Dzisiaj zaczynają się ciekawe wątki ;)
Okyu i Mete biorą rozwód. Ayaz tego samego dnia umawia się z Meral, by prosić ją o zgodę na ślub z jej córką. W międzyczasie Okyu idzie na rozmowę o pracę i wszczyna kłótnie, gdy widzi swoje projekty na jednym z modeli. Mehmet później składa dziewczynie propozycję stworzenia własnej marki. Tymczasem Monica każe przyznać się Seymie do kradzieży projektów Okyu przed prasą… W domu Okyu ma miejsce ceremonia zaręczyn w obecności rodzin. Onem spotyka się z Mehmetem – ojcem Ayaza i rozkazuje mu trzymać się z dala od jej bliskich. W międzyczasie Mete wstrząśnięty znalezionym listem wrzuca go do torby Oyku. Nie spodziewa się jednak, że znalezisko stanie się powodem poważnej kłótni między narzeczonymi i wypadkiem…
Ayaz, jeśli ożeni się z Oyku, to w przeciągu jakichś dwóch lat całkiem osiwieje.
Serio Ayaz wykończy się przy niej psychicznie i fizycznie.
Oyku nadaje się do zakładu zamkniętego.
Nie przywidziało ci się. Mete był dziś bardziej przymulony niż zwykle ;)))))
Szkoda naszego Ayazka na taką wariatkę :(
Fakt,w takim zakładzie doskonale by się odnalazła.I poznałaby więcej takich jak ona.Miałaby z kim bełkotać bez sensu.
hah w takim zakładzie znalazłaby "swoich" :D
Naprawdę to nierealne. Żaden facet, a tym bardziej tak wspaniały jak Ayaz, nie związałby się z taką upierdliwą kretynką.
I jeszcze jakie ona ma wymagania hoho
Normalnie chciałaby gwiazdkę z nieba.
Co ja mówię, cały księżyc
W realu tak bywa,że super faceci trafiają na kompletne kretynki i cały czas z nimi są. Albo nie widzą,jakie one są naprawdę albo udają,że im to nie przeszkadza. Już nie raz to widziałam.Widocznie coś w tym jest. Może z Ayazem jest tak samo
heh wiesz, w sumie racja
Bo ja też zauważyłam, że w życiu ludzie czasem się tak beznadziejnie dobierają - że jedna osoba jest porządnym, fajnym człowiekiem, a ta druga ma (delikatnie mówiąc) dużo mniej fajny charakter i całe życie żeruje na swym partnerze.
I wymaga, i wymaga
Znam trochę takich małżeństw.
Więc, kurde, coś w tym jest.
To nie fair, i tyle.
Ktoś beznadziejny powinien być z kimś równie beznadziejnym. A nie psuć życie komuś wartościowemu.
Aayzowi naprawdę totalnie rozum odebrało
Niestety takie jest życie i nic nie jest fair.
Ayaz zasłużył na kogoś lepszego,a Ojejku na kogoś podobnego do niej ( czytaj Mete )
"Niestety takie jest życie i nic nie jest fair" - 100% prawdy
Aayz zasłużył na nas, ale nas nie chce ;))))))))))
Więc jak nas nie chce, to niech se bierze tą Ojejku ;)
Dziś na zaręczynach zniecierpliwiony Ayaz rzucił fajny tekst
Coś tam, że "chciałoby się wrzucić Oyku do worka, wziąć na plecy i iść w góry"
Haha ją prawie do wora wrzucić i wywieźć na Syberię, rozkapryszoną debilkę
Czytam Was od jakiegoś czasu i mam takie pytanie, bo strasznie jestem tego ciekawa, skoro tak krytykujecie główną bohaterkę to po co w ogóle jeszcze to oglądacie? Nie szkoda Wam czasu i nerwów? ;D
Skoro czytasz nas od jakiegoś czasu, to powinnaś wiedzieć doskonale, dlaczego to oglądamy.
Oczywiście, że tylko i wyłącznie dla AYAZA.
Sam jego widok jest bezcenny ;)
Facet - marzenie.
Gdyby nie boski Ayaz, to w ogóle bym tego nie oglądała.
Dla mnie (i wielu forumowiczek - ayazaholiczek), to Ayaz jest głównym bohaterem, a nie ta durna Oyku.
Każdy z nas ma wady, nikt nie jest ideałem, każdy popełnia błędy.
Ale to co wyrabia Oyku, woła o pomstę do nieba.
Oyku jest tylko jedną z bohaterek tego serialu i jak każdy ma napisany swoj scenariusz , aktorka gra ją tak jak jej każą producenci. Z każdym odcinkiem ją coraz bardziej krytykujesz, że rodzisz we mnie i innych dziewczynach jeszcze większą nienawiść do Ciebie. Naprawdę nie chcialam Cię osądzać , ale nie da sie przejść przy twoich postach bez nerwów, jestes tak bardzo zawistna . Ayaza sobie oglądaj i pisz po raz setny jaki on jest piękny ale na innym forum do tego przeznaczonym . Ten został stworzony do wyrazania opini o CAŁYM odcinku a nie o twojej nienawisci do Oyku.
