Pytam całkiem serio - dlaczego rozprawy sądowej wyglądają jak szopka bożonarodzeniowa dla dzieci,? Takie szoł, domniemania, dużo hipotez , temat przegadany- zamiast skupić się wyłącznie na faktach i dowodach. Tak wyglądają rozprawy we wszystkich stanach USA, czy tylko w niektórych?
We wszystkich. Jest to związane z systemem prawnym opartym nie tylko na common law, ale do tego na ławie przysięgłych. Przysięgli są „zwykłymi ludźmi” i stąd cały proces musi być prowadzony tak, żeby „zwykły człowiek” nie tylko wszystko zrozumiał, ale też żeby ławnicy uwierzyli danej stronie, co sprawia, że prawnicy szukają trików psychologicznych na pewne manipulacje na przysięgłych.