PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87960}

Simpsonowie

The Simpsons
1989 -
8,0 79 tys. ocen
8,0 10 1 79204
8,4 34 krytyków
Simpsonowie
powrót do forum serialu Simpsonowie

Niestety ale nowe odcinki Simpsonów w niczym nie przypominają poprzednich sezonów. Serial skończył się na sezonie 15 może 16. Obecnie żarty są jakby na siłę, brak tu poczucia spontaniczności, wieje nudą. Gdzie Homer ze swoją naiwnością i głupotą, on teraz gada jakby skończył kurs na inteligentne komentowanie sytuacji społeczno-ekonomicznej Ameryki. Kiedyś Homer dusił syna, olewał ojca, nie doceniał żony, nie interesował się Lisą i jak to często mawiał o swojej najmłodszej córce "ta.... no ta mała". Teraz Homer zachowuje się jakby zapomniał co robić aby było śmiesznie, jest zwyczajnie nudny. Gdzie dziadek i jego przezabawne problemy ze zdrowiem - szwankująca pamięć, palpitacja serca itd. Gdzie pan Burns spuszczający psy i wyzywający pracowników od wieprzy. Gdzie bekający Barney? Niby te postacie są i coś robią ale....no właśnie. Jeden odcinek 5 sezonu jest 10 razy zabawniejszy i ciekawszy niż wszystkie odcinki sezonu 21.
No i co się stało z Simpsonami? Chyba się wypalili. SZKODA.

użytkownik usunięty
maRCIN7462

Mówisz tak chyba z zasady, z powszechnego stereotypu, że co nowsze jes gorsze. Ja myślę że tak nie jest i Simpsonowie trzymają poziom pomimo prawie 500 odcinków.

Chyba nie. Mówię tak po porównaniu nowych i starszych odcinków. I mówię tylko za siebie. Moim zdaniem nowe odcinki są dużo mniej śmieszne.

użytkownik usunięty
maRCIN7462

od 11 sezonu zaczyna się coś psuć. Dla mnie Simpsonowie to sezon 1-10,

ocenił(a) serial na 10

Wg mnie w każdym sezonie są lepsze i gorsze odcinki... Generalnie to zmieniają się czasy, w których powstają kolejne odcinki Simpsonów i w ogóle... Po jakimś czasie też następuje zmęczenie materiału.

użytkownik usunięty

tu według mnie przesadziłeś, zresztą mnie przynajmniej sezon 20 bawi tak samo jak 2, no ale to tylko moje zdanie

ocenił(a) serial na 10
maRCIN7462

Mam identyczne odczucia. Jako wielki fan tego serialu nie przypuszczałem, że kiedykolwiek napiszę coś takiego: sezon 21 jest beznadziejny... No cóż, może będzie lepiej. A jak nie będzie to na szczęście zawsze pozostaje wiele starych odcinków, które bawią do łez.

użytkownik usunięty
doogee

Nie mówię, że po 10 sezonie jest źle, ale po prostu seria schodzi z sezonu na sezon coraz niżej i już od 16 nie chce mi się żółtych ogladać...

ocenił(a) serial na 9
maRCIN7462

Zgadzam się, nowsze odcinki to już nie to samo, ale zdarzają się też lepsze momenty.

ocenił(a) serial na 10
FifiQ

Właśnie oglądam 10 sezon, jest to półmetku Simpsonów - i jestem strasznie zadowolony z tego co oglądam... oczywiście w każdym sezonie znajdą się mniej interesujące odcinki od reszty.... ale chyba to jest z każdymi serialami - jak Dr. House czy Miasteczkiem Twin Peaks... takowe słabsze odcinki były zwłaszcza w House a jeśli chodzi o naszych żółtych bohaterów to już mamy odczynienia 21 lat tworzenia kreskówki, to co powiedzieliście wcześniej - zmęczenie materiałem, tak zdecydowanie może to nastąpić, scenarzyście mogą gonić własny ogon, a poza tym zmienia się ekipa tworzenia tego serialu, inni ludzie, inne podejście do kreskówki. A co za tym idzie inny serial, wiec nie dziwmy się bardzo, że się zmienia. Ale czy na gorsze czy lepże?, na lepsze to chyba nie bo jak dla mnie każdy sezon < do 10> jest wspaniały - więc niech się nie zmienia wysokiego poziomu., a czy obniża serial loty współczesnych latach? nie wiem nie wypowiadam się bo nie widziałem...

