Był spoko, ale faktycznie straszny niedosyt czułem, zdaje się, że się rozkręca, a tu BAM, koniec. Ale 2 inne odcinki już są gotowe, to tylko czekać do następnej soboty/niedzieli

Trwał dwadzieścia minut, tyle samo co epizody z poprzednich serii.

Odcinek był GENIALNY. Tartakovsky na szczęście pojął, że główną grupą odbiorców nowej serii nie będą obecne gimby, tylko ludzie z trzydziechą na karku, którzy czekali pół życia na finał tej historii. To dlatego mamy motywy paranoi Jacka, przedstawione w wyjątkowo sugestywny sposób. Dodatkowo scena z porodem córek Aku oraz ich brutalnym treningiem - klimat tak gęsty, że nie przeszedłby przez dzisiejsze CartoonNetwork.

Co do motywu straconego miecza - w serialu jest pokazana scena, gdzie miecz wpada do jakiejś dziury. Ja natomiast odświeżyłem sobie odcinek w którym Jack walczy ze Strażnikiem wrót czasu. Po przegranej walce nadlatuje jakieś ptaszydło, które zabiera Jacka, ale bez miecza.

Mam nadzieję, że to wyjaśnią i Jack odnajdzie swoją broń - w końcu tylko ona może zniszczyć Aku.

Ja miałem wrazenie ze odcinek trwał strasznie krótki tak dobrze mi sie oglądało. Ja mam taką teorię ze być moze Jack dopiero w przeszłości odzyska swój miecz. Strasznie jestem ciekaw jak rozwiąze sie ten motyw ale jesli nie będzie rewanzu Jacka i niebiestkiego straznika to strasznie sie zawiodę

Pro po niebieskiego strażnika - gdy wypowiada słowa "jeszcze nie teraz, samuraju" to przez chwilę we wrotach czasu widzimy wizerunek Jacka w stylówie, którą ma w obecnym sezonie. Przypadek? ;]

Ja ostatni odcinek wyobrazam sobie tak ze starszy Jack wraca do przeszłości dosłownie chwilę po tym jak młodsza wersja Jacka została wysłana w przyszłość chciałbym zobaczyć to zdziwienie aku. A co do strażnika to widać ze Jack jest starszy w tej wizji niz obecnie w sezonie 5

Motyw ze starszym Jackiem powracającym do przeszłości w chwilę po tym, jak został wysłany do przeszłości może skutkować tym... że znowu zostanie wysłany w przeszłość przez Aku! :D Dzięki temu historia mogłaby się nigdy nie skończyć, mnie to pasuje ;)

Co do motywu wizji Jacka z ubiegłego sezonu - odświeżyłem sobie tę scenę i faktycznie, Jacko jest tam jeszcze starszy niż obecnie, dodatkowo jest jakimś królem? Kto wie, może nawiążą do tego motywu.

Co więcej - w tej wizji Jack ma w ręku swój cudowny miecz, więc w jakiś sposób powinien go odzyskać.

Mam nadzieję, że ten sezon będzie ostatnim, spinającym całą historię do ostatniego wątku. To byłby najlepszy hołd dla tej fenomenalnej historii.

A tak przy okazji - jakie są Twoje ulubione odcinki z Jacka?

Wiesz co starsze sezony Jacka to oglądam dawno temu jako dziecko ale pamiętam ze podobał mi sie odcinek z 3ma niewidomymi łucznikami, odcinek w którym został porwany aby walczyć na arenie. Ale najlepiej pamiętam ten odcinek w którym aku przejmował kontrolę nad wolą Jacka zapamiętałem ten epizod bo jak na bajkę dla dzieci to było strasznie dojrzałe

Ja lubię odcinek w którym grupa lwich łowców poluje na Jacka, udaje się im go pokonać, ale z szacunku nie wydają go Aku, tylko puszczają go wolno.

Drugi ulubiony odcinek to ten w którym Jack pojawia się dosłownie na samym końcu i rozprawia się z grupą łowców nagród.

Co do dojrzałości historii, to nie tylko motyw z przejmowaniem duszy Jacka prezentował wysoki poziom - jeden z epizodów starej serii, opowiadający historię robota zabójcy polującego na Jacka po to, by odzyskać swoją ukochaną suczkę porwaną przez Aku jest utrzymany w stylistyce kina noir.

Między innymi z powodu takich smaczków "Samuraj Jack" był oglądany nie tylko przez dzieci, gdy leciały pierwsze sezony i zbierał pozytywne recenzje.

Ja jako dzieciak nie wyłapywałem tych nawiązań a i tak oglądało sie świetnie. Odkąd więcej niz 10 lat czekam na zwieńczenie historii Jacka i w koncu sie doczekałem

Jak my wszyscy :)

Cały odcinek trwał ok. 22 minuty czyli tyle ile te odcinki trwały kiedyś, więc teoretycznie nie powinniśmy mieć zastrzeżeń :D
Niedosyt owszem jest, ale liczę, że to dopiero się rozkręci.

Podoba mi się to, że zapoznali widza z nowym imidżem Jacka, poprzez te pierwszym, krótkie walki, a przy tym czyniono od razu wstęp przed kolejnym odcinkiem, wprowadzając jakiekolwiek tło fabularne pod przyszłe przeciwniczki.
Podejrzewam również, że koszmary Jacka odnośnie przeszłości wywoływał ten tajemniczy osobnik na koniu, ukazywany pod koniec każdej z wizji i będzie to jeden z kolejnych przeciwników naszego bohatera.
Dobrze też, że wspomnieli chociaż krótko o mieczu, bo czytałem już gdzieniegdzie komentarze "Jack bez miecza to nie Jack" czy "Jack bez miecza, co za bezsens" etc. także przyda się choćby to lekkie uspokojenie narzekających, że twórcy o mieczu nie zapomnieli.
Pierwszy odcinek nie urywał może czterech liter, ale jak już wspomniał jeden z przedmówców, dobrze że pamiętano o wieku widzów, bo to przełożyło się na jak najbardziej oczekiwany klimat.
Póki co jestem pozytywnie nastawiony i szczerze wierzę, że z każdym, kolejnym odcinkiem będzie coraz lepiej :D
Zwiastun drugiego odcinka utwierdza mnie w przekonaniu, że będzie fajnie: https://www.youtube.com/watch?v=92vZi_rVbds

Niezwykły! Bez żadnego przesadyzmu, to był najlepszy powrót ostatnich lat. Ten odcinek był perfekcyjny, animacja współczesna, płynna, piękna i stylowa. Jack odczuwający ciągłe wyrzuty sumienia, to nie mogło wyglądać inaczej. Córki Aku to intrygujący wątek, cieszy mnie też fakt, że pomimo wyższego ograniczenia wiekowego, twórcy nie starają się zrobić tego "na siłę", jako serial dla dorosłych - patrz - (Ren & Stimpy "Adult Party Cartoon") Tartakovsky doskonale rozumie jakie elementy poważnego storytellingu wykorzystać, bez popadania w parodię.

"gotta go back, back to the past - samurai jack" - ciarki