak "The L Word" tylko z prawdziwymi lesbijkami" . kolezanka prawdopodobnie tez zdaje sobie sprawe z tego ze to reality show, co nie zmienia faktu ze jest to bardzo słaby program (swoja droga chyba nie da sie nie zauwazyc ze to nie jest wyrezyserowane, a wlasciwie - nie wyrezyserowane do konca;). ja nie polecam, ale kazdy ma inny gust. na przyszlosc - nie potrafisz czytac dokladnie = nie pisz nic :P
Ja gorąco polecam Queer as folk! Do L trafiłam już po Queer i niestety póki co (jestem na 2 sezonie) nie widzę szans, aby ten serial mógł dorównać przygodom Briana, Ema, Michaela i Teda ;)
Też polecam SFU, choć nie porównywałabym tych seriali aż tak bardzo ;) Aczkolwiek owszem, SFU ma w sobie coś z produkcji Showtime'u, w sumie to (moim zdaniem) więcej, niż Słowo na L ;) Ciekawy serial, ale po Dexterze, Californication, a już przede wszystkim Queer as folk (czy nawet o dziwo Trawce) jednak mi czegoś brakuje, jest mimo wszystko bardziej powściągliwiej zrobiony :)