Silos
powrót do forum 2 sezonu

Cała historia Solo i Juliett była po prostu z dupy, dziewięć odcinków mogło zmieścić się w maksymalnie dwóch, co udowodnił nam odcinek 10. Juliette po prostu wstała i wyszła, nawet tego nie pokazali, po prostu pojawiła się w IDEALNYM! momencie pod swoim Silosem, no oczywiście! Co nas obchodziła ta cała historia w Silosie 17 w sytuacji w której Juliette pojawia się pod swoim Silosem ot tak po prostu. Oczywiście bardzo ważne i konieczne było pokazanie nam innego Silosa ale nie w ten sposób i nie przez 9 odcinków w których nic się nie działo! I jeszcze to zakończenie, kyrie eleison!, nie obchodzi mnie zupełnie dlaczego powietrze jest skażone, a twórcy podobnie jak w książkach zrobią pewnie cały sezon, który będzie wyglądał jak ostatnie 5 minut 10. odcinka. Dlatego pierwszy sezon był tak genialny i dlatego się w nim zakochałem, historia Silosów, ludzi w nim żyjących, tajemnicy o swoim istnieniu, tajne przejścia, to chce zobaczyć a nie polityczną historię skażenia powietrza na Ziemi w wyniku wojen. I ta super sztucznie napędzana tajemnica co znajduje się za drzwiami na dnie silosów, normalnie magiczne miejsce gdzie żyją Elfy i Niziołki. To dlatego Nolan w Interstellar nigdzie nie wspomina dlaczego planeta umiera bo to nie ma znaczenia, tu chodzi o genialną historię.

Jake_Boe

Zakładasz, że wydarzenia przeplatające się między dwoma silosami dzieją się w tej samej linii czasu. To błąd. Równie dobrze mogła wyjść godzinę wcześniej przed sceną z ekranem.

Choć pod odcinkiem 9 pisałem podobnie co do wątku Julliet. Wątek bohaterki ma źle zbalansowane tempo i to, co widzieliśmy w 9 i 10 powinno być rozszerzone i rozłożone na przynajmniej 8 odcinków. By uniknąć wrażenia, jakby w 17 silosie nic nie robiła w czasie gdy w 18 rozkwitał cały bunt.

Ekm... by unikać spoilerów, te silosy nie są wynikiem wojen, a... tutaj dostaniesz swoją tajemnicę ;V

Niemiec66

A w książce nie było przypadkiem że w to miejsce nie uderzyła atomówka ? Nie czytałem ale coś kojarzę że to miasto w tle to Atlanta i tam zrzucili atomówkę

lewandowski09

Też nie czytałem. Z tego co widziałem w wątkach opisujących dalsze losy prawdziwym powodem nie była "do końca" wojna (uznałbym to za fałszywy trop, wodzący czytelnikiem). Mogli tłumaczyć to tak szaremu ludowi (lub niewtajemniczonym władzom), jednak powód jest inny (czy raczej późniejsze następstwa). Raczej nie powiedziałbyś, ze na rękę było ci walnięcie głowicy z nano-botami (w serialu pewnie zmienią to na radiację, amerykańce lubią w filmach walić do wszystkiego z atomic xD), które wyżarły całe biologiczne życie. ;F Choć pobudki tego powodu w książce (z tego co się dowiedziałem) nie są wytłumaczone.

Niemiec66

"Choć pobudki tego powodu w książce (z tego co się dowiedziałem) nie są wytłumaczone."

Z tego co pamiętam z książek, to pobudki były bardzo dobrze wytłumaczone. W skrócie: stworzenie nowego wspaniałego świata :)

ocenił(a) serial na 9
Niemiec66

Biorąc pod uwagę ile jej zajęło dobiegnięcie ze "wzgórza silosowego" do kamery, czyli jakieś 10 sekund, to z silosu 17 wyszła dosłownie kilka minut przed pojawieniem się ludziom w silosie 18., chyba że poszła na eksplorację ale wątpię bo przecież chciała jak najszybciej wrócić.

Jake_Boe

Akcja w obu Silosach nie jest pokazywana w tym samym momencie. Raczej jest pewne przesunięcie czasowe.

ocenił(a) serial na 8
Niemiec66

Juliet nie wyszła z silosu 17, godzinę przed, zdecydowanie wyszła w tym samym czasie, radzę obejrzeć scenę jeszcze raz, tam jest coś istotnego.

Martinez08

Użycie "równie dobrze" miało dać wydzwięk przykładu, a nie dokładnego podania czasu. I nie, nie wyszła w tym samym momencie co zaczeli wyważać drzwi. Same otwarcie śluzy i bieg chwilę zajął. Serial mi tego nie musi tłumaczyć, bo to idzie wziąć na logikę.

Pijesz też pewnie do dzwięku wybuchu w silosie obok. To jedna ze scen w natłoku innych.

ocenił(a) serial na 8
Niemiec66

Wiesz ale też nie wiemy , ile czasu minęło od wybuchu, do próby wyjścia na zewnątrz, ale to nie musi być podane jak na talerzu. Tak więc nie ma o co się spierać, czas w tym serialu jest wielkością umowną.

