PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746309}

Shadowhunters

2016 - 2019
6,5 26 tys. ocen
6,5 10 1 25615
3,5 4 krytyków
Shadowhunters
powrót do forum serialu Shadowhunters

Dno i tyle

ocenił(a) serial na 4

Czy tylko ja uważam, że ten serial to jakaś jedna wielka groteska i porażka? Już pomijam rażące błędy i zmiany odnośnie fabuły książki ale tego się nie da oglądać. Bzdura, bzdurą, bzdurę pogania. Nuda bez polotu, najlepsze kwestie usunięte albo zmienione. Słabo

ladychatterley

No jak możesz! ehhh.... czy tylko ja kocham (prawie)bezgranicznie ten serial, obsadę, twórców i HELLOŁ!!! czy ktoś słyszał Paper Love w scenie Maleca z dzisiejszego odcinka?! <3

I wgl mam wrażenie, że po ostatniej akcji z Cassie Clare mam jeszcze większy szacunek do serialu, a jeszcze mniejszy do autorki :| A szkoda, bo jestem/byłam wielką fanką wszystkich trzech rzeczy - filmu, książek i serialu.

ocenił(a) serial na 6
Nadienn

Ja też usłyszałam Paper Love!!!

dagao

Wydawało mi się czy była tylko jedna piosenka w tym odcinku? Znaczy pomijam piosenkę Simona "o naturze" :P Tak się zastanawiam czy Lindsay Wolfington nie chce nas za bardzo rozpieszczać muzycznie czy to jednak wina Matta Hastingsa i jego obróbki ;) W każdym razie znowu przez najbliższe kilka dni będę męczyć Paper Love x)

ocenił(a) serial na 6
Nadienn

Mam nadzieję, że we wtorek również posłuchamy czegoś fajnego :>

dagao

BE MINE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak by to powiedziała Seelie Queen - dead dead dead x)

ocenił(a) serial na 6
Nadienn

dalej jestem w szoku!

Nadienn

O jaką akcję z Cassie chodzi?

ocenił(a) serial na 7
marcelina179

Wymyśliła na przykład ostatnio, że podczas pierwszego razu Maleca, Alec tak nalegał, że wychodzi, że zgwałcił Magnusa :P
To tylko jedna z jej akcji. Todd Slavkin napisał ostatnio, że w serialu pojawi się George. Fani ucieszyli się, że postać z "Akademii..." będzie. Cassie napisała post życia, że ona nie sprzedała praw autorskich do dalszych książek i to na pewno nie jest ten George itd.

Kassie

Dokładnie tak. Napisała, że Alec zgwałcił Magnusa, a serial dale przyzwolenie na torturowanie i osoby wykonujące takie rzeczy są z siebie zadowolone. No sorry bardzo, ale kto pierwszy wymyślił i to nie raz, że brat uwodzi siostrę, siostra poświęca się w imię wyższej sprawy by pocałować brata albo żeby dwoje ludzi uważający się za rodzeństwo omal nie wylądowali razem w łóżku. I ostatni nabytek - miłość między parabatai. No ludzie!

I ja rozumiem jakby to były jej własne przemyślenia. Ale Cassie nawet nie oglądała tych odcinków, tylko "znajomy" jej opowiadał. I nawet nie przeprosiła za swoje słowa! Ktoś kto rzuca na prawo i lewo słowem "gwałt" i podaje potem info, że samemu miało się takie przeżycie, no ok, to przykre, że jej się to przydarzyło, ale nie mówi się wtedy takich rzeczy. A już najbardziej rozwalił mnie moment, kiedy napisała, że.. jak to było? tylko realna kobieta może się czuć ofiarą, a nie fikcyjny męski bohater? Cassie, serio? Taka z Ciebie durna feministka?

