Nie obrażając fanów "Alan'a Partridge" - według mnie Saxondale to jeden z najlepszych seriali komediowych rodem z Wysp. Coogan nawet wyrobił sobie taki chód jaki mają starzejący się rockmeni, uwielbiam motyw, kiedy w każdym odcinku przechodzą z Raymondem przez magazyn do biura firmy Simply the Pest :) Poza tym to mlaskanie i pociąganie Tommyego, kiedy powie coś sprytnego hahaha albo kiedy wpada w furię i zaczyna się jąkać - Steve Coogan jest absolutnym geniuszem, polecam również "The Trip" i "Sunshine" z zupełnie innym Cooganem.