Sezon 3: Sex Education

Moim zdaniem w 3 sezonie o wiele bardziej pasowali ze sobą z Ruby

Najlepszy był chyba 5 odcinek (akcja z autobusem). Nieźle się na nim naśmiałam! Natomiast, trudno nie zobaczyć podobieństw między przedstawioną w innym odcinku lekcją edukacji seksualnej (polegającej na straszeniu seksem i nakłanianiu do wstrzemięźliwości), a poglądami naszego ministra na edukację seksualną. Wypisz,...

Otwieram wątek na temat 3 sezonu, bo już jutro jest premiera na netflix i nie mogę się doczekać. :)

Jestem właśnie po zakończeniu trzeciego sezonu i jak sam w sobie był i przezabawny, i wzruszający, i poruszył chyba najważniejszy temat od początku serialu to chcę też wziąć moment na docenienie jak cudownie było w końcu zobaczyć reprezentację trans niebinarnych osób. :)
Postać Cal byłx wyjątkowym prezentem od...

Ale 3 to jakiś melodramat lgbt.

jeden z lepszych w tym sezonie, a tak koncertowo zmarnowany. :(

Perypetie Otisa Maeve stają się być już nudne... Po za tym wydaje mi się że serial za bardzo poszedł w stronę LGBT.

Jestem bardzo rozczarowany 3 sezonem. 1 - bardzo ok, 2 - gorszy, ale również w porządku, a 3 ... co tam się wydarzyło?
Przewidywalny do granic możliwości. Całkowite usunięcie wątku poradni O&M - według mnie przez to bardzo podupadł klimat.
Dużo pojedynczych wątków, z których co drugi nie został rozwiązany (a nawet...

Żeby szkolna piękność umawiała się na seks z przegywem?

Otis ty idioto!!!!

Czy tylko mnie denerwowało i rozczarowało, że w serialu, który chce obalać stereotypy, pokazano stereotypowy, nierealny, typowo filmowy poród? Krótki, na plecach, z rozmawianiem podczas skurczy partych, jak w każdym filmie, a w życiu raczej nie. Mega słabe i rozczarowujące, a nietrudno to było zrobić dobrze.

Nie ma w nim bohatera, którego nie da się nie darzyć sympatią. Dla mnie to przezabawna opowieść o dojrzewaniu, przyjaźni, poznawaniu siebie.

kilka nowych sytuacji, wątków i postaci, ok! ale niestety schemat za bardzo powtarzalny - pary róznych postaci są troche bliżej i zaraz dalej; bliżej i zaraz dalej... męczyło mnie to trochę; i chyba faktycznie trochę za dużo LGBT; w serii 1 i 2 to było bardzo dobrze wyważone.

Trochę szkoda, że ta poradnia nie była kontynuowana w trzecim sezonie. Chodzi mi o to, że fakt nadal były tam jakieś pomoce czy coś, ale 3 sezon "Sex Education" przypominał mi bardziej jakieś perypetie nastolatków z tłem o charakterze seksualnym niż właśnie "Sex Education". Co nie oznacza, że uważam go za zły sezon, bo...

Odcinek 7 sezonu 3 rozwalił system :D Scena z drzwi otwartych, ten występ i chór to było tak głupie, że aż śmieszne :D

Dziewczyna z którą kręci Jaxson , w scenie łóżkowej powiedziała że gdy będzie poważniej będzie w związku QJR ? wytłumaczy mi ktoś ?

Serial oceniam jako średni i ciągnięty na siłę. Żeby nie było - obejrzałam cały. Jest tu dużo postępowych, neomarksistowskich elementów: związki tej samej płci, hedonizm, niebinarność wraz ze skutkami (nasuwa się znana wizja szpitala psychiatrycznego w którym zaczęli rządzić pacjenci). Co ciekawe w serialu nie pojawia...

cały 3 sezon jest wysycony w 150% poprawnością polityczną. Na każdym kroku próbują ją wciskać. Ogólnie nie jestem homofobem, ale nie lubię takiego ordynarnego wciskania swoich poglądów. Sezon 1 i 2 też promował homoseksualizm, ale w mniejszym stopniu i nie było to takie narzucające. Jak bym chciał oglądać 3 minutową...