Zakończenie-13odcinek.
Nie podobało mi się że ta córka sędziego z taką łatwością zabiła go i jego żonę,czyzby sedzia był aż takim słabym czarodzeijem?
Odnośnie ciął w lesie. Nie mogli po prostu ich zakopywać tylko ciepali jak worki z ziemniakami aż ugniły? Chyba to nie było zbyt realne...
Córka sędziego "wzięła go z zaskoczenia" i chyba po prostu on sam nie spodziewał się,że ona może tak zareagować.Wtedy użyła pełni swojej mocy i chyba nie do końca zdawała sobie sprawę z tego,co robi.Nawet nie chciała przyjąć do wiadomości tego,że jest czarownicą.To jakby takie działanie w afekcie,ja tak to rozumiem.A ciał nie zakopywali,bo to byli ludzie niechciani,wyrzutki i ci,których uznano za czarownice i według nich nie należał im się jakikolwiek pochówek.