Właśnie, czytając to czuję się jakby nic innego nie istniało, tylko głupota Oyku. Chociaż osobiście ją lubię. No mogłaby się trochę mniej dąsać, ale według mnie niektóre jej akcje są zabawne. Z resztą gdyby bohaterowie od razu byli razem to nie byłoby sensu robić serialu. A czytanie o tym jak piękny Ayaz po raz setny to aż niedobrze się robi moim zdaniem. Okej, facet jest przystojny, nawet bardzo, ale po co tylko tym pisać w dyskusji pod każdym odcinkiem?
No właśnie , może Oyku ma taki charakter , ale bez niej ten serial nie był by taki jaki jest. Nie było by tych scen z Ayazem , ba Ayaz nie był by taki romantyczny i uczuciowy gdyby jej nie poznał , patrząc jaki byl w pierwszym odcinku , jego zmiana pod wpływem Oyku wyszła na plus . A jest na świecie o wiele gorszych dziewczyn od Oyku , które mocniej ranią facetów ktorzy ich kochają , ale tak piszcie dalej jaka ta Oyku jest durna. Na was Ayaz by nawet nie spojrzał , a jakby nawet , to napewno by uciekł gdzie pieprz rośnie gdyby zobaczył wasze posty , nikt normalny tak nie pisze o innych ludziach .
Wiem, że Oyku to tylko postać, dlatego krytykuję postać, a nie aktorkę, która ją gra.
Bo faktycznie Ozge Gurel gra ją bardzo dobrze.
Wiem, że w serialu między zakochanymi muszą być przeszkody.
Ale z tą upierdliwością Oyku przesadzają już trochę i tyle.
Czasem rzeczywiście bywa zabawna, ze można boki zrywać.
Ale tez coraz częściej jest okropnie irytująca (choć dziś odc. 31 po utracie pamięci była znośna)
"nikt normalny tak nie pisze o innych ludziach" - nikt normalny nie zachowuje się tak, jak Oyku, To raz.
A dwa - Oyku to tylko postać fikcyjna, a nie prawdziwy człowiek, więc daruj sobie teksty o mojej nienawiści do niej. Nienawiść do postaci fikcyjnej, a to dobre haha
Dokładnie. Nikt tu nie obraża konkretnej osoby. Byłoby tak gdyby ktoś najeżdżal na Ozge a przecież tak nie jest. Każdy chyba może wyrazić swoje zdanie. A to że Oyku zachowuje się tak a nie inaczej to nie nasza wina i można to komentować
Jasne że nie można. Bez przesady, po co się tak obruszac?
Poza tym od tego jest forum żeby pisać i komentować a Oyku jest główną bohaterką więc i dużo się o niej pisze.Logiczne nie?
Z resztą nie tylko my uważamy że Oyku nie jest do końca normalna
My to chociaz oceniamy postac OYKU bo ja widzimy:))))
Ktos tu nie zna słowa IRONIA i żart. To co piszemy o Ayazie to sa żarty i nikomu to nie przeszkadza. Wszyscy sie z nami smieja ale to bylo do przewidzenia ze ktos nie zrozumie i nas styra :))
Dobrze ze ktos nie doszedł do naszego planu o pewnym kryptonimie haha :)))) Wtedy bysmy dopiero dostały:))) Ale to nie tu :)))
najciekawsze, że Ana_61 założyła konto tylko po to aby objechać Vanessę :D ależ ta żółć musiała w niej wzbierać ^^
No wlasnie zauwazylam. Widac niektorym sie nudzi. I jeszcze pisze ze nie tylko ona ale i "inne". jakie inne?
Kazdy wie ze my se tu zartujemy tylko. I jak piszemy ze planujemy porwac Ayaza a OYKU wyslac na księżyc to to jest ŻART haha :)))) Myslalam ze tego nie trzeba tlumaczyc :))
No i droga Vanesso zostałaś znienawidzona :D Jakże Ci z tym? ^^
Jestem w szoku po przeczytaniu tamtych postów powyżej, ale w sumie można się było tego spodziewać... miła i żartobliwa atmosfera na tym forum nie mogła przecież za długo potrwać ;) Musiał pojawić się ktoś, kto nie rozumie żartów i musiał napsuć nam krwi :P
Ty się nic nie martw i broń Boże nie zmieniaj charakteru swoich wypowiedzi. Ja i inne Ayazoholiczki uwielbiamy Twoje posty i poczucie humoru :)
A dziewczyny, którym się nie podoba o czym i w jaki sposób piszemy tutaj na forum odsyłam na telenowele.fora.pl
Tam mają zwyczaj traktować wszystko... śmiertelnie poważnie. Dlatego też się tam nie udzielam.
