Słowo na L
The L Word
2004 - 2009
powrót do forum serialu Słowo na L 
ocenił(a) serial na 10 
ocenił(a) serial na 10
obejrzałem dzisiaj, właściwie to już wczoraj, pierwszy odcinek nowego serialu tvn - klub szalonych dziewic. po zapowiedziach od razu skojarzył mi się z l wordem więc z ciekawości obejrzałem, i tak czekałem na wojewódzkiego. niestety, ale (z całym szacunkiem dla czarnych braci) jesteśmy daleko za murzynami... gdzie ten luz, ta naturalność, brak silenia się na bycie cool a po prostu bycie cool:)... chyba miało to być coś na wzór seksu w wielkim mieście (nie widziałem tego serialu także strzelam). miało być ostro i pikantnie, ale jest bardzo grzecznie. przybylska trochę pojęczała przy barze (ostro pojechali, będą kontrowersje, może krritv ich zdejmie albo chociaż jakąś karę nałożą:) i to tyle. to mniej więcej coś takiego jak californication i 39,5 (czyli wersja pierwszego tyle że dla dzieci). niestety ale niby-nowoczesna muzyka, drogie wnętrza i efekciarski montaż (który po kilku razach robi się po prostu wkurzający) nic tu nie pomagają. niby można to oglądać tylko po co jak można pozbyć się niepotrzebnej cenzury i mega pruderyjności wskakując kilka(naście?) poziomów wyżej oglądając the l word?
Zgadzam się w zupełności. Również skojarzył mi się po zapowiedziach z L Wordem, też czekałam na Wojewódzkiego, no i jeszcze lubię Przybylską, więc obejrzałam. I moje odczucia po tym odcinku są takie same. Do Seksu w wielkim mieście też mu daleko. Może obejrzę kolejny odc., żeby nie oceniać po jednym, z nadzieją, że coś się jeszcze rozkręci, ale póki co, to generalnie akcji tam brak jakiejkolwiek. Pozdrawiam :)
O kurczę! No proszę... Po tych zapowiedziach mi również skojarzył się z The L Word, takie zapowiedzi, że niby taki kontrowersyjny i szokujący, więc nie omieszkałam zobaczyć. I muszę się z wami zgodzić co do moich wrażeń po 1 odcinku. Niestety wychodzi że pojęcia kontrowersyjny i szokujący w Polsce ma całkiem inne znaczenie niż za oceanem. Smutne to ale niestety prawdziwe. Więc moim skromnym zdaniem serial jest niczym w porównaniu do TlW. Jest jeszcze taki mini plusik za muzykę w szalonych dziwicach, ale w Słowie była bardziej zróżnicowana. Więc dominacja The L Worda jest przeogromna nad tym serialem.