Któryś z krytyków bardzo słusznie zauważył że to powinien być film a nie serial bo choć wnętrza, klimat są idealnie dobrane i oddane to dłużyzny są bardzo zniechęcające. Ten serial jest przez to momentami strasznie nudny. Ja rozumiem że jak ogląda ktoś jeden odcinek na tydzień to można aż tak bardzo tego nie dostrzec ale jak oglądasz cały sezon na raz czy na dwa razy to wtedy widać że treści jest na dłuższy film lub 4 odcinkowy miniserial. Reszta to przydługie spojrzenia aktorów niczym w Modzie na sukces.