Hahaha jak mi z tym? Jest Ok, ja dla Ayaza wiele zniosę ;)
Choć w pierwszej chwili byłam wkurzona i zdziwiona ;)
Dziękuję za miłe słowa ;)))
Ja też lubię Wasze, raczej nasze ayazowe poczucie humoru
Ana_61 to jest chyba OYKU ;)
Oyku założyła wczoraj konto, przybrała nick i do ataku ;)
Oczywiście, Ano_61 żartuję tylko ;)
Nie ma się co przejmować. Widocznie u nas na forum było zbyt miło i fajnie dlatego ktoś musiał wtrącic swoje 3 grosze ;)
Ja też lubię twoje posty :)))
A co by bylo jakby ana przeczytala o naszym planie porwania Ayaza haha??? To bym nas dopiero od wariatek zjechala :)))))
"Ayaza sobie oglądaj i pisz po raz setny jaki on jest piękny ale na innym forum do tego przeznaczonym"
O tym, jaki Ayaz jest piękny, mogę pisać ile tylko chcę i gooowno Ci do tego.
Jak mozesz pisac ze nienawidzisz Vanessy skoro jej nie znasz?? Bo co -ma inne zdanie?? I jeszcze inni? KTO?? Bo ja oprocz ciebie nie widzialam zeby ktokolwiek jej tak chamsko odpowiedział.
Rozumiem ze nie podobaja ci sie jej posty. Masz prawo w koncu jest wolnosc slowa. Ale to moze denerwowac cie jej zdanie a nie ONA SAMA.
I ja tez ogladam to tylko dla AYAZA. Na dziecinna OYKU patrzec nie moge. I co nie moge komentowac odcinka przez pryzmat Ayaza ?? Moge i bede.
Ty bronisz OYKU i jakos mi to nie przeszkadza.
Kazdy moze miec swoje zdanie i nie musimy sie obrazac. TYLE.
Mnie też irytuje Oyku i wcale się z tym nie kryje. Lubiłam ją gdzieś do 12-13 odcinka ale potem coś mi zaczęło przeszkadzać. Może jej zachowanie i ta paplanina o niczym. I to jak olewa innych co jej się zdarza coraz częściej
Dokładnie. Wszyscy musza byc na pstrykniecie palca dla niej ale jak ona cos ma zrobic to FOCH. Jak juz sie na cos zbierze to mija caaały odcinek.
Ta jej dziecinnosc tez mnie drazni. Jak inne kobiety w Turcji tez sa takie infantylne jak serialowa OYKU to ja nie chce ich poznac.
Ale BURCU uwielbiam :))) Wiec moze Oyku to jakis ewenement :)
I OYKU czesto dostaje balony zauwazylam . Tak to jest idealny prezent dla dziecinnej OYKU. Balonik, gwiazdeczka z nieba. No czy to jest powazne???
Burcu przynajmniej konkretnie załatwia sprawę. Np wtedy jak przyłożyla Sejmie. Krótko i na temat heh
Ayaz jest słodki, ale w złości i gniewie ma nieciekawe zapędy, ta szarpanina Oyku i popychanie jej mnie trochę przeraża... Oyku to idiotka skończona, ale jednak mógłby sobie darować to szarpanie. Wogóle ten turecki sposób myślenia jest strasznie prymitywny, pokazywanie przemocy, plaskaczy, wyminiowanych i umalowanych dziewczyn, braku szacunku do kobiet jest ok, ale pocałunek czy jakieś pieszczoty to złooooooooooooo. Na początku byłam zachwycona tym serialem bo był inny niż wszystkie, ale teraz zaczynam dostrzegać coraz więcej minusów.
PS.
dzisiejsze zachowanie Oyku totalnie niewytłumaczalne, Ayaz mógłby na głowie stanąć i nic to nie da. Kopnąć ją w tyłek - to jedyne wyjście.
hah powiem Ci, że to dzisiejsze pchnięcie Oyku przez Ayaza też mnie lekko przeraziło ;)
Skoro Oyku ma stracić pamięć, to Ayaz powinien to wykorzystać, i wmówić jej, że są sobie obcy. I zwiać.
Ale nie, on pewnie będzie jej dalej nadskakiwał.
dokładnie, taka szansa uwolnić się od tej natrętnej Ojejku (ten kto to wymyślił, jest geniuszem), ale znając Ayaza nieba uchyli idotce, a ta dalej będzie jojczyć ;
:D
Obawiam się, że przez Oyku, Ayaz się zmieni na gorsze.
