Beznadziejny serial, przebrnełam tylko przez pare odcinków 1 sezonu. Trzeba mieć naprawdę małe wymagania co do fabuły, żeby się pasjonować tymże serialikiem. Czasem trzeba czegoś więcej niż głównego wątku lesbijskiego, żeby film się podobał... I te podniecanie się ..Carmen jest piękna, nie nie nie wole Shane... obyście z tego wyrosły bo to jest po prostu śmieszne;) . Ps. Shane- bezpłuciowy, wychudziały obojniak z dwoma parami pleców - pisze to ja - również lesbijka.
No dawać...atakujcie mnie teraz... no przecież trzeba bronić swojego kultowego serialu...a może lepiej zejsć na Ziemie?;)
Oj daj spokój, to że tobie się akurat nie podoba to twoja sprawa, no bo w końcu- każdy może mieć swoje zdanie.... Dla mnie serial jest spoko, Carmen jest zaje*ista Shane też i to jest jedyny serial, który oglądałam od deski do deski XD
Też uważam, że każdy może mieć swoje zdanie. Ja swoje przedstawiłam wyżej, tobie serial się podoba i ok.
To chyba ja powinnam zapytać, co to. Podobnie nie wiem, czym jest "wychudziały" "obojniak". Również pewne wątpliwości budzą we mnie wyrażenie "te podniecanie" oraz braki w przecinkach. Jak domniemam, mogło ci chodzić o takie słowa jak "wychudła", "obojnak" oraz odpowiednią odmianę "to podniecanie".
Po prostu jak się używa sformułowań "obyście z tego wyrosły" albo "trzeba mieć naprawdę małe wymagania" to powinno się również samemu mieć większe wymagania względem siebie i np. używać poprawnej polszczyzny, a nie pisać jakby się miało 14/15 lat i ledwo skończyło gimnazjum. Przepraszam, ale przez coś takiego twoja wypowiedź bardzo wiele straciła i nie jest traktowana poważnie. Moja opinia.