Pamiętam fragment z jednego odcinka. Było mroczno. Jack się nie pokoił tym, że w jednym budynku były okna w wielu miejscach, które zostały zamurowane. Wychodzi z budynku i wylatuje jakiś olbrzymi czarny duch i się śmieje w stronę Jacka i do tego momentu miałem dość tego oglądać. Postacie są brzydkie. Na oko widać, że to jeden z prototypów bajek współczesnych. Istnieją lepsze bajki na określenie "klasyka" np. Między nami bocianami, Kacze Opowieści, Gumisie, Lisiczka (polska animacja z 1991 roku), różne dużo starsze animacje z USA i ZSRR
Też tak początkowo myślałem, ale tylko dlatego, że dowiedziałem się, że w roli niejakiego Demongo (główny czarny charakter z odcinka 23) wystąpił Leszek Zduń, a ja nie cierpię, gdy on występuje w rolach antagonistów (na szczęście to nie była jedyna rola w tym serialu, a i tak jest to postać epizodyczna - poza tym, nie wyobrażam sobie lepszego Szkota niż Tomasz Grochoczyński).