To film o nas z 1989-1991 na emigracji w Atenach. Różnią się tylko szczegóły. Nie było wtedy w Atenach wieżowców, squatów, uchodzców. Mieszkaliśmy w wielkich, wynajętych od Greków mieszkaniach, po kilka do kilkunastu osób w sezonie letnim. Piękne wspomnienia
Ludzie z normalnymi poglądami nie mają po co nawet tego włączać. Wytrzymałem 23 minuty i dłużej już nie dam rady oglądać. Po opisach odcinków widzę, że im dalej, tym gorzej. Każda kolejna część Smaku życia była gorsza, ale poziom tego serialu to już przegięcie.