Taaaaaak xD Po poście Todda, ludzie Cassie zrobili wywiad w sprawie Georga i podobno to nie jest George Lovelace. Czy tylko mnie śmieszą te dziwne posty, jakie Cassie ostatnio pisze na swoich kontach społecznościowych? xD "jej ludzie". Serio, aż tak musiałaby się zniżyć, żeby osobiście się skontaktować z Mattem Hastingsem, Toddem lub Darrenem? A może ma tak wielki żal do twórców serialu o to, że serialowy Malec robi większą furorę niż książkowy?

ocenił(a) serial na 7
Nadienn

Lepiej bym tego nie ujęła! Po takich akcjach jakie się działy w książce to już nic nie było mnie w stanie zdziwić...ale jednak...
Niech mi znajdzie jedną osobę, która w tamtym momencie Maleca pomyślała, że to gwałt.

I chyba masz rację. Nie myślałam o tym w ten sposób, że serialowy Malec zrobił większą furorę niż książkowy, ale chyba coś w tym może być. Kiedy zrobił się taki szał na nich, Cassie raptem wyskoczyła, że będzie pisała specjalną trylogię o nich dla dorosłych. Przypadek? Ona zdecydowanie nie może przeżyć tego, że ich związek został tak dobrze rozbudowany i poprowadzony w serialu. I nie ukrywam, mi także bardziej się podoba. To wszystko nie dzieje się tak szybko i bez sensu czasami.

Jestem książkoholikiem i przyszłą bibliotekarką, ale są momenty, że serial/film przewyższy historię książkową i nie ma się co obrażać. Czasem po prostu trzeba to zaakcentować. Długi czas miałam z tym trudność, ale teraz pojęłam, że tak jest i tyle. Przynajmniej dla mnie, bo nie chcę tutaj zmuszać wszystkich do takiego samego myślenia ;)


Kassie

Dziewczyno będziesz robić moją wymarzoną pracę *.* Ale zazdro.

To trochę dziwnie wyglądało znając tylko 2x07. Ale przecież w 2x18 przepięknie pokazali tą relację i pełną akceptację Aleca dla prawdziwej postaci Magnusa (boże on uwielbia jego kocie oczy!!!!!). Co do torturowania, to sam Matt Daddario przyznał na konwencie w Milan czy w Paryżu, że scena z 2x12 (Magnus:Valentine na krześle) była dziwna i nie wiedzieli jak to zmienić. Podejrzewam niestety, że osoba która pisała ten odcinek (nie pamiętam kto był scenarzystą) trochę tutaj przegięła i to jest jeden z nielicznych momentów, w których nie akceptowałam danej zmiany. Ale ogólny wydźwięk całej historii jest bardzo pozytywny i raczej zgodny historią w książkach.

Taaa... Cassie rzuciła pomysłem o książce i pełnym opisem pierwszego razu Maleca właśnie po odcinkach z ich randką i ehh "gwałtem". Bardzo się cieszę na książki o Magnusie i Alecu, bo naprawdę wiele można o nich pisać, ale serio???? musi o nich pisać sceny łóżkowe??? to jest naprawdę aż tak konieczne do serii o nich???? Czy ona myśli, ze tylko to się liczy dla fanów? Ja umieram jak dotkną się dłońmi, a co dopiero przy objęciach i pocałunkach xD Nawet przy ich wzajemnych spojrzeniach wariuję jak małolata, a trochę tych lat na karku mam :P

ocenił(a) serial na 7
Nadienn

Ja przy swoich 24 latach nie raz zachowuje się jak dziecko przy niektórych scenach Clace i Maleca, chociaż nie ukrywam, że zawsze byłam bardziej tzw Team Clace niż Team Malec. I człowiek zastanawia się czy coś z nim jest nie tak, czy to normalne. Jakby co to prawidłowa odpowiedź to normalne :D

Cassie ma swoje akcje i podejrzewam, że jeszcze nie jedną zobaczymy. Ale to samo można powiedzieć o całym tym fandomie, a przynajmniej większości. Uwielbiam ludzi, którzy pragną tolerancji, ale sami jej za grosz nie mają. To co zrobili z Domem i tym jego jednym słowem, które mu się wyrwało i które w ogóle było formą żartu (może głupiego, ale jednak żartu)...bez komentarza. Uwielbiam obsadę i naprawdę robić z człowieka homofoba i nienawidzić go...okropne. Ja bym mu nieba uchyliła.

Kassie

Ehh.. Trudno, to nie ona pierwsza. Autorzy często dodają coś, co stworzy jakąś sensacje.. Tylko czasami to jest naprawdę niepotrzebne i tworzy wielka „gównoburze”, ale to chyba właśnie taki jest w tym cel.. :p

ocenił(a) serial na 7
Nadienn

Mam podobnie jak Nadienn. Na początku byłam lekko zaskoczona zmianami, ale teraz przekonałam się do wszystkiego. Akceptuję je i wprost przepadam za twórcami i całą obsadą, którzy słuchają fanów i często dają nam to o co prosimy. Owszem, odbiegają od fabuły, ale nie od całego zarysu książek, co można zarzucić wielu innym serialom na podstawie książek. Podoba mi się trochę inne, bardziej nowoczesne, spojrzenie na tę historię. A co do Cassie...no po ostatnich akcjach z nią i jej fochami na wszystko....spadł mój szacunek do niej. Rozumiem, że kocha swoje książki i postaci, ale powinna szanować też fanów serialu. W końcu na pewno przybyło jej też fanów dzięki niemu.

Kassie

Zgadzam się w 100%! Pamiętam, jak obejrzałam 1 odc. i byłam mocno zawiedziona serialem, ale po kilku miesiącach dałam im drugą szansę i wpadłam po uszy. podoba mi się to, jak rozwijają historię niektórych postaci, które były pomijane w książkach lub niedopracowane. I fajnie jest znajdować smaczki znane z innych serii jak yin fen z Diabelskich Maszyn, Wyspy Wrangla z Mrocznych Intryg, czy przeszłość Magnusa z Kronik Bane'a.

Bardzo się cieszyłam, że będę mogła kupić pełne wydanie Darów Anioła, bo chciałam mieć wszystkie wersje papierowe książek Cassie z uniwersum Nocnych Łowców, ale po ostatnich akcjach z nią jakoś przeszła mi ta ochota. Uwielbiam te wszystkie serie, mimo że łamią mi serce, ale teraz za każdym razem jak widzę jej nazwisko na swojej półce to mam mieszane uczucia. Ta kobieta straciła zbyt wiele z moich oczach i nie wiem czy chcę wspierać takie zachowanie :|

ocenił(a) serial na 7
Nadienn

Ja jestem fanką świata Nocnych Łowców od prawie 10 lat i widzę na ich przestrzeni jak bardzo zmieniało się moje podejście do tego wszystkiego. Na początku łaknęłam wszystkiego co było z tym związane, ale teraz coraz bardziej zdaję sobie sprawę jak w porównaniu z serialem te wszystkie wątki są wąskie i jak się proszą o rozbudowanie, zwłaszcza właśnie w DA. Widzę też jak zmieniał się styl pisania Cassie. Szanuję ją za to, że się stara, np. ogromnie widać różnicę między DA a DM i cieszę się, że twórcy serialu z tego skorzystali. Oglądałam dwukrotnie film, który był dość dobrze zgodny z książką, ale zupełnie mi się nie podobał, bo właśnie ciągle mi czegoś brakowało. Wszystko działo się zbyt szybko: zaufanie, związki itd. Chcę nadal czytać, bo lubię sposób w jaki rozwija się to wszystko, ale nie będę ukrywać, że z biegiem lat wolę serial niż książkę i film.

Kassie

Ja to bym obejrzała serial „Diabelskie Maszyny”. Te lata.. Ten klimat ^^
To moja ulubiona seria o Nocnych Łowcach :D
Co do tego serialu to powiem tyle, że on nie oddaje całego świata Nocnych Łowców tak jak to sobie wyobrażałam czytając książki i tak jak to sobie do dziś wyobrażam :)