ocenił(a) serial na 9
maRCIN7462

Musze sie z Toba zgodzic. Starsze serie bawily mnie bardziej i bawia nadal, a te nowe odcinki zupelnie do mnie nie trafiaja. To jest inny typ humoru, komus sie spodoba, komus innemu juz nie. Jesli ktos jest fanem starszych odcinkow, niekoniecznie zostanie fanem tych nowych. Nie wiem jaka jest najnowsza seria na zachodzie, ale na canal+ leci teraz seria 21 i ja nie zdolalem obejrzec jej do konca. Gddzies w polowie odpadlem, bo juz nie mialem na to sily. Ani jeden odcinek mi sie nie spodobal, gdzie w poprzedni latach turlalem sie ze smiechu. Wydaje mi sie, ze to poczatek konca The Simpsons i ze wkrotce ten serial upadnie. Oczywiscie, nie znam raportow z ogladalnosci, ale mowie to tylko na przykladzie moim i moich znajomych, ktorzy rowniez przestali to ogladac. Mam nadzieje, ze serial wroci na wlasciwe tory, bo teraz jest kiepsko i nudnawo.

ocenił(a) serial na 10
maRCIN7462

Niestety te nowsze odcinki są rzeczywiście inne od wcześniejszych, ale to wynika z tego że gdyby Simpsonowie zostali przy jednej formule serial stałby się wtórny, powtarzalny i dopiero nudny. ile razy można oglądać Homera duszącego Barta, czy Mr Burns'a spuszczającego psy wkońcu twórcy zauważyli że z takiej gliny nie da się (albo już nie wiedzą jak) wyprodukować więcej odcinków, więc zmienili formułe, poza tym czasy się zmieniły. Początki Simpsonów powstawały w zupełnie innych czasach i traktował o zupełnie innych problemach, teraz zapewne w społeczeństwie Amerykańskim jest większa wrażliwość na sprawy takie jak ochrona środowiska itp. Po trzecie to nie jest serial dla dorosłych, twórcy starają się wyważyć aby serial był także strawny dla młodszych i jednocześnie coś przekazywał (taki był od początku), no i nie dokońca może im to wychodzi. Ja oglądam nowsze odcinki ale już nie śmieje się tak jak z pierwszych, mimo to nadal mi się podobają, są czymś przyjemnym w stosunku do humoru w stylu South-Park, Family Guy które są nastawione właściwie tylko na rozrywkę.

ocenił(a) serial na 9
nashi_net

Pierwsze serie miały w sobie więcej przesłania niż obecne. Niektóre były naprawdę wzruszające, pomimo naprawdę kiepskiego wykonania graficznego. One nawet nie musiały jakoś specjalnie bawić, ale seria z początku lat 90 robi na mnie dalej kapitalne wrażenie.

ocenił(a) serial na 10
ohjehr

Nie wiem, o co wam chodzi ze szłabszymi odcinkami - faktycznie słabym sezonem był tylko i wyłącznie sezon poprzedzający film pełnometrażowy (sezon 16, 17 albo 18 - już nie pamiętam dokładnie). Ewidentnie było widać, że twórcy zdecydowanie większe siły położyli wówczas na stworzenie filmu, a serial potraktowali po macoszemu. Polecam kilka razy obejrzeć wszystkie sezony i mam nadzieję, że Imperial-Cinepix będą wydawać kolejne sezony na dvd.

ocenił(a) serial na 9
Est85

Jestem właśnie za jednym z odcinków 19 sezonu, w którym okazuje się, że Homer jest twórcą muzyki Grunge. Zaś w pierwszych sezonach, Homer, Marge i mały Bart żyją w 1983 roku! Wiem, że zamierzenie twórców jest takie, aby bohaterowie zostali w tym wieku, jakim są, ale to była już pewna przesada.... Wg. mnie retrospekcji, po ponad 20 sezonach należy unikać jak ognia (nieważne, jak dobre by były)

użytkownik usunięty
maRCIN7462

Co do bekającego Gumble'a, nie pamiętam dokładnie, ale gdzieś kiedyś czytałem, że jakaś organizacja czy nawet rząd zarzucił Simpsonom progagowanie alkoholizmu i mieli tego zaprzestać. I rzeczywiście od tamtego czasu chyba nie było w żadnym odcinku najeb*nego Homera, a przecież kiedyś to była norma, puszka z piwem to był jego atrybut (gdzie się podział Duff?). Bez sensu. Ale nawet abstrahując od tego to zgadzam się z tobą, to już nie to co kiedyś, oglądam na bieżąco ale... czegoś mi zaczyna brakować.