Że zgłupieje, będzie często smutny albo nerwowy, albo stanie się agresywny ;P
Hah wszak wczoraj Oyku opowiadała tej lekarce, że Ayaz ją bije ;P
Oby nie wykrakała ;P
widzę, że Oyku dziś wywołała nie małe poruszenie :P
ja niestety nie oglądałam odcinka w tv ;( mam pytanko bo ciekawość mnie zżera.
może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego ayaz się tak wkurzył o ten list? przecież ona go napisała jak była nastolatką wiec nie miał żadnego znaczenia...
Wgl czytam, ze Ayaz popchnął Oyku, trochę sie rozczarowałam, wiadomo ,że to dziewczę potrafi zajść za skórę ale żadnej kobiety nie powinno się szarpać, tak mi się wydaje przynajmniej.
przecież Ayaz już wcześniej tak się zachowywał, pierwszy raz szarpał ją i popchnął na krzesło w czasie wielkiej kłótni jak dowiedział się, że Oyku może wyjechać do Włoch, potem w złości szarpał jej rękę jak nie mogła ściągnąć obrączki no i dziś Oyku nie chciała wypuścić Ayaza z domu, bo chciała mu wytłumaczyć co i jak z tym listem, a on ją odepchnął od drzwi tak, że upadła na podłogę. Ayaz jest bardzo agresywny jak jest zły.
Z tym listem to absurdalna sytuacja, Meral go wygrzebała i tak ten list sobie wędrował, że aż znalazł się u Mete (znalazł go u Oyku w domu, potem jej go oddał po rozwodzie wsuwając do jej torebki, Burcu się o tym dowiedziała i zrobiły cyrk, poleciała do domu Ayaza i Oyku, list sobie spokojnie w torebce leżał i tak by sobie leżał ale one idiotki zrobiły taką aferę że w końcu Ayaz go przeczytał i się wkurzył nie wiadomo o co, zarzucił Oyku, że wciąż kocha melepetę Mete).
dzięki za info :D :*
wcześniej nie zwróciłam uwagi na jego agresje dopóki nie wypisałaś tych sytuacji.. nie wiem w Turcji tak się zachowują czy co?? powinien trochę nad sobą panować :p
aaaa to w sumie bez sensu ta sytuacja z listem, nie miał o co się wkurzyć i niepotrzebnie wypadek spowodował eh :P
faktycznie absurdalna sytuacja :p
nie ma za co;))
właśnie, zaczęłam zauważać tą agresję Ayaza i nie podoba mi się to - ale to taka kultura właśnie, tam traktować kobietę jak zero to normalka, oczywiście Ayazowi daleko do typowego tyrana z krajów islamskich, ale przejawia agresje.
dokładnie, absurd za absurdem, można to było rozwiązać w prosty sposób no ale skoro już się dowiedział to w sumie nie było żadnego powodu do złości o jakiś papierek sprzed paru lat. Przecież ona wtedy nawet nie wiedziała o istnieniu takiego słodkiego cukiereczka Ayaza :D
no no, mi też się to nie podoba. Mam nadzieje, ze więcej nie będą pokazywać takich zachowań ;) Chociaż ten serial i tak pokazuje Turcję w bardzo dobrym świetle.
tyle dobrego z tego listu i wypadku, że będzie fajny odcinek jutro :DDDD Oyku znormalnieje i wgl będzie ciekawie :DDD
też mi się to nie podoba, ale jestem pewna, że Oyku go wyprowadzi z równowagi jeszcze ze sto razy xD
mi się wydaje, że pokazują trochę podkoloryzowaną rzeczywistość i jednak jest ciężej kobietom w realu, alem ogę się mylić w końcu Turcja nie jest taka konserwatywna a właściwie to może właśnie ten region Turcji taki.
serio będzie jutro normalna? Bo ja wiem, że Oyku jutro ten tego (nie chcę spojlerować) i tak mi się wydaje, że właśnie jutro będzie łupi odcinek, ale mam nadzieję, że jutro będzie dużo śmiechu, wokę już jak odstawia te swoje głupoty niż jak wszyscy zamulają ;)
jak dla mnie będzie ładny odcinek <3
ale śmiechu dużo raczej nie będzie :P
Oyku bedzię taka spokojniejsza, jakby nie ona.. miła odmiana chociaż na chwilę :D
no i Ayaz znowu będzie stawał na rzęsach wiec będzie ciekawie.. tak myśle :D
Oyku i powaga, hmmmmm ;D
"no i Ayaz znowu będzie stawał na rzęsach" - aha, czyli bedzie tak jak zwykle :D:D:D
On zawsze staje na rzęsach a Ojejku go wykorzystuje czyli normalka.
Czekam na mine Mapeta jak zobaczy ze Ojejku nie przyjechala. Ha kurde podobaja mi sie te przezwiska :-)))