Jake_Boe

Silos 17 przedstawia swoją własną, (w mojej opinii) dosyć ważną historię, bo finalnie Juliette dowiaduje się co się stało z ludźmi tego silosu, co to jest zabezpieczenie i z tą wiedzą idzie ratować swój własny silos. Tu nigdy nie chodziło tylko o powstrzymanie buntu. Zgadzam się, że cały 2 sezon jest fabularnie ślimakiem i Juliette prawie przez cały pobyt w drugim silosie robi nudne sidequesty, ale za to dostajemy niezłe sceny pod względem wizualnym (odcinek z nurkowaniem).
Czytając twoje zarzuty, mam wrażenie, że niezbyt dokładnie oglądałeś ten sezon, (zresztą tak samo jak Interstellar, ale do przejdę na koniec), ale po kolei:
- tak - Juliette pojawiła się w idealnym momencie, to było pewne, że jej sie uda, bo przecież jest główną bohaterką serialu. Nie wiem, jak inaczej sobie to wyobrażałeś? Że nie zdąży i spotka się z tłumem ludzi na zewnątrz a potem wszyscy zatańczą Belgijkę i pójdą umierać? :D Jak to mawiał mój nauczyciel polskiego: "Spokojnie, nie martwcie się, to tylko serial, to sie dzieje na niby!"
- nie - Juliette nie pojawiła się pod swoim silosem "od tak, po prostu" - cały sezon wykonywała sidequesty w 17, żeby dostać kombinezon... To, że działo się to wszystko tak wolno, to już inna sprawa
- na tę chwilę nie wiemy praktycznie nic odnośnie sytuacji jaka doprowadziła do powstania i zasiedlenia silosów
- w 2 sezonie też masz trochę historii wokół silosu 18, pełnej tajemnic i bardzo ciekawej, nie zauważyłeś? (podpowiedź: księga Quinna)
- Tunel na dnie silosu wiąże się z główną tajemnicą odkrywaną przez cały sezon, jednocześnie przez Lukasa w 18 i Juliette w 17. Co więcej, podwaliny pod ten tunel masz juz w pierwszym sezonie. Pisanie, że jest to sztucznie napędzana tajemnica jest co najmniej śmieszne :D
- Intestellar: Nie pamiętam już, czy było to dosłownie wypowiedziane wprost, ale profesor wyjaśnił, że Ziemia umiera bo zasoby sie wyczerpały i zaraza niszczy plony (stąd powtarzane było, że potrzeba więcej rolników a nie inżynierów).

Tak jak pisałem: zgadzam się co do mega wolnego rozwoju fabuły w 2 sezonie (pierwszy również podobał mi się bardziej) no ale c'mon, za te 2 ostatnie odcinki można im wybaczyć :D

ocenił(a) serial na 9
TheLastAvenger

Największym problemem tego sezonu jest sztuczne przeciąganie serialu. Pierwszych 8 odcinków mogłoby w ogóle nie być i sezon nic by nie stracił. Tuż po 1. odcinku drugiego sezonu czułem że tak to się skończy, że ludzie w silosie 18. będą patrzyli w ekran na stołówce a Juliette po prostu się tam pojawi i wszystkich "uratuje". Super tylko że to można zamknąć w dwóch odcinkach, tych przysłowiowych "flaków z olejem" nie chce się oglądać, czemu twórcy nie robią każdego odcinka na wzór 10.? Problemem jest współczesny model "serialowy", gdyby to był film kinowy to bez problemu można zamknąć te dwa sezony w dwugodzinnym filmie. A i te sidequesty Juliette były tragiczne i zupełnie niepotrzebne.

Jake_Boe

W 100% się zgadzam.

Jake_Boe

"Największym problemem tego sezonu jest sztuczne przeciąganie serialu."

Dokładnie. To chyba jedyna poważna wada, jaką można zarzucić temu sezonowi.

Z drugiej strony - z reguły, większość seriali jest rozpisywana tak, że nie są przepełnione akcją w 100%, bo dają space na rozwój innych wątków, dla których byłoby szkoda czasu ekranowego w pełnometrażowym filmie. Wydłużony wątek w silosie 17 tłumaczę sobie jako budowę przyjaźni między Juliette i Solo oraz "pretekst" do powrotu Juliette do tego silosu (widać, że nowi znajomi nie są jej tak obojętni).
Nie czytałem jeszcze książek, więc nie wiem jak bardzo 2 sezon oddaje historię pisaną, słyszałem, że pierwszy sezon całkiem dobrze ją obrazuje, ale jednak uważam, że książki pisane w seriach powinny być właśnie ekranizowane w serialach, bo jednak jest tu więcej czasu na nadanie głębi pewnym wątkom - przykład: Filmy o Harrym Potterze - czytelnicy wiedzą, jak bardzo te filmy pokaleczyły książki (no może poza pierwszymi 3), bo pominięto masę kluczowych wątków na rzecz akcji. Nadchodzący serial o HP na maxie, mnie jako fana, jednocześnie cieszy i